Hej, zaznaczę na wstępie, że to moje pierwsze kino domowe z prawdziwego zdarzenia i jestem raczej zielony w temacie. Czytałem na własną rękę ale nie znalazłem wyczerpującej odpowiedzi dlatego zakładam temat.
Podczas konfiguracji Denona w Audyssey wyskoczył mi błąd fazy na 4 głośnikach sufitowych. Głośniki grają ale rzeczywiście podczas testowania ich pojedynczo słychać jakby "pyknięcie" na start. Generalnie amplituner przy podpiętych tych głośnikach charakterystycznie pyka przy uruchamianiu. Oczywiście mogę je wyjąć i przełożyć przewody i zrobię to przy najbliższej okazji (bardzo możliwe, że przewody są podłączone odwrotnie, robiła to ekipa wykończeniowa) ale pytanie czy to w ogóle o to chodzi? Może to pykanie amplitunera to coś z czym już się spotkaliście i nie ma to związku z fazą? Nie zauważyłem aby głośniki grały źle ale nie mam porównania. Czy w ogóle ten błąd fazy w Audyssey to coś czym powinienem się przejmować?
Głośniki sufitowe to Klipsch CS-16C II.