-
Zawartość
18 -
Dołączył
-
Ostatnio
Informacje osobiste
-
Lokalizacja
Mariew
Ostatnio na profilu byli
Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.
-
Dmitrij Miłowanow zmienił swoje zdjęcie
-
Po szukaniach odtwarzacza CD/SACD oraz porównania go z odtwarzaczami blu-ray zakupiłem jednak używkę Sony BDP-S780. Bo jak się okazuje nowe blu-ray'e w większości nie mają nawet wyświetlacza. Oraz są to tylko transporty – brak konwerterów D>A. Czyli wszystko ma się konwertować w ampfli albo nawet w TV. Ten zakupiony Sony ma wyświetlacz oraz ma konwertery cyfra>analog. Ma również wyjścia cyfrowe koaksjalne oraz optyczne. Podłącze więc go na trzy sposoby do wzmaka. Minus – jest używka. Jutro/pojutrze dotrze do mnie – zdam relacje z odsłuchu oraz ergonomii. Nie wiem czy zrobiłem słusznie, próbuję oszczędzać. Ale czasem skąpy wydaje podwójnie. Zobaczymy.
-
Zastanawiam się nad tym blu-rayem bo jest dosyć tani. DAC mam niezły, stary ale jary, Aune S16. Z kolei nie wiem czy można szukać używki CD/SACD czy tylko nowego. Bo mój Marantz ma z 15 lat, odtworzył kilkaset płyt, albo i mniej. I padł. Więc obawiam się używki. Mam sporą kolekcję CD, z 1500 sztuk, ale słucham z komputera przez DAC.
-
Zastanawiam się nad zakupem odtwarzacza blu-ray Sony do odtwarzania CD oraz SACD. Ale jest problem – taki odtwarzacz ma wyjścia HDMI oraz coaxial digital audio. Mam wzmacniacz Sony z 1977 toku, który oczywiście nie ma HDMI, a tylko cinch RCA. Na rynku są konwertery HDMI>RCA. Pytanie czy nie degradują dźwięk? Druga opcja – przesyłać cyfry do DAC przez ten coaxial. Z tym że też nie wiem czy jest to możliwe bez degradacji dźwięku. Dylemat powstał bo padł mi stary CD player Marantz CD5003, gubi ścieżki na wszystkich CD.
-
To. co wygląda jak reklama – na pewno nią jest.
-
Na Amazon (US) jest niewiele opinii (o A8, chyba dźwiękowo to jest to samo), ale część piszę że dźwięk jest przeciętny: Czyli cudów nie ma…
-
Też to zauważyłem. W ogóle wątek przypomina kryptoreklamę, nawet nie bardzo „krypto” tylko wprost.
-
Mimo wszystko, sens jest. Porównanie modeli z top chipami jest możliwe. I gdyby chip DAC nie był istotnym elementem, to nie byłbym wymieniany w reklamie ustrojstwa. Więc moje pytanie jest do ludzi, które mieli okazje porównać. Nic w audio nie jest do końca obiektywne, oprócz mierzalnych danych, a i te czasem są mylące. Jasne że każda wypowiedź będzie subiektywna. Ale ja o taką właśnie proszę.
-
Nie twierdze że tak jest. Ale jednak chip – to chyba najważniejsza część DACa. I chyba najdroższa.
-
Dodam że w teście były również współczesne topowe chipy AK oraz ESS, ten mój AKM AK4495 był jedyny nieaktualny.
-
A czy ktoś może porównał brzmienie topowych DAC AK oraz ESS? I innych producentów też? Podobno są chipy własne, np Shiit. To jest dosyć trudna do realizacji rzecz, ponieważ ustrojstwa nie są identyczne i jest masa innych ważnych czynników, wpływających na odbiór, ale jednak. Dla czego pytam, ponieważ mam dosyć niezły DAC na AKM AK4495S. Jest już dosyć stary, chyba to 2014, albo 2015, nie pamiętam. I trafił mi się na YT taki filmik, gdzie prezentowane był odsłuch tej samej ścieżki audio na różnych DACach, w tym na moim. Wiadomo, że to nie był w pełni miarodajny test, ale słuchałem przecież wszystko na jednym swoim zestawie w tych samych warunkach. Paradoksalnie, mój chip brzmiał najbardziej muzykalnie. W komentarzach też było kilka opinii, które faworyzowały AKM AK4495.
-
DEL
-
@Aprox czy ja się sprzeciwiam?
-
Tak, nie wiele. Ale te negatywne są raczej rzeczowe, odnoszą się do złego działania a nie do walorów sonicznych.
-
Na Amazon.com (amerykańskim) opinie są podzielone nt 6 i 8. Są nawet bardzo negatywne, i o firmware i o problemach z odtwarzaniem.
-
Budżet od 2000 do 3000. Może być sam DAC, nawet bez wzmacniacza słuchawkowego. Mam wielki zbiór lossless na dwóch HDD, Audirvana+ jako player plików > DAC Aune S16 > Sony TA-F6B (wzmak po kilka recapach, jest w końcu w doskonałym stanie) > 2-drożne kolumny custom na SATORI TW29TXN-B oraz SATORI MW19TX-4 produkcji polskiej firmy ZAP Audio, kilka pomiarów na obrazkach). Nie jestem audiofilem. Melomanem. W ostatnich latach słucham przeważnie muzykę akademicką, klasyczną, tzw third stream, jazz (ale nie mainstreamowy). Rock – może kilka razy w roku. Szczerze powiedziawszy nie jestem pewny że obecny DAC wymaga wymiany, ale jednak 10 lat w digital audio to chyba kilka epok. Dla tego wybieram bez pospiechu, nie mam drygu do częstej wymiany setupów. Wybieram komponent długo i też długo z nim zostaje. Wzmacniaczy miałem co prawda dziesiątki, wszystko tzw HiFi, ten stary flagowiec Sony jest nieporównywalnie lepszy. Inżynier który robił ostatni recap powiedział że jest lepszy od większości wzmacniaczy które robił. Myślę że to dzięki temu że zamiast transa ma bardzo skomplikowany Pulse Locked Power Supply. Nie wiem jak to się nazywa po naszemu. Sorry że tak szczegółowo, ale wzmak i kolumny są nieco niestandardowe.