Cześć, chciałem się zapytać co waszym zdaniem lepsze, albo po prostu jakie są różnice w odczuciu między Yamahą A-S701 a Cambridge Audio CXA81. Słucham głównie popu, muzyki klasycznej, rocka. Jeżeli chodzi o kolumny to zastanawiam się między Heco aurora 700 lub Kefy q750 (może ewentualnie jakieś pylony). Aktualnie posiadam Magnaty supreme 1002 oraz słabą Yamahe A-S201, w pierwszej kolejności chce wymienić wzmacniacz a za jakiś czas kolumny. Wstępnie jeżeli chodzi o wzmacniacz jestem nastanowiony na cxa 81, ale jestem ciekawy waszych opinii czy takie zestawienie ma sens. Mój pokój ma 16m2 (tak wiem nie dużo, niemniej jedak mieszkam w domu jednorodzinnym i lubię też posłuchać czasami naprawdę głośno, byleby ten dźwięk się nie stłumił w tym pomieszczeniu).
Z góry dzięki za rady.