No to teraz szefie słuchaj najlepszego :D. Mój wuja, to też dosłowny audiomaniak, specjalizuje się w tym wszystkim i specjalnie przywiozłem do niego cała kolumnę by sprawdzić czy kable nie robią zwary. Podłączyliśmy do końcówki mocy, bliskiej krella i najlepsze, że kolumna grała bez zarzutu. Nie wywalało overload'a, kolumna dostawała dużą moc i wszystko śmigało. Podkreślę, że cały czas była odłączona sekcja basowa. Ale jak tylko do mojego ampa zostanie podłączona, to wyrzuca komunikat.
I jeśli istnieje faktycznie tak jak pisałeś u góry, że coś takiego może jakkolwiek występować, to raczej to jest przyczyną. Choć, gdy go pytałem, to mówił, że nie powinno być czegoś takiego. Ten temat, to jest jakaś czarna magia.