Skocz do zawartości

mroczny

Uczestnik
  • Zawartość

    5
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez mroczny

  1. Okazało się, że za cenę, którą sobie założyłem (1500 - 1700 zł) udało mi się kupić Marantza CD6007. Co prawda z drugiej ręki ale wygląda jak nieużywany, jeszcze 2 lata gwarancji. W porównaniu do Cambridge Audio Topaz CD5 dźwięk jest dużo lepszy: pełniejsza scena, dużo wyraźniejsze wysokie tony i głębsze basy. Generalnie: więcej i lepiej słychać.. Dziękuję wszystkim za zainteresowanie, porady i opinie. Mimo niskiego budżetu, bardzo mi pomogliście. 🙂
  2. Dzięki za kolejne opinie. Marantz jednak przekracza granicę cenową, którą sobie wyznaczyłem. Na ten moment skłaniam się do Onkyo C-7030, a po głowie jeszcze chodzi Taga. Tymczasem dalej grzebię po internecie i czytam. Niestety, na razie nie dam rady posłuchać brzmienia na żywo i muszę się opierać na zbieranych opiniach. Jeśli ktoś jeszcze doda swoje zdanie to chętnie poczytam i sądzę, że w niedługim czasie zdecyduję co kupić.
  3. Dzięki za porady i podpowiedzi. Z wymienionych sprzętów zainteresował mnie Pioneer PD-30AE i prawie identyczny z zewnątrz Onkyo C-7030. Czy ktoś może porównywał brzmienie tych modeli, awaryjność, żywotność lasera, szybkość wczytania płyty, jak sobie radzą z odtwarzaniem porysowanych CD i płyt CD-RW? A jak wypadają w porównaniu z Cambridge Audio AXC35? MacieQ - mi też przeszkadza to, co opisałeś o Rotel-u Cd11 więc skreślam go z listy. Irytują mnie też "dziury" USB w panelu przednim. Wygląd jest mniej ważny ale jednak trochę ma wpływ na mój wybór. A na czym mógłby polegać tuning?
  4. Dzięki za zainteresowanie. Skłaniam się raczej do kupienia nowego egzemplarza. Dla porównania: Cambridge Audio AXC35 - są ogłoszenia z ceną 1550 zł, Taga Harmony TCD-50 - 1750 zł, Rotel CD11 Tribute - 1900 zł. Wolałbym nie przekroczyć 2 kzł. T Z6 dał mi cenną wskazówkę, że w jego Tadze padł napęd. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że pojedynczy egzemplarz mógł być wadliwy, ale to kolejna uwaga na minus o Tadze. Bardziej mi zależy na spokojnym słuchaniu muzyki niż na szukaniu za kilka miesięcy kolejnego CD. Stąd też moje obawy przed kupowaniem używek (DiBatonio - dzięki za link - rozejrzę się tam, mimo pewnego oporu). Rozumiem, że z odtwarzacza za 1500-2000 zł nie usłyszę cudów ale też, mimo niskiej kwoty, chciałbym ją dobrze wydać. Poprzednio miałem Pioneera (jakiś podstawowy model - nie pamiętam oznaczeń) i gdy kupiłem niewiele droższego Cambridge to okazało się, że muzyka brzmi dużo lepiej. Mój wniosek: na tym poziomie cenowym też są sprzęty dające dźwięk dobry albo dużo lepszy. Stąd też moja prośba o wasze sugestie i porady. Czy Rotel CD11 Tribute faktycznie będzie grał dużo lepiej niż tańszy Cambridge AXC35? Jeśli tak, to pal sześć wyświetlacz, kupię lepszy dźwięk, ale jeśli grają podobnie to po co płacić więcej? Zaciekawiła mnie Taga - jest o niej parę pochlebnych artykułów, ale też zdarzają się na forum negatywne opinie praktyków - jak T Z6. To są dla mnie cenne uwagi, bo jeśli gra ładnie ale się psuje - to raczej nie kupię.
  5. Witam wszystkich. Planuję zakup CD za kwotę jak w temacie (ok. 1,5 k). Teraz słucham kompaktów na Cambridge Audio Topaz CD5 + amplituner: harman/kardon HK 3390 + kolumny: HECO Victa 501. Odtwarzacz CD kupiłem używany, ładnie się go słucha, ale od jakiegoś czasu, po starcie płyty przez pierwsze ok. 2 min słychać "trykanie" mechaniczne. Zaglądałem do środka ale nic nie wypatrzyłem. No i chciałbym troszkę odświeżyć sprzęt - na razie CD. Przeglądałem trochę internet (nie za bardzo mam czas jeździć na odsłuchy do salonów, zresztą przy takim budżecie...) i rozważam następujące opcje: 1. Cambridge Audio AXC35 - przyjemny dźwięk i sentyment do Cambridge 2. Taga Harmony TCD-50 - różnie o nim piszą 3. Rotel CD11 Tribute - odstrasza mnie wyświetlacz W zasadzie waham się między 1) Cambridge a 2) Taga Harmony. Ten drugi ma b. dobre parametry (przesłuch < -100 dB, stosunek sygnał-szum > 110 dB), wyjścia RCA i XLR oraz cyfrowe (to na przyszłość, bo na razie mam wzmacniacz bez takich wejść). Z kolei w Cambridge podoba mi się dźwięk i to, że czyta też mp3 (przydaje się sporadycznie i mógłbym się bez tego obyć), też ma wyjścia cyfrowe. Poczytałem trochę o Tadze i mnie zaciekawił. Wydaje się, że w tej cenie ma dosyć mocne wyposażenie i dobrze gra, tyle, że ma krótką historię - zdaje się, że niecały rok i nie ma zbyt wielu opinii. W temacie napisałem, że interesuje mnie raczej nowy sprzęt, niż w takiej cenie używany wyższej klasy, bo nie chciałbym się wpakować na jakąś używaną "minę" - że pogra rok, trzeba wymieniać laser, coś tam naprawiać itp. Nie wiem komu w internecie zaufać - chyba, że na tym forum. Odtwarzacz ma mi służyć przez najbliższe kilka (naście) lat. Chętnie poczytam opinie o tych CD-kach i porady, szczególnie jeśli ktoś chciałby coś napisać o trwałości Tagi i porównaniu wrażeń odsłuchowych. Słucham The Cure, Voo Voo, Pink Floyd, Petera Gabriela, Lisy Gerrard, trochę new romantic. Z góry dziękuję za merytoryczne odpowiedzi.
×
×
  • Utwórz nowe...