Cześć.
Szukam porady dotyczącej kolumn podłogowych.
Pacjent: Dual cv 1500 RC
Pokój: około 20m2, 2,70 m wysokości. Meble to kanapa i regał ze sprzętem i płytami.
Muzyka: Głównie jazz, elektronika współczesną i zamierzchła, starocie, art i psychodelic rock, czasem coś co nieco łupie.
Budżet: +/- 4 tysiące za parę.
Na kolumnach się nie znam, ostatnie, które kupowałem to TONSIL ZG 30 C 114 z 1988 roku, i grają u mnie nadal, ale chce coś zmienić.
Firm jest mnóstwo, wiem że są kolumny za 50 tysięcy, są też za pół miliona sztuka, ale nie o to tu chodzi.
Opinii w necie jest pełno, każda sobie przeczy, testy na stronach są identyczne w stosunku do każdej.
Na razie podobają mi się Klipsch (ale to chyba wielkie pudła), Melodika, Heco, Elac, Audiosymptom, Focal, ale naprawdę im więcej czytam, tym jestem głupszy, by wybrać kilka modeli, i iść posłuchać.
Może Wy coś doradzicie, może znajdzie się ktoś, kto potrafiłby określić co będzie fajnym zestawieniem ze wzmacniaczem vintage, którego nie mam zamiaru zmieniać.
A może rozejrzec się za używanymi kolumnami z epoki? Tylko którymi?