
baker
Uczestnik-
Zawartość
10 -
Dołączył
-
Ostatnio
Informacje osobiste
-
Lokalizacja
Warszawa
Ostatnio na profilu byli
Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.
-
a i na planie pomyliłem wymiary stołu, ma średnicę większą o 20 cm ciasno się robi. Trzeba było chałupę wybudować ...
-
na projekcie jest w rogu, na razie przesunąłem na tyle, żeby przynajmniej jedna osoba miała widok na wprost i żeby nie był przy samej ścianie. Problem z przenoszeniem dalej jest taki, że będzie mało miejsca (ma być jeszcze stolik kawowy jak na renderze) do chodzenia i do zabawy dla dzieci na podłodze. Nawet gdyby się udało przenieść sofę trochę bliżej to wtedy ciężko będzie zamontować boczne głośniki z prawej od MLP bo jest okno. co do budżetu no to ciężko mi na razie planować bo budżet na remont musiał się już kilka razy rozrosnąć. Te 10k powinienem dać radę "wysupłać" prędzej czy później. Czy dam radę więcej- to już zobaczę po remoncie + jakiś odsłuchach czy mi i rodzinie sprawia to przyjemność Swoją drogą TV 65' też jest przymały jakby sofa miała być tak jak na 1-szym planie ale raczej z tym nic nie zrobię ta ten moment.
-
chodziło mi o taśmę. Nie mogę teraz edytować posta.
-
O, fajna listwa na wypadek jak o czymś zapomnę albo przy rozbudowie. Na razie chcę wszystko co prawdopodobnie wykorzystam ukryć w ścianie. Listwy są ok ale sporo więcej miedzi pójdzie bo naokoło. Ale jako wyjście awaryjne też ok, chociaż po zamontowaniu ościeżnic też już będzie problem, chyba, że uda się pod wyjściem na balkon. Czy przy przecinaniu się kabli z zasilającymi trzeba jakoś dodatkowo ekranować? Jak będzie kąt prosty między nimi to chyba nic indukować się nie powinno? Choć te kable są poskręcane więc sam nie wiem jak to w praktyce wygląda.
-
ok czyli wystarczy 1 przyłącze na sub razem z 2 zestawami na głośniki doprowadzone za kanapę. Na ścianie z TV mogę już poprowadzić widocznie przewody, nie będą nadmiernie widoczne. Dodatkowo jeszcze jakoś pod te 2 atmosy podprowadzić jeśli przekonam żonę.
-
za to sąsiedzi mogą mieć inne zdanie a suba wypada mieć "po kablu" czy bezprzewodowo też będzie ok? bo jak bezprzewodowo to w sumie nic nie muszę teraz planować. Ale nie wiem czy bezprzewodowy sub to standard czy jednak będzie mocno ograniczać wybór ampli/subów + zwiększać koszty. Wstępnie zakładałem sub gdzieś przy kanapie, bo po drugiej stronie jest już tłoczno.
-
stół jest z poprzedniego mieszkania, dębowy, porządny + żona wybierała więc zostaje. Wychodzi na to, że wszystko na kółkach powinno być A tak na serio to na razie się skłaniam na 5.1.2 albo 5.1.0, ale jeszcze pobawię się w układanie klocków na planie.
-
Będę kombinować. Żona bardzo chcę sofę narożną ale zastanawiam się nad sofą z dużą pufą. Wtedy pufę można przesunąć podczas oglądania na prawo od sofy. Tylko to rozwiązanie wygląda na niewygodne dla osoby na pufie. Przesuwanie sofy przed oglądaniem też raczej nie wchodzi w grę, a w salonie musi być miejsce na stół i przejście na balkon więc robi się ciasno. No i już mam doprowadzone przewody do lampy nad stołem. Pomyślę nad alternatywnymi ustawieniami, choć jest dość ciasno. Dodatkowo stół się rozkłada do 2.4m i na to też muszę mieć miejsce. tak, tak samo główne chcę skierować. Będę eksperymentować, bo może lepiej je będzie skierować "na skos" (MLP nie na osi obu głośników) żeby tak nie drażniły ludzi po bokach, ale to już będę testować jak powstanie system. A miejsce mniej więcej ok? To jeszcze do ustalenia. A one jakoś przeszkadzają czy raczej chodzi o problem dopasowania charakterystyki innych głośników? czyli ewentualnie coś jak na załączonym nowym planie. Chyba wtedy salon byłby mało funkcjonalny (chyba, że są sofy na kółkach). Przemyślę ale raczej mała szansa na przekonanie żony. Czyli raczej zostaje *.1.2, wtedy górne głośniki gdzieś między szynoprzewodem a sofą i wtedy mógłbym dać wspomniane Minxy.
-
To wstępny render, na razie komody nie będzie. Szerokość jest ograniczona głównie przez otwarte drzwi, ale pewnie ustawie najszerzej jaki się da Jak liczyłem kiedyś kąty to powinno udać się ustawić je ~30 stopni jeśli dobrze pamiętam. Aktualnie te kolumny są w innym mieszkaniu i tam rzeczywiście są w złym miejscu (za blisko ściany i to jeszcze na szafce rtv) i dźwięk jest taki płaski, mało przestrzenny. Bas mi nie dudni, chociaż nie mam dobrego porównania. Przy PC mam edifiery 1700 i co bym z nimi nie robił to dudnią i może przez to nawet nie czuję mniejszego dudnienia w wharfedale . A co do standów to właśnie muszę się zastanowić. Plus taki, że potem mogę pokombinować z ustawieniem, a z tymi na ścianie to tak średnio. Tylko się zastanawiam czy warto. Wiem, że każdy musi sobie sam na to odpowiedzieć. Niestety ja nigdy nie oglądałem filmu w domu nawet na 5.1 więc będę zgadywał.
-
baker zaczął obserwować Kino domowe w bloku
-
Cześć, Aktualnie mam mieszkanie w trakcie gruntownego remontu w bloku z wielkiej płyty. Salon to niecałe 20m, ściany żelbetowe poza ścianą na której będzie TV ("gazobeton"). Wysokość ~2.45m. Trochę późno zacząłem się zastanawiać nad kinem domowym i teraz jest ostatni moment (właśnie schnie tynk w salonie) na poprowadzenie kabli audio (za sofę, może gdzieś nad TV) tak, żeby potem nie szpecić pokoju. To czego raczej nie zmienię to położenie TV (już są doprowadzone kable sieciowe, prąd i zrobiony kanał pod kable do TV). To nad czym się jeszcze zastanawiam: 1. jaki system tutaj zadziała? Ciężko tutaj zamontować głośniki w suficie bo to żelbet i raczej nie robimy podwieszanego sufitu (już tynki schną, wysokość nie jest duża jak to w bloku. 1.1 opcja jaka na pewno zadziała to 3.1.0 i to jest plan wyjściowy, bez dodatkowych kabli. Może w tym przypadku nie warto iść w więcej i po prostu częściej się wybierać do kina 1.2 5.1.0 (przykład na rzucie) chyba nadal da radę. Nie wiem czy tutaj iść w podwieszane głośniki ~30cm nad głową czy na podstawkach, żeby móc je chować. Choć z dziećmi to pewnie lepiej podwiesić. W tym wypadku musiałbym dodatkowe przewody pod sofę. Jeśli miałyby być podwieszane to najlepiej pod same głośniki. Przy podstawkach pewnie wystarczy gniazdo w puszce za sofą. Na tylne głośniki nie mam raczej miejsca. Choć pewnie mógłbym poprowadzić dodatkowe przewody, żeby móc kiedyś przetestować. 1.3 próbować z atmos. tylko tu nie za bardzo widzę jak. W suficie nie zamontuje. To salon więc przyczepione do sufitu będą szpecić (w moim odczuciu) przestrzeń. Podobno odbijające mogą jakoś zagrać przy żelbecie ale na tym etapie to chyba strzał w ciemno. Gdyby usunąć/skrócić szafkę podwieszaną to teoretycznie można dać głośniki na wysokości na ścianie nad TV i podobnie nad sofą i mieć *.1.4. Jeszcze kątów nie liczyłem, ale pewnie nie mieszczą się w zaleceniach, ale innych opcji nie widzę. 2. Jeśli będę ciągnąć przewody to muszę dodać do budżetu, ile wstępnie liczyć za 1m takich przewodów? Na tym etapie jeszcze nie znam szczegółów systemu, ale powiedzmy, że koszt systemu audio w przyszłości będzie rzędu 10 tysięcy, może trochę więcej (o ile w ogóle będzie sens iść w kino tutaj) i nie oczekuję perfekcji. Aktualnie mam 2.0 Wharfedale 11.4 zasilane chińskim smsl więc pewnie nie mam dużych wymagań. 3. Wygłuszenie pokoju pewnie będzie potrzebne (bo żelbet jest prawie wszędzie), ale chyba już zostawię ten temat na później. Chyba, że coś warto zrobić na wczesnym etapie? Ja nie widzę co, bo nie ma ścianek/sufitów z gk. Będą zasłony, będzie niska boazeria więc może nie będzie tak źle. 4. Może warto udać się do jakiegoś sklepu? sam nie wiem czy na szybko dostanę jakieś porady bo niestety finalny zakup sprzętu będzie musiał trochę poczekać, na razie muszę się uporać z kosztem remontu, stolarza itp. Do zakupów audio wrócę pewnie za co najmniej pół roku. Z góry dzięki nawet za roast