freebird
Uczestnik-
Zawartość
10 -
Dołączył
-
Ostatnio
Informacje osobiste
-
Lokalizacja
Warszawa
Ostatnio na profilu byli
Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.
-
Dzięki za spokojne opinie. Presja dobrej ceny robi wymusza pośpiech, a to nie jest dobry doradca.
-
Dobra, abstrahując od AI i wracając do tematu: Arcam SA20 z Trianglami - co sądzicie?
-
Czemu nie wiadomo? Pisałem, że pllan jest taki, że jeśli się okaże, że jednak chcemy kino domowe, to dokupię amplituner, np. Yamahę v6a - która się ładnie zintegruje z tym NADem - on ma rozwiązanie, które działa jak BypassHT. Widzisz, choć trudno Ci to przyznać, nie wiem czemu - to dowiedziałeś się czegoś nowego od AIa, a widzisz tylko złe strony. Znając ograniczenia, które tu wcześniej parę osób wypunktowało, to AI Jako dobrze wykorzystane narzędzie do wyszukiwania i porównywani jest naprawdę przydatny - zwłaszcza jeśli możesz wykorzystać kilka różnych najnowszych modeli (polecam Perplexity Pro), porównać wyniki, a nawet kazać im między sobą podyskutować.
-
"Standardowo, NAD C379 nie ma wbudowanego Diraca. Aby go mieć "po bożemu" (wygodnie), musisz dokupić kartę MDC2 BluOS-D (koszt ok. 2000-2500 zł). Wtedy Dirac działa wewnątrz wzmacniacza.Jeśli jednak nie chcesz kupować modułu, istnieje "tylna furtka": Dirac Live Processor na komputerze.Jak to działa (teoretycznie):Instalujesz oprogramowanie Dirac Live Processor na swoim komputerze (Windows/Mac).Podłączasz komputer kablem USB do wejścia USB DAC w NAD C379 (tylko jeśli NAD ma wejście USB-B Audio, a C379 go nie ma w standardzie – ma tylko USB-A serwisowe/modułowe. Musiałbyś użyć zewnętrznego konwertera USB-to-Optical lub zewnętrznego DAC-a USB podłączonego do NAD-a analogowo).Komputer przetwarza dźwięk, nakłada filtry Diraca i wysyła "naprawiony" sygnał do wzmacniacza.Dlaczego to jest "skomplikowane w praktyce" (i dlaczego tego nie chcesz):Komputer musi być ZAWSZE włączony: Aby Dirac działał, muzyka musi lecieć z komputera. Jeśli chcesz posłuchać muzyki z telefonu (Bluetooth), CD albo TV – nie masz Diraca. Dirac działa tylko dla dźwięków generowanych przez ten jeden konkretny komputer.Brak wejścia USB-B w NAD C379: NAD C379 (bez modułu) nie działa jako karta dźwiękowa USB dla komputera wprost z pudełka. Musiałbyś dokupić zewnętrzny DAC USB (np. Topping, iFi) i podłączyć go do NAD-a kablem RCA. Ścieżka: Komputer (Dirac) -> USB -> Zewnętrzny DAC -> Kabel RCA -> NAD C379. To robi się "pajączek" kablowy, a nie elegancki system stereo.Problemy z latencją (opóźnieniem): Przetwarzanie dźwięku przez procesor komputera wprowadza opóźnienie. Przy słuchaniu muzyki to nie problem, ale przy oglądaniu YouTube/Filmów z komputera – ruch ust może nie zgadzać się z dźwiękiem (lip-sync), co wymaga ręcznej korekty.Licencja: Wersja komputerowa Dirac Live (Standalone) kosztuje ok. $349 (ok. 1400 zł) za pełne pasmo. To nie jest darmowy dodatek."
-
Dzięki za uwagę - przekazałem Wyszła ciekawa polemika na ten temat między modelem Research w Perplexity a Gemini 3 Pro. Wg mnie brzmi to sensownie. Jak ktoś jest ciekawy, to tu można przeczytać - nie wklejam tekstu, bo sporo go: https://www.perplexity.ai/page/-aVrR_5ZRTwSlMeuw5vyqRQ#f824954a-51af-4ede-b914-507f48985996
-
Dzięki, Fakt, bardzo fajny jest, AIe... chyba ewidentnie nie pod Triangle i moją specyfikę. Że tak zacytuję minusy wg AI (Gemini 3 Pro)- ciekawe co Wy na to: 2. Brzmienie i Synergia z Triangle (Ryzyko dla wiolonczeli) "Tutaj zaczynają się schody. Pioneer LX505 używa amplifikacji Direct Energy (Klasa D). Charakterystyka Pioneera: Gra szybko, brutalnie, precyzyjnie i bardzo analitycznie. To jest dźwięk "kinowy" w pełnym tego słowa znaczeniu – wybuchy są konturowe, szkło tłucze się przeraźliwie realistycznie. Synergia z Triangle Comete EZ: To jest klasyczny błąd w sztuce doboru audio (tzw. mis-match). Triangle: Mają tubowy głośnik wysokotonowy, który naturalnie eksponuje górę pasma i bywa ofensywny. Pioneer: Nie wygładza góry, on ją "podaje na tacy" z chirurgiczną precyzją. Efekt: W muzyce rockowej czy kinie akcji może być "wow". Ale przy wiolonczeli solo? Ryzykujesz dźwięk, który audiofile nazywają "osuszonym" lub "technicznym". Braknie "drewna" i rezonansu pudła, a zostanie sama struna i kalafonia. Twoja partnerka ze słuchem absolutnym może to odebrać jako dźwięk sztuczny." U nas głównie jednak muzyka, dość różnorodna, czasem klasyki trochę, odtwarzamy z telefonów - no i mam w domu drugie, muzyczne uszy, które wszystko słyszą... i muszą być wzięte pod uwagę:) Proszę, odwiedźcie mnie od tego (jeśli trzeba) - bo idę w stronę NAD C379 (za 3600) do tych Triangli Comet i dokupienia w przyszłości np. Yamahy rx-v6a do kina domowego.
-
Dzięki, że potwierdziliście możliwość podpięcia NADa jako końcówki mocy - czyli AI (wiele ich) się nie myliło Natomiast znalazłem nowe C379 za niecałe 3700 - w porównaniu do C368 za 3000. Ktoś może doświadczył różnicy między nimi na podobnych kolumnach?
-
Dzięki za przeczytanie tego wywodu i odpowiedź. Tak, wszędzie to piszą, że Yamaha nie jest dobrą para z Trianglami. To proponowane Onkyo, głównie z powodu Diraca, jest fajne - ale brzmieniowo ponoć blisko Yamahy - jakie jest Twoje zdanie na ten temat? Nie ma też pre-outów, więc musiałoby grać wystarczająco dobrze. Natomiast jest jeszcze jeden pomysł: NAD C368 - teraz do dostania za 3k. I to można połączyć z Yamahą v6x tylko do kina domowego - z czym mi się w sumie w ogóle nie spieszy... Ma to sens?
-
freebird zaczął obserwować Forum lepsze niż AI?
-
Sorry za clickbait - bo przecież nie wątpię w to że białko lepsze i pomożecie laikowi, który kupił sobie pierwsze lepsze głośniki i męczy się z wyborem amplitunera. Dawali 2 Triangle Comet EZ w cenie 1 i się nie oparłem (zresztą dalej dają - na homecinemasolutions.fr). Do tego dorzuciłem centralny Triangle Voce EZ. Później dokupię suba i tylne głośniki. Plan był taki, że do tego wezmę Denona x2800h, ale mnie wszelakie ejaje odwodzą od tego, jeśli słucham tak 70% różnorodnej muzyki / 30% kino (albo i mniej), a do tego mam w domu wyczulone ucho muzyczki. Chodzi tam o brak pre-outów i możliwości podpięcia czegoś lepszego do muzyki. Do tego streaming przez HEOS mi się tak średnio podoba, wolałbym coś jak Multicast. Co też przy okazji pozwoli na bezprzewodowe połączenie głośników tylnych. Ponieważ budżet na razie naciągnięty, więc myślę o podpowiadanym przez AI rozwiązaniu - Yamaha v6a + później wzmacniacz dopasowany do głośników z BypassHT. I tu problem - jaki wzmacniacz... I czy to w ogóle ma sens, czy np. jednak dozbierać do Denona x3800h? Albo Marantz Cinema 60? (jest uzywka za 3200). Help.
-
Najchętniej rozwijany manualnie, ale elektryczny też wchodzi w grę. Do montażu pod sufitem. Z przeznaczeniem do filmów.