Na wstępie witam i Wszystkich pozdrawiam . Proszę też o wyrozumiałość , gdy palnę coś głupiego, bo pierwszy raz próbuje poruszać się w tym temacie. Liczę na Waszą pomoc w dobraniu sprzętu, który "z kopem" działał by jako kino domowe , ale tez służył do odsłuchu muzyki (głównie rockowe brzmienia, czasem coś cięższego). Jakiś miesiąc temu praktycznie byłem zdecydowany na Ultimę 40 5.2.1 z Denonem X2800H (gdzieś w internecie usłyszałem że gra efektownie i jest dla kogoś kto nie do końca wie czego chce:) ), jednakże plany zmieniły się po odsłuchu kina na zestawie Klipsch-a w jednym ze sklepów audio i zwyciężył pomysł by robić to etapami , ale na właśnie tym sprzęcie :).
Wrzucam w dalszej części zdjęcia i prosty rysunek z wymiarami pomieszczenia gdzie chciałbym to ustawić. Jest już projektor, ekran, ogólna wizja jak miało by stać nagłośnienie. Na pierwszy ogień chciałbym zakupić kinowy amplituner i parę przednich głośników Klipsch R-800F (niestety na start budżet ok. 8000 PLN )...
I tu moje wątpliwości:
- czy kolumny o których piszę wystarczą na takie pomieszczenie, a może sprawdzi się też model niższy R-600, albo może podrzucicie jakiś inny pomysł (niby pomieszczenie ze skosami, ale 60m2 po podłodze...),
- jaki amplituner do nich, który w miarę rozbudowy systemu nie okaże się niewystarczający. Chciałbym mieć atmos z chociaż jedna parą głośników na suficie. Myślalem o tym Denonie 2800, chociaż ideałem były by 2 wyjścia HDMI,
- jaki w kolejnym etapie potrzebny by był do takiego pomieszczenia subwoofer i reszta głośników do 5.2.1,
- czy głośnik centralny może być na ścianie za projektorem linią "przodów" (ok . 2.5m)?,
- czy ten komin za plecami nie przeszkodzi głośnikom z tyłu?,
- czy na tych skosach, lub suficie będą miały sens głośniki górne , czy lepiej sprawdzą się nadstawkowe...
To tyle co na początek zaświtało mi w głowie ...