To mój pierwszy wpis tutaj - witam więc szanowne forum.
Wprowadziłem się do nowego domu i czas na spełnienie drugiego marzenia - zakupu jakiegoś pierwszego zestawu audio. Miałbym prośbę o eksperckie doradztwo (gdzie, jak nie tutaj) zanim przejadę się do jakiegoś salonu w kolejnych krokach. (PS. jeśli temat w złym dziale to z góry przepraszam i prośba o przekierowanie).
Chciałbym dobrać sobie jakieś stereo oparte na kolumnach podłogowych + wzmacniacz z funkcją streamera. Budżet to ~4K wzmacniacz + max 6K na kolumny. Muzyka, której słucham to głównie różne gatunki muzyki heavy i metal (Behemoth, Wintersun, Tool, Mgła, Mastodon, Soen, Opeth, Devin Townsend, etc) + filmy/seriale.
Problemem numer jeden na pewno będzie pomieszczenie odsłuchowe (salon) - 55m2, katedralny sufit (6.5m wysokości), duże przeszklenia i pusto.
Problemem numer dwa - miejsce na kolumn dość ograniczone - po obu stronach TV, jedna będzie mocno wciśnięta w róg pomieszczenia, druga blisko kozy.
Pytanie do Was - czy jest w ogóle sens myśleć o stereo do takiego pomieszczenia, czy powinienem zostawić sobie soundbar do TV i przeznaczyć jakiś inny pokój na takie potrzeby?
Zestaw o jakim myślałem to np. Yamaha R-N800A (ze względu na YPAO jeśli może to coś pomóc) + Dynaudio Emit 30, lub Heco Aurora 1000.
Dzięki za wszelkie porady i sugestie!