Skocz do zawartości

Kazimierz Boniecki

Uczestnik
  • Zawartość

    7
  • Dołączył

  • Ostatnio

Informacje osobiste

  • Lokalizacja
    Szczecin

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. Np. Massive Attack - Protection. I nie chodzi tu tylko o najniższy bas, ale ogólne wypełnienie/dociążenie - żeby odczuć więcej "masy" muszę podgłośnić bardziej niż zazwyczaj potrzebowałem, a wtedy wokal w refrenie zaczyna już być ostry. Podobnie muzyka rockowa z lat 70-80, która wtedy nagrywana była mocno w średnicy, brzmi jeszcze chudziej niż powinna. Zastrzeżeń nie mam do współczesnej elektroniki - tu zazwyczaj producenci basu nie żałują.
  2. Chyba w pierwszej kolejności dam szansę tym ELACom 404 - w Szczecinie jest tophifi, więc raczej nie powinno być problemu, żeby ich posłuchać - z tymi Canto Grand już tak łatwo nie będzie. Nadmiaru basu się nie obawiam - tak jak pisałem słucham teraz na średnich głośnościach, nie rozkręcam na maxa - obawiam się co najwyżej ostrości wysokich.
  3. Hej, a jakie właściwie mogły by być negatywne konsekwencje zbyt dużych monitorów w małym pomieszczeniu? Zaczęły by dudnić? Czy przeciwnie, nie zdołały by się rozkręcić? Bo jednak większość bardzo małych monitorów operuje małym basem, a mi właśnie basu teraz brakuje. Widzę, że są też mniejsze Vela 403, ale z tego co czytam mają właśnie mniej basu. Moje obecne monitory Usher v-601 też są duże (głośnik ma 7 cali, a wymiary 23.8 cm x 29.2 cm x 44.5 cm).
  4. Poszukałem jeszcze recenzji tych moich starych monitorów Usher i faktycznie, w jednej recenzji jest: "Niektórzy znajdą w tym tekście, między wierszami, że głośnik jest ostry i jasny. A i owszem – jest. Jednak to jego cecha, nie wada." a w innej: "Charakter góry jest momentami (szczególnie przy głośnym słuchaniu) nieco metaliczny, a ściślej – podkreślony w wysokim podzakresie". Więc może faktycznie to nie Qutest jest "odchudzaczem".
  5. Hmm, możliwe w takim razie, że mój poprzedni DAC M2Tech HiFace grał bardzo ciemno i równoważył monitory Ushera (które mogą być po jasnej stronie), bo na 100% w obecnym zestawie Qutest gra względem M2Tech HiFace brzmieniem bardziej odchudzonym. Z tego co czytam, te ELAC Vela 404 faktycznie wyglądają na papierze bardzo obiecująco. Sprawdzę czy ktoś to dystrybuuje w Szczecinie.
  6. Witam wszystkich. Zmieniłem ostatnio DACa z M2Tech HiFace DAC USB na Chord Qutest+Farad Super3. Odczułem wyraźny skok jakościowy i chcę tego Qutesta pozostawić, jednak po przejściu z ciemniejszego DACa czuję, że Qutest gra dla mnie odrobinę za chudo. Jako, że najsłabszym ogniwem systemu pozostają stare monitory Usher v-601, postanowiłem je wymienić na lepsze i zarazem takie, które dociążą/pogrubią brzmienie Qutesta. Mój sprzęt: pliki FLAC(16bit/24bit) -> foobar2000(ASIO) na PCie -> DAC Chord Qutest (z zasilaczem Farad Super3) -> Wzmacniacz PrimaLuna EVO 100 (lampy 12AX7: NOS RCA Black Plates, pozostałe oryginalne PrimaLuna) -> Monitory Usher v-601 Pokój odsłuchowy: 13,5m2 bez zbędnego pogłosu. Szukam zatem monitorów za ~15k za parę (nieprzekraczalny max: 20k), wyróżniających się w swojej kategorii cenowej ponadprzeciętnym brzmieniem, które dociążą/pogrubią Qutesta względem Usher v-601 i równocześnie będą pozbawione ostrości sopranów tych Usherów, no i będą dobrze współpracowały z wzmacniaczem PrimaLuna EVO 100. Nie chcę przy tym popadać w zupełną przesadę i zdławić wszystkiego grubym kocem. Kluczowe jest dla mnie to dociążenie/pogrubienie/dobasowienie względem Usherów (które są chyba dość neutralne z lekkim wyostrzeniem). Poza tym niech będą muzykalne/ciepłe, a nie analityczne/zimne (tego dostarcza już Qutest) i niech będą pozbawione jakiegokolwiek wyostrzenia wysokich tonów. Zdążyłem już sobie zniszczyć słuch (tinnitus/hyperacusis), więc teraz chcę już raczej głaskać uszy dźwiękiem, a nie dalej je kaleczyć. Dodam jeszcze, że słucham na średniej głośności, nie wysokiej (gałka max na godzinie 9tej), więc zależy mi żeby brzmienie było pełne nawet wtedy (czyli łatwe do napędzenia przez PrimaLunę EVO 100, która raczej nie jest mocarzem). Słucham wszystkiego: elektronika, jazz, rock, klasyka, reggae, funk, stare i nowe. Monitorów nie chcę kupować z drugiej ręki, więc wolę coś co jest w aktualnej dystrybucji. Pominąłem w opisie kable, bo wierzę, że zmiana monitorów załatwi sprawę dużo skuteczniej niż zabawa kablami. Z tego samego powodu odłożyłem na razie wymianę pozostałych primalunowych lamp (12UA7 i EL34). To jakie monitory polecacie w takiej sytuacji? Z góry dzięki.
×
×
  • Utwórz nowe...