czy jest idealnie? nie, na pewno jest jeszcze mnóstwo rzeczy, które można było by ulepszyć lub zwyczajnie zmienić na bardziej doskonałe.
mając za punkt wyjścia to co miałem a kończyć na zakupie Wiim to jest to przepaść co najmniej 2 lat świetlnych, unormalizowanie tego co było chaosem, wygładzeniem niedoskonałości z na tyle namacalną poprawą, że nareszcie zrobiło się przyjemnie. Do tej pory przeklinałem Creative, że jest zupełnie nijaki a stosując ich filtry dźwięk ulegał tak wielkim dystorcjom, że się odechciało słuchać. obecnie z głośników jest wyciśnięte max co same mogą zaoferować, więc zakup droższych DAC, aby usłyszeć więcej, wiązałby się, jak to w świecie audio bywa, z kolejną bardzo ciekawą kosztowną podróżą poszukiwawczą sprzetu idealnego. Jestem już na to za stary....
a tak gitary brzmią jak gitary( nieważne czy Iron Maiden czy Daft Punk) a muchy i szum traw jest słyszalny tak jak powinien w High Hopes by Pink Floyd. bardzo dobrze się ten zestaw dogaduje ze sobą i chyba o to chodzi najbardziej. PS creative w trybie direct w ogóle niskimi tonami nie gra i dopiero Wiim dorzuca do pieca (sprawdzone też na dużym analgowym wzmaku Onkyo - bas jakby nie istniał)
pozdrawiam