Witajcie,
 
	Od dłuższego czasu jestem obserwatorem forum. Przeczytawszy wiele wątków pozyskałem sporo wiedzy, ale niestety stanąłem przed pewnym dylematem. W związku z tym postanowiłem się zarejestrować celem uzyskania pomocy od bardziej doświadczonych.
 
	Przechodząc do meritum mam do Was serdeczną prośbę o pomoc w doborze kolumn głośnikowych. Co prawda obecna konfiguracja sprzętu nie jest zła, ale brakuję mi przede wszystkim dynamiki i basu. Sprzęt stoi w salonie na poddaszu, który delikatnie mówiąc nie jest idealny akustycznie. Powierzchnia to ok 35mkw po podłodze. Oczywiście jak to poddasze mamy skosy, a w szczycie jest niecałe 4m. Żeby było ciekawiej po środku mam komin… 
	Kolumny stoją na w linii komina (środek pokoju). Jedna przy oknie, za nią jest gruba zasłona, druga przy ścianie za drzwiami, które oczywiście zamykam na czas słuchania. Od razu wspomnę, że nie mam opcji ustawienia kolumn w innej konfiguracji, a jedynie wchodzi w grę korekta +- 40cm w każdą ze stron. 
	Sprzęt jaki posiadam: 
	Wzmacniacz: Magnat RV4 
	Kolumny: Wharfedale Linton 85 
	Gramofon: Kenwood KP-990 
	Streamer: Eversolo dmp a6 ME 
	Muzyka: 60% filmowa podczas dnia pracy (pracuję zdalnie), poza tym muzyka z lat 80,90 itp. 
	 
	Rozważam wymianę kolumn na: 
	Quadral Vulkan MK l – lub nowsze jak coś się trafi 
	Infinity kappa 8.2 – 9.2 to już chyba przesada do mojego pomieszczenia (pomijając co powie żona jak by je zobaczyła) 
	 
	Czy to dobry kierunek „kombinowania” ? Dodam, że obecnie wspomagam się subwooferem Infinity Alpha. Docelowo chciałbym się go pozbyć. 
	Pytanie czy wstawienie większych skrzynek coś zmieni w moim przypadku na plus i czy Magnat uciągnie proponowane kolumny? 
	Z góry dziękuję za pomoc.