Cześć,
w związku z wykańczaniem mieszkania przymierzam się do kupienia pierwszego zestawu wzmacniacz + kolumny. Niestety zestaw z założenia musi mieć wyjątkowo uniwersalny charakter, tj. musi dać radę zarówno w przypadku filmów, jak i zróżnicowanej muzyki (słucham zarówno elektroniki ze Spotify, jak i jazzu czy bluesa z vinyli). Czyli chcę zjeść ciastko i mieć ciastko 😞
Tak więc znalazłem kolumny Melodika BL40 MK3, które czytając testy wydają się idealnym rozwiązaniem do ww. zastosowań. Są sporo poniżej budżetu, co również jest ich dużą zaletą. Lubię dynamiczne granie, a w filmach nie oczekuję basu rozrywającego wnętrzności, więc raczej nie biorę pod uwagę dodatkowego suba (chociaż to się może zmienić)
Tylko czy to dobry wybór i czym najlepiej je napędzić? Potrzebuję na pewno wejść phono/DAC/opt, bo muszę podłączyć gramofon, streamer (chyba, że będzie wbudowany) i projektor przez światło. Wrażenie robi S.M.S.L. A8, ale chyba ciężko go gdzieś dorwać, zostały chyba tylko na Ali...
Największym znakiem zapytania w mojej sytuacji jest jednak rozmieszczenie kolumn, ponieważ rezygnuję w mieszkaniu z typowej ściany telewizyjnej. Ekran projektora będzie wyjeżdżał z sufitu pośrodku salonu, a po jego bokach będą ustawione kolumny (tylko równo w linii, a nie tak jak na projekcie :)). Nie udało mi się znaleźć nigdzie takiego rozwiązania stąd pytanie - czy to ma w ogóle szansę dobrze zagrać w takiej konfiguracji? Melodiki mają bass reflex z przodu, co wydaje się ich dodatkową zaletą w tej konfiguracji. A może w ogóle nie warto się tym przejmować i obie konstrukcje zagrają dobrze w takim ustawieniu?
Realne wymiary salonu to ok. 40m2, ale obszar do nagłośnienia (okolice kanapy) to oczywiście znacznie mniej.