
finny
Uczestnik-
Zawartość
24 -
Dołączył
-
Ostatnio
Informacje osobiste
-
Lokalizacja
woj.lubelskie
Ostatnio na profilu byli
Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.
-
He,he, dzieki za czujnosc. Brawo. Knopfler pewnie woli szarpac struny niz gryf. A czy uzywa kostki to nie wiem, wiec wypada sie Tobie poklonic za wiedze. 😘
-
Byc moze jestem nie wyrobionym sluchaczem. Naprawde niewiele sprzetow slyszalem, tylko te ktore sam kupilem sobie. Dodatkowo prownuje do referencyjnego dla mnie zestawu Fonica 0350 + Tonsil Zgc60 ktorego sluchalem 20 lat. Nie wiem co to nawet jasne czy tam cieple granie. Wiem natomiast, ze jak gra Metalica to ma byc stopa i werbel. Jak gra Mark Knopfler to ma byc slychac jak gitara wybrzmniewa i slychac przesuwanie kostki po gryfie. Jak gra bas to mam wiedziec gdzie nuta sie zaczyna i konczy a nie zlewa w jeden obly ksztalt z cala reszta. Ze hi hat ma cykac. Ze jak depeche leca to wlozyli iles kasy w studio i che uslyszec te poglosy w wokalu. Byc moze jestem nie wyrobionym sluchaczem. Naprawde niewiele sprzetow slyszalem, tylko te ktore sam kupilem sobie. Dodatkowo prownuje do referencyjnego dla mnie zestawu Fonica 0350 + Tonsil Zgc60 ktorego sluchalem 20 lat. Nie wiem co to nawet jasne czy tam cieple granie. Wiem natomiast, ze jak gra Metalica to ma byc stopa i werbel. Jak gra Mark Knopfler to ma byc slychac jak gitara wybrzmniewa i slychac przesuwanie kostki po gryfie. Jak gra bas to mam wiedziec gdzie nuta sie zaczyna i konczy a nie zlewa w jeden obly ksztalt z cala reszta. Ze hi hat ma cykac. Ze jak depeche leca to wlozyli iles kasy w studio i che uslyszec te poglosy w wokalu. Byc moze jestem nie wyrobionym sluchaczem. Naprawde niewiele sprzetow slyszalem, tylko te ktore sam kupilem sobie. Dodatkowo prownuje do referencyjnego dla mnie zestawu Fonica 0350 + Tonsil Zgc60 ktorego sluchalem 20 lat. Nie wiem co to nawet jasne czy tam cieple granie. Wiem natomiast, ze jak gra Metalica to ma byc stopa i werbel. Jak gra Mark Knopfler to ma byc slychac jak gitara wybrzmniewa i slychac przesuwanie kostki po gryfie. Jak gra bas to mam wiedziec gdzie nuta sie zaczyna i konczy a nie zlewa w jeden obly ksztalt z cala reszta. Ze hi hat ma cykac. Ze jak depeche leca to wlozyli iles kasy w studio i che uslyszec te poglosy w wokalu. Byc moze jestem nie wyrobionym sluchaczem. Naprawde niewiele sprzetow slyszalem, tylko te ktore sam kupilem sobie. Dodatkowo prownuje do referencyjnego dla mnie zestawu Fonica 0350 + Tonsil Zgc60 ktorego sluchalem 20 lat. Nie wiem co to nawet jasne czy tam cieple granie. Wiem natomiast, ze jak gra Metalica to ma byc stopa i werbel. Jak gra Mark Knopfler to ma byc slychac jak gitara wybrzmniewa i slychac przesuwanie kostki po gryfie. Jak gra bas to mam wiedziec gdzie nuta sie zaczyna i konczy a nie zlewa w jeden obly ksztalt z cala reszta. Ze hi hat ma cykac. Ze jak depeche leca to wlozyli iles kasy w studio i che uslyszec te poglosy w wokalu.
-
finny zaczął obserwować Yamaha R-S700 zepsuty, pomocy , Porownianie starego wzmacniacza z nowym i Wzmacniacz do NS 690
-
Powiedzcie Zaczne od tego, ze jestem fanem Yamahy. Prwnie troche dlatego ze jest w moim zasiegu finansowym. Moj sprzet do tej pory to Yamaha RN602 i glosniki KefQ750. W miedzy czasie zamienilem 602 na RS-700. Mialo byc troche starsze ale brzmieniowo lepsze. I tak bylo. W miedzy czasie dokupilem synowi kolumny Yamaha NS670 z 1977r. Trzeba bylo kupic wzmaka. Wybor padl na Yamahe AX870 z 1995. Uwierzcie mi pozazdroscilem mu dzwieku. Zaczalem czytac i kombinowac. I wykombinowalem w miejsce RS700 Yamahe A1020 z 1986. Uwierzcie mi roznica kolosalna. wlW koncu usluszalem dzwiek ktory chcialem uslyszec, a nie taki ze wmawialem sobie ze jest fajnie. Te nowe Yamahy, chociac to solidna qspolczesna polka srednio wyzsza to jak by porównać no nie wiem Opla Corse do Vectry. Tak wiem Vectry juz nie robia. Jest gora ,jest dol, jest energia, jest raki rozmach w dzwieku. Powiedzcie o co chodzi?
-
ok dziekuje, poczytam o tych sprzetach.
-
Na pewno lepszy niz R-N602. Miałem. 😁. Zamienilem na RS700 + Yamaha WXC50.
-
Dobre, dobre, podoba mi sie 😁
-
znam 😀, mialem r-s 700, ( to samo tylko z ampli i bez daca) czyli bardzo podobne. teraz uparcie szukam czegos w wieku kolumn, czyli zeby komplet byl z rej samej epoki
-
Cetnie 1000zl, ale 2000zl tez moze byc. Dlatego, ze to moj drugi zestaw hobbystyczny. Pierwszy wspolczesny to yamaha rn600 + kef q750.
-
Jaki Państwo polecilibyście wzmacniacz do koln Yamaha NS 690? Podkreslam, ze chcialbym zeby to byl wzmacniacz Yamahy, najchetniej z lat 70 lub 80. Ewentualnie 90.
-
Sprawa jest bardziej dziwna . Okazalo sie ze to kolumna. Zamienilem strony na wzmacniaczu i kolumna dalej nie grala. Co ciekawe to prawie nowy Kef Q750. Przypadkiem znalazlem rozwiazanie i nie byl to problem zwarcia kabli. Probowalem przeniesc glosnik. W tym celu lekko go przechylilem, ale wysmyknal mi sie z reki do pozycji pionowej i zaczal grac. wzmacniacz tez przestal sie wylaczac. Dziwne.
-
Co moglo pojsc nie tak. Zapuscilem muzyke na wzmacniaczu Yamaha R-S700. Po chwili zauwazylem ze jedna kolumna gra wyraznie ciszej. Prawie wcale. Posprawdzalem kable, nie ma mozliwosci spiecia. Wszystko ok. Za to zauwazylem ze wzmacniacz od gory jest wyraznie goracy. Gdy zaczalem go podglasniac wylacza sie przy okreslonej glosnosci. Dodam ze usterka ujawnila sie na poczatku sluchania. Po pierwszej piosence juz wiedzialem ze cos jest nie halo. I ogolnie wzmacniacz nie byl katowany glosna muzyka?
-
Właśnie tak zrobiłem. Mam nadzieje, ze w czas. Dawno temu jak bylem nastolatkiem, kolega powiedzial mi, ze jak pomyle czerwony czincz z czarnym, to sprzet bedzie gral, a ja sie nie domysle, ale podswiadomie bede zdenerwowany, bo cos nie gra dobrze. Nie wiem czy to madre, ale zostalo mi w pamieci. Dzwiek wydobywa sie z obu glosnikow, membrany chodza, ale delikatnie czuje ubytek wysokich tonow. Moze to tylko przewrazliwienie.
-
Dzieki. Nie slucham glosno, ale czasem cos podkusi.
-
No właśnie. Nie znam sie i nawet do konca nie wiem czy umiem wytłumaczyc o co mi chodzi. Moze w ten sposob. Czy glosniki pala sie i sa spalone albo nie, czy np ilosc sopranow jest mniejsza, ale dalej graja bez "popierdywania"? Wczoraj troche testowalem sprzet na ciezkim roku. Zwykle slucham na volume -15. Tym razem podkrecilem powoli do -10 i nastepnie -5. Sam wzmacniacz ma max volume +15. Przy tym -5 poczulem jak by jakosc dzwieku juz nie byla utrzymana na tym samym poziomie. A moze bylo po prostu za glosno. Naleze do talerzolubnych. Lubie jak np w bluesie slychac wyraznie cykanie talerzy.
-
Oj, to zmartwilem sie. Ja myslalem tak: sprawdzilem specyfikcje urzadzen. Kolumny maja rms 120W i 6 ohm. Wzmacniacz 100W i 8 ohm. Uznalem, ze jest zapas i bedzie git, ale jak widac nie bardzo. Musze wiec jednak przeszkolic dzieciaki. A czy utrata dzwieku jest zerojedynkowa? Chodzi mi o to, ze brak wysokotonowego uslysze, ale np utrate jakosci np 20% niekoniecznie.