Cześć.
Szukam i znaleźć jest mi ciężko, potrzebuję tanie słuchawki (do 100 zł, ewentualnie do 200 zł), najlepiej wokółuszne, które co najważniejsze NIE MAJĄ WZMOCNIONYCH BASÓW I NIE TŁUMIĄ DŹWIĘKU JAK WIĘKSZOŚĆ SŁUCHAWEK.
Całe życie korzystałem ze słuchawek dousznych i przy tych wszystkich słuchawkach nausznych normalnie rozsadza mi głowę od basów.
Zależy mi przede wszystkim na czystym dźwięku, a nie na takim stłumionym, który wszystko zniekształca.
Ostatnio np. kupiłem sobie Koss UR40 - wszyscy komentują, że to są właśnie takie jak potrzebowałem, no i otwarta konstrukcja - wyszło na to, że masakra, nie idzie w nich słuchać muzyki kompletnie, tłumią dźwięki tragicznie.
Teraz korzystam z Picun ANC-02, te mają za mocny bas (ale przynajmniej nie stłumiają dźwięku), no i chciałbym też coś lżejszego i wygodniejszego.
Dziękuję jeżeli ktoś zechce pomóc.