prezes_jelonek

OK dzięki. Muszę go gdzieś obsluchac...

A jak ma się SVS SB1000 do Canton sub 600 którego obecnie piastuję... tak sama półka, w czym lepszy?

Właśnie miałem do testów Dali Oberon 3... I jak na moje ucho to do Klipsch'a rp500m II, a już w ogóle do rp-600m to one podejścia nie mają... może wyrażę się nie profesjalnie w nazewnictwie ale były jakieś takie bez dynamiki, brak góry, brak dołu, a i środek jakiś taki mdły... w moim odczuciu (zaznaczam MOIM odczuciu i warunkach odsluchowych) to dali nie są warte za parę więcej jak 150€, a co dopiero 500€ jak za nie wołają w salonie... to rp-500m II za które dałem 398€ są o niebo lepsze...

Nowe rp500 II sa łagodniejsze od rp600m ... ale tak, lubię wysoko i czysto. Jak już wspomniałem, może wada słuchu i stąd wydaje mi się, że jest okej, a cała reszta jakby przykryta kocem...

Na początek, witam wszystkich. Posiadam amplituner Yamaha rn803d I z racji przebudowy salonu (pokoju stolowego) na salonosypialnie, musiałem zmienić moje Klipschy rp600m na coś mniejszego co może wisieć na podstawkach ściennych i padło na Klipsch rp500m II... w starej konfiguracji 600setki grały praktycznie solo bez wspomagania sub'em który można powiedzieć, że się kurzył (Canton sub 600). Swoją drogą nawet w konfiguracji z przed Yamaha średnio mi to jakoś grało z tym subem (albo nie potrafię go skonfigurować albo to jakieś dziadostwo...) Jak już wspomniałem 600setki zamieniłem na 500mk2, wyglądają dobrze, nie są ciężkie, góra taka jak lubię, środek dla mnie fajny ale dołu to mi teraz troszkę brakuje... 6,5" a 5,25" robi jednak różnicę... I tu moje pytanie... zastanawiam się nad nowym subem tym razem otwartym Klipsch R-101sw lub 121sw... pokój ma powierzchnię ok 18m2 do głośników i suba mam odległość 4,15 - 4,4m... wiem, że dla niektórych Klipsch krzyczy i uszy im pękają, ale ja bardzo lubię ich harakterystyke grania i bardzo dużo wybaczają jakości źródła... w każdym razie czy te Klipsch'y suby są OK do muzyki czy zostać z Cantonem sub600, z tym że ten Canton jakiś taki dźwiękowo jest sredni, brakuje mu płuca albo ja przygluchlem na starość... pozdrawiam

Moje ucho...

Na początek, witam wszystkich. Posiadam amplituner Yamaha rn803d I z racji przebudowy salonu (pokoju stolowego) na salonosypialnie, musiałem zmienić moje Klipschy rp600m na coś mniejszego co może wisieć na podstawkach ściennych i padło na Klipsch rp500m II... w starej konfiguracji 600setki grały praktycznie solo bez wspomagania sub'em który można powiedzieć, że się kurzył (Canton sub 600). Swoją drogą nawet w konfiguracji z przed Yamaha średnio mi to jakoś grało z tym subem (albo nie potrafię go skonfigurować albo to jakieś dziadostwo...) Jak już wspomniałem 600setki zamieniłem na 500mk2, wyglądają dobrze, nie są ciężkie, góra taka jak lubię, środek dla mnie fajny ale dołu to mi teraz troszkę brakuje... 6,5" a 5,25" robi jednak różnicę... I tu moje pytanie... zastanawiam się nad nowym subem tym razem otwartym Klipsch R-101sw lub 121sw... pokój ma powierzchnię ok 18m2 do głośników i suba mam odległość 4,15 - 4,4m... wiem, że dla niektórych Klipsch krzyczy i uszy im pękają, ale ja bardzo lubię ich harakterystyke grania i bardzo dużo wybaczają jakości źródła... w każdym razie czy te Klipsch'y suby są OK do muzyki czy zostać z Cantonem sub600, z tym że ten Canton jakiś taki dźwiękowo jest sredni, brakuje mu płuca albo ja przygluchlem na starość... pozdrawiam