Skocz do zawartości

WojtasTaba

Uczestnik
  • Zawartość

    4
  • Dołączył

  • Ostatnio

Informacje osobiste

  • Lokalizacja
    Olsztyn

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. Je tak samo zamówiłem Ale nastawiałem się, że to nie będzie TO. Nie mają ANC i bliżej im do monitorów niż słuchawek do rozrywki. Nie pamiętam już dokładnie, ale CHYBA trochę nachodziły mi na małżowinę uszną. Podkreślam słowo CHYBA. Nie przetestowałem ich jakoś super dokładnie, bo szybko je odrzuciłem. Na pewno mają wiele zalet w tym budżecie, ale zdecydowanie nie były dla mnie. Co do wybranych przeze mnie Q30 nie napisałem jeszcze jednej, aczkolwiek bardzo ważnej rzeczy. Są opinie, że niektórym pękły te małe plastikowe elementy pomiędzy pałąkiem a częścią przesuwną. Pęknięcie następowało przy rozchylaniu słuchawek podczas zakładania. Nie jest to chyba notoryczne, więc podejrzewam, że zasadniczo w tych przypadkach użytkownicy rozkładali je nie cackając się z nimi (co oczywiście nie uzasadnia tych przypadków). Mam jednak na uwadze te opinie, dlatego jak je rozchylam to robię to tylko na tyle ile trzeba, bez mocnego i nadmiarowego wyginania i myślę, że będzie dobrze bo do tego poziomu rozchylają się bardzo łatwo - "praktycznie" bez siły.
  2. Chcąc sobie poradzić z sytuacją, a nie mając w okolicy żadnego sklepu, w którym mógłbym odsłuchać wszystkie interesujące mnie modele to po prostu kupiłem wszystkie. W między czasie robiąc research wyszedłem poza fora i recenzje tylko w języku polskim i szybko się okazała, że przysłowiowy "cały świat" zachwyca się (w tym przedziale cenowym) Anker Soundcore Life Q30. Znalazłem masę wypowiedzi, testów itp. na temat tych słuchawek i ani jedna z nich nie prowadziła do tego, że w tej cenie czyimś zdaniem można kupić coś lepszego. Nie wchodząc w szczegóły po dość dokładnym przetestowaniu wszystkich słuchawek muszę przyznać, że faktycznie Q30 wręcz odstaje od pozostałych propozycji rynkowych. Oczywiście w pozytywnym znaczeniu. Po zakończeniu testów nawet nie było wątpliwości, które słuchawki są najlepsze. I to chyba nie tylko z punktu widzenia moich wymagań. Skoro jednak trochę się rozpisuję to postaram się po łepkach opisać swoje wrażenia. Nie będę specjalnie porównywał różnych słuchawek bo aż tak mi się nie chce, skupie się konkretnie na tych które wybrałem. Słuchawki nowe, nieregenerowane kosztowały 350 zł. Po rozpakowaniu pudełka ukazało się bardzo przyjemne wizualnie etui. Od środka odrobinę twarde, ale kształt, wielkość i dodatkowy pasek gąbki u góry sprawia, że słuchawki w środku leżą bardzo pewnie. Same słuchawki są składane więc etui nie jest przerażająco wielkie - fajnie. Można zmieścić w dość małej przegródce plecaka, czy bez problemu znaleźć dla zestawu miejsce na półce w domu. Nauszniki się obracają wokół osi pionowej i co bardziej oczywiste poziomej. Nie bez znaczenia jest to dla układania się słuchawek na głowie. Zarówno ja ze swoją lekko przygrubą bańką jak i moja luba 49 kilo wagi zakładamy i jest nam w nich wygodnie. Na wygodę pływa również fakt, że w sumie są to chyba jedne "true" wokółuszne słuchawki BT w tej cenie. Wszystkie pozostałe mniej lub bardziej nachodziły mi na uszy. Słuchawki mają bardzo mięciutke gąbki i miłe w dotyku ich obicie. Mają również wygodną tą gąbkę pod pałąkiem. Słuchawki po ok. 6 godzinach wciąż nie sprawiają mi żadnych nieprzyjemności, więc mogę uznać je za wygodne, nieuciskające głowy. Na początku miałem problem z wygodą kiedy próbowałem nosić je z założonymi okularami i myślałem, że to będzie problem, ale z 2 godziny temu podjąłem drugą próbę i jakoś bez problemu mi się udało. Jedyne co mnie może trochę martwi to to, czy gąbki nie będą mi się odkształcać przy noszeniu okularów i nie będą trochę "przepuszczać" kiedy nie będę miał ich założonych, ale ten problem raczej dotyczy wszystkich słuchawek tego typu. Z racji że nauszniki się zarówno obracają w poziomie jak i w pewnym stopniu w pionie mogą robić wrażenie bardziej podatnych na uszkodzenie mechaniczne. Czytając internety podobno solidność konstrukcji jest na standardowym poziomie. Jeśli nie odstawi się jakiś akcji typu siadanie z impetem 90 kilowym ciałem to same z siebie nie ulegną uszkodzeniu. Poza tym ze względu na ich możliwości ruchów trzeba kilka chwil poćwiczyć, żeby nauczyć się je zakładać, chwytać i obsługiwać, ale to już może zawiewa amatorką Wyglądu zewnętrznego nie oceniam. Jak ze wszystkim jednym może się podobać innym mniej. Nie jestem modowym ignorantem, ale dla mnie wyglądają jak słuchawki. I są czarne, a czarne właśnie chciałem. Podobno są aluminiowo - plastikowe. Nie zauważyłem obecności aluminium, więc nie wiem o co z tym chodziło. Plastik jest przeciętnej jakości. Ani złej, ani wybitnej. Po prostu jest. Jeśli ktoś dotknie lekko tłustymi paluchami, czy coś to od razu zostają ślady. Podsumowując wszystko co na razie napisałem to ogólnie jest dobrze z ukierunkowaniem na bardzo dobrze. ANC jest dość dobre. Dość. Dla zobrazowania dla kogoś kto wcześniej nie miał ANC to jest to obiekt zachwytu. Trochę nie podoba mi się fakt, że jak zainstalujemy apkę (a tak, jest apka o czym później) to z poziomu apki wybieramy jeden z trzech trybów ANC. Trochę za bardzo taka możliwość wyboru jest absorbująca. ANC powinno być, albo nie i tyle. Ale ogólnie mam nadzieję, że zwróciliście uwagę się trochę czepiam. Przyczepię się również temu, że dotykając prawej słuchawki możemy możemy przełączać między ANC, a trybem transparentnym (o tym też wspomnę później) i to samo możemy zrobić za pomocą jednego z przycisków na lewej słuchawce (+tryb normalny, czyli ani transparentny, ani ANC). Trochę już bez sensu. Co okazało się ważne i zupełnie nieoczywiste w tym przedziale cenowym ANC nie odstawia żadnych dziwnych numerów akustycznych. W innych potrafiły być dziwne piski w niewyjaśnionych dla mnie momentach itp. Obecnie również nie zarejestrowałem również innych problemów technicznych jak np. przełączanie się pomiędzy urządzeniami w niechcianych momentach itp. Fajnym dodatkiem jest wspomniany tryb transparentny. Jest to odwrotność ANC. Zewnętrzne mikrofony wzmacniają dźwięki z zewnątrz, dzięki czemu można z kimś normalnym głosem pogadać nie ściągając słuchawek. I to działa. Moim zdaniem przełączenie na tryb transparenty powinno być jednocześnie połączone z zapałzowaniem odtwarzania muzyki, czy czego tam słuchamy. Bo obecnie jeśli nagle ktoś zacznie do nas gadać to musimy przytrzymać sekundę prawą słuchawkę, żeby przełączyć na ten tryb i wcisnąć przycisk pauzowania który jest na tej samej słuchawce. Możliwe, że znowu się czepiam, bo pewnie po chwili treningu zajmuje to ułamek sekundy więcej czasu. A propos jeszcze przycisków na słuchawkach i panelu dotykowego na jego prawej części to jest pogłaśnianie i ściszanie, wspomniane pauzowanie, przełączanie ANC i on/off. Moim zdaniem skoro już jakieś przyciski są to przydałoby się jeszcze przełączanie w przód i wstecz utworów. Nie jestem tak wprawionym audiofilem jak Wy, więc nie opiszę ze wszystkimi szczegółami całej charakterystyki akustycznej. Co jednak mogę powiedzieć to te słuchawki + dedykowana apka do tych słuchawek na androida dzięki której możemy sterować charakterystyką = jakość więcej niż wystarczająca dla maluczkich wkraczających w krainę wiecznych kłótni nad korzyściami wygrzewania kabli i posiadających tak mały budżet na bezprzewodowe wokółuszniki. Jeśli nie skonfigurujemy słuchawek apką to po pierwszym wyjęciu słuchawek z pudełka mamy jednoznaczą v-kę. Skorzystanie z apki uważam za must to do, jeśli chcemy w pełni zapoznać się z walorami tych słuchawek. Bass jest, jest go moim zdaniem naprawdę dużo i całkiem mi się podoba, bo nie jest aż tak skrajnie spartańskim kopnięciem w ucho. Żeby nie apka to w wielu utworach bym powiedział, że jest tego bassu za dużo, mimo że jestem typowym prostym, bassolubnym człowiekiem. Pięknym zwieńczeniem byłby przycisk na słuchawce za pomocą którego można byłoby szybko przełączyć pomiędzy kilkoma wprowadzonymi charakterystykami, ale tu już oczywiście przeginam. Jeśli chodzi o jakość dźwięku podczas oglądania filmów, czy grania w gry to nic specjalnego nie powiem, bo tutaj nie mam praktycznie żadnych większych wymagań niż to żeby dźwięk był. W sumie nawet nie odczułem opóźnienia. Tak samo jak jakość odtwarzania na innych urządzeniach jak TV, czy laptop, ale odniosłem wrażenie, że to chyba cecha słuchawek BT, że dla nich bez znaczenia jakie jest źródło. Choć mogę się mylić i ja po prostu tak trafiłem ze źródłami dźwięku. Słuchawki nie są specjalnie głośne, ale podcasty, z którymi miałem problem ze względu na to, że były bardzo ciche słychać wyraźniej i są zrozumiałem więc cel osiągnięty. Mikrofon jest przeciętny z ukierunkowaniem na słaby. Nie zależało mi na nim, więc dla mnie nie jest to jakikolwiek problem. Jeśli siedzimy w jakimś zwykłym pomieszczeniu to nie ma problemu z normalną rozmową, ale kiedy dochodzą jakieś dźwięki z zewnątrz, bo np. idziemy przy ulicy to już pojawiają się problemy z dogadaniem się. Słuchawki mają tak długi czas działania na jednym ładowaniu, że dla mnie przekracza to jakiekolwiek potrzeby. Podobno potwierdzone 40h z ANC i jakieś 60h bez. Osobiście uważam, że to nie jest aż tak potrzebne. Dla mnie wystarczało by 12h. Idę spać - podłączam telefon do ładowania. Tak samo bym robił ze słuchawkami. Poza tym jest możliwość słuchania po kablu. Ja nie zwracałem uwagi na taką możliwość, bo tak jak podejrzewałem odtwarzając po kablu jakość jest gorsza. Zwracałem jednak uwagę na fakt, że gdyby bateria padła to było by możliwe naładować słuchawki w kilka minut, na kilka godzin grania. Potwierdzam, że 5 minut ładowania zapewniło mi ok 3,5h odtwarzania, także nice. A jeszcze dodam w tym dziale, że słuchanie z wyłączonym ANC jest bez sensu ze względu na dużą pojemność baterii i co mnie zaskoczyło bez ANC gra gorzej. Coś czego nie planowałem a jeszcze też mi się spodobało to NFC. Przy TWSach zawsze to był krótki rytuał doprowadzenia do połączenia się słuchawek z telefonem, a tutaj wystarczy że zbliżę telefon z włączonym NFC do prawej słuchawki i wszystko samo się dzieje. Podsumowując całość wydawało mi się, że nie znajdę odpowiednich słuchawek w moim przedziale cenowym. Dlatego jestem podwójnie pozytywnie zaskoczony, że udało mi się zakupić słuchawki, które moim zdaniem robią naprawdę kawał dobrej, bo spełniają wszystkie moje wymagania, a nawet więcej i znacząco odstają w mojej ogólnej ocenie od pozostałych opcji dostępnych na rynku. Zdziwię się, jeśli są na rynku lepsze słuchawki BT wokółuszne w tej, bądź chociaż podobnej cenie, bo zbadałem wszystkie ogólnie znane w sieci możliwości. To tyle : P Cześć!
  3. Cześć, potrzebuję słuchawki niestety do wszystkich celów rozrywkowych (muzyka, gry, filmy, podcasty) ze wszelakich popularnych źródeł rozrywkowych (telefon, pc, telewizor). Na domiar tych trudności budżet to 400 zł, tak więc usiadłem i na spokojnie przeanalizowałem priorytety, żeby określić taką listę kompromisów, która umożliwiłaby mi dokonania jakiegoś wyboru w tej kasie. I wygląda to tak: - słuchawki WOKÓŁUSZNE - komunikacja słuchawek będzie nawiązywana z różnymi urządzeniami, które niekoniecznie mają jack, ale zawsze mają bt, dlatego muszą być BEZPRZEWODOWE - muszą pomagać w odsłuchiwaniu cichych podcastów, tak więc muszą być GŁOŚNE LUB WSPIERAĆ POPRAWIANIE JAKOŚCI DLA PODCASTÓW - jakość dźwięku dla filmów i gier BEZ ZNACZENIA, myślę, że przeżyję również opóźnienie dźwięku - jakość dźwięku muzyki... ciężko mi to przechodzi przez gardło, ale niestety biorąc pod uwagę budżet muszę powiedzieć BEZ ZNACZENIA. Gdybym jednak miał jakikolwiek wybór to ucieszyłbym się jak dziecko - miło by było chociaż jakiegoś bassu, do DnB. Wiem, że codziennie, słuchając każdego kawałka będę myślał o tym jak kiepsko to gra, ale nie ma wyboru. Będę musiał jakoś z tym żyć. - słuchawki będą używane w towarzystwie różnych hałasów, na domiar muszą pomagać mi odizolowywać się od otoczenia, dlatego muszą być ZAMKNIĘTE i być wyposażone w jakiś w miarę nie męczący ANC LUB OSTATECZNIE NA TYLE GŁOŚNE ŻEBYM MÓGŁ ZAGŁUSZAĆ OTOCZENIE - muszą być względnie WYGODNE, - pojemność baterii BEZ ZNACZENIA - mikrofon czemu nie, ale jeśli miałby zaburzyć wybór słuchawek w tym budżecie, albo słabo rejestrować dźwięki to NIE MUSI BYĆ - odtwarzanie po kablu miło by było, ale NIE MUSI BYĆ Zebrałem już pewną listę słuchawek nad którymi się pochylam: - Sennheisery 4.40, 4.50, HD350 (może jeszcze jakiś inny model?) - Edifiery W8* - Philipsy TAH85*, TAPH8* - Tonsil R* - Soundcore Q30 - Creative Zen Hybrid - JBL (chociaż mam wątpliwości czy warto je rozpatrywać) Słuchawki bez problemu mogę zakupić z poza polski. Bardzo poproszę o rady, które pomogłyby mi dokonać świadomego wyboru zakupu.
×
×
  • Utwórz nowe...