Bernard82

Dziękuję za linki - pobrałem na wszelki wypadek. Jeżeli chodzi o poprawę wrażeń odsłuchowych to ...ja póki co swoje właśnie poprawiłem tym Onkyo, więc pewnie podobnie jak w Twoim przypadku na kilka lat wystarczy a później zobaczymy co technika przyniesie oraz na ile ja będę takiej zmiany potrzebował. P.S. Vincent fajny, ale ten streamer to już mnie urzekł

Dzięki za zainteresowanie i odpowiedź. Trafiłeś w punkt, bo jeszcze przed pojawieniem się Twojej odpowiedzi odłączyłem amplituner od sieci na kilka minut, oraz zrestartowałem apkę od sterowania na telefonie. Po tych ruchach okazało się, że wszystko gra poprawnie. Winnym było ustawienie w apce (w samym ampli z pilota również można) szumnie nazwane MUSIC OPTIMIZER, mające za zadanie poprawiać jakość plików skompresowanych. Ustawienie to prawdopodobnie przypisywane jest dla każdego z wejść z osobna, i w moim przypadku do "wejścia" NET zostało zastosowane chyba kilkukrotnie. Dzięki za tipa z resetem poprzez przycisk Power - nie wiedziałem, a może się kiedyś przydać. Jeżeli chodzi o firmware - tak, fabrycznie wgrany był już najnowszy (przynajmniej sprawdzenie przez internet zwraca taką informację). A wiesz może z jakiego miejsca pobrać taki firmware? Obawiam się, że oprogramowanie dla tego modelu nie będzie już rozwijane więc faktycznie dobrym posunięciem byłoby posiadać jego kopię . A można wiedzieć czemu zmieniłeś sprzęt i na co? Czy to "apetyt rósł w miarę jedzenia" czy może zmęczyły Cię te niedoróbki sprzętowo-software'owe Onkyo?

Dzień dobry wszystkim. Zwracam się z pytaniem do posiadaczy modelu amplitunera stereo Onkyo TX-8270 (oraz wszystkich, którzy takowego nie posiadają ale znany jest im opisywany przeze mnie przypadek) z pewną trapiącą mnie kwestią. Od pewnego czasu zauważyłem pewną przypadłość mojego amplitunera (najprawdopodobniej istnieje od zawsze). Otóż dźwięk odtwarzany ze źródeł cyfrowych, na złączu NET/MUSIC SERVER (Spotify, czy nawet pliki wysokiej rozdzielczości wysyłane z komputera) jest dźwiękiem wyraźnie przesterowanym - w dynamicznych utworach "charczy", w mocniej basowych uderzeniach wręcz zniekształca wokale. Niczego niepożądanego nie doświadczam natomiast podczas odsłuchu tych samych utworów z odtwarzacza CD (zarówno poprzez wzmacniacz jak i z samego odtwarzacza). Nie jest istotnym czy odsłuchu dokonuję poprzez kolumny głośnikowe czy za pomocą słuchawek. Dodam jeszcze, że te same utwory, odtwarzane z komputera (flac) czy z telefonu (spotify) w obu przypadkach przepuszczone przez DAC słuchawkowy (czy nawet bezpośrednio z urządzeń) brzmią również bez zastrzeżeń. Spotkał się ktoś z podobnym zjawiskiem?