ufoludek

Serdecznie dziękuję za Wasze odpowiedzi. Uważam, ale jakiejś wstępnej selekcji muszę jednak dokonać. Nie pójdę przecież na odsłuch i nie poproszę o podłączenie kilkunastu różnych zestawów. Stąd na początkowym etapie zakupowym wspomagam się właśnie filmami na YT, testami, forum, itd. Optymalnie chciałbym odsłuchać coś typowo "ekonomicznego" co mieści się w moim pierwotnym budżecie (pewnie będą to Pylony, bo z tego co czytałem Teufele to sprzedaż głównie internetowa), coś z nieco wyższej półki co mógłbym dostać za mój maksymalny budżet żeby sprawdzić czy różnica w dźwięku względem tańszych Pylonów jest wyczuwalna i warta dopłaty (tu wstępnie wybrałem Klipsche i cieszę się, że potwierdziliście że to sensowny zestaw) oraz dla świętego spokoju coś jeszcze trzeciego co kosztuje podobne pieniądze do Klipschów (skoro już zwiększam budżet, to chciałbym mieć pewność że te spore jak dla mnie pieniądze wydaję na zestaw który faktycznie dla moich uszu brzmi najlepiej - na trzeci zestaw również dostałem od Ciebie kilka ciekawych propozycji). Myślę, że odsłuchiwanie większej liczby różnych modeli (poza tym że upierdliwe/kłopotliwe dla sprzedawcy) mija się z celem, bo wprowadzi tylko większy zamęt w mojej "głowie amatora" (3 zestawy kolumn + 2 różne aplitunery to już aż 6 różnych kombinacji). Domyślam się, ale na zestaw Klipscha/Focala w komplecie od razu z subem mnie nie stać. Mam więc wybór, kupić kompletny zestaw "budżetowy" (Teufele/Pylony), z którym już nic nie zrobię i jak za jakiś czas jakość dźwięku przestanie mi wystarczać to będę musiał wymienic całość albo kupić teraz coś nieco bardziej jakościowego (Klipsche/Focale/itp.) w zestawie 5.0 "na próbę" i ewentualnie dołożyć subwoofer za jakiś czas jak basu będzie jednak za mało (teraz na starych Altusach jest ich aż nadto, zmieniam sprzęt bo ten jest wysłużony, charczy, szumi, brakuje mi wzmocnienia dialogów i efektu surround; wiem że Altusy mają większy głośnik niskotonowy, ale może ten w Klipschach/Focalach mi wystarczy). Dziękuję za sugestię. Mógłbyś polecić jakieś konkretne sklepy z Niemiec (Francja odpada, bo wolałbym tak duże i ciężkie paczki odebrać jednak osobiście)? Przed utworzeniem tego tematu przejrzałem kilka podobnych na tym forum i trafiłem na Twoje wpisy, gdzie innych użytkowników również zachęcałeś do zakupów za granicą. Na szybko porównałem kilka sklepów niemieckich (pierwszych kilka wyników z Google) i różnice faktycznie były, ale nie jakieś powalające (może przy dokładniejszych poszukiwaniach byłyby większe). Tym bradziej, że ceny w sklepach w Polsce również się różnią - jeden ma promocję i cena "oficjalna" jest przekreślona, inny daje rabat 10% jak zminimalizujesz kartę i otworzysz nową, jeszcze inny ma przycisk negocjuj cenę. Zakładam więc, że te "polskie" wyjściowe ceny też nie są ostateczne i jak już wybiorę konkretny sprzęt to dostanę atrakcyjniejszą ofertę, a z Niemcem raczej nie ponegocjuję. Co to znaczy "ciężko"? Jak wcześniej pisałem "audiofilskie" sformułowania są mi obce. Chdzi o to, że dźwięk będzie niski i basowy, czy że stłumiony i bez wyrazu (jak ze studni)? Kończąc posta, chciałbym jeszcze przejść do kwestii amplitunera (głośniki mam chyba "załatwione", dostałem kilka propozycji i powinny mi wystarczyć). Zostając przy marce Denon, rozważam model 2800H i 3800H. Z tego co na forum przeczytałem, to bez dodatkowych inwestycji w dodatkowy wzmacniacz czy Diraca dźwięk z nich będzie raczej podobny. Czy różnią się jeszcze czymś istotnym poza lepszą kalibracją i wyjściami pre out w wyższym modelu? Jeśli nie, to czy dobrze myślę że wyjścia pre out mógłbym za jakiś czas wykorzystać do podłączenia przednich kolumn i nadal mieć zestaw 5.0/5.1 ale z mocniejszym przodem? I czy wspomniane Klipsche/Focale byłyby w stanie w ogóle wykorzystać dodatkowy wzmacniacz? Pytam o to, bo nie wiem po prostu czy jest sens dopłacać do droższego Denona, skoro na dodatkowych wejściach/wyjściach HDMI ani głośnikowych mi nie zależy (więcej niż 5.1 + 2 Atmosy mieć nie będę). Aha... Oglądając testy Denonów usłyszałem, że model 2800H nie ma żadnych wentylatorów, a 3800H dwa. Początkowo uznałem chłodzenie pasywne (tak jak tester z filmu) w tańszym modelu za zaletę. Później doczytałem, że Denony się grzeją. Szafkę RTV mam przewiewną, ale może jednak dodatkowe wentylatory to mimo wszystko spora zaleta? Domyślam się, że działa to tak jak w PC, tzn. na niskich poziomach głośności a więc i niskim obciążeniu amplitunera będą one pracowały z niską prędkością i nie powinny być w ogóle słyszalne, a na wysokim obciążeniu i tak będzie mi wszystko jedno bo zagłuszy je dźwięk kolumn? I jak to w ogóle jest z chłodzeniem aplitunetów w tym segmencie cenowym? Wszystkie mają wentylatory? Pytania może wydają się śmieszne, ale jak pisałem w temacie audio jestem kompletnie zielony. Oprócz ww. dwóch Denonów rzucę jeszcze okiem na wspomniane Onkyo i Pioneera.

Cześć wszystkim, Po latach korzystania z ok. 30-letniego wzmacniacza Unitry i równie starych, lekko zniszczonych, kilkukrotnie chałupniczo naprawianych, charczących Altusów przyszedł ten dzień, w którym postanowiłem że czas najwyższy kupić w miarę porządne kino domowe. Problem w tym, że tematyka audio bywa bardzo obszerna, a ja jestem totalnym amatorem o nie do końca sprecyzowanych wymaganiach. Stąd moja prośba o pomoc do bardziej doświadczonych użytkowników i polecenie jakiegoś sensownego zestawu, ewentualnie o komentarz czy "dobrze myślę" wybierając moją propozycję. Po kolei. Jeśli chodzi o moje oczekiwania względem nowego sprzętu - ma być nowy (nie używany) i wystarczający do nagłośnienia ok. 30-metrowego salonu z aneksem kuchennym (odległość kanapy od TV to jakieś 3-4m). Na co dzień będzie on służył do odtwarzania filmów z popularnych platform streamingowych i od czasu do czasu do puszczania muzyki (raczej słuchanie jej w tle poczas zajęć domowych lub ewentualnie mniejszej imprezy, a nie relaksowania się na kanapie i dokładnego wsłuchiwania w każdy najmniejszy detal dźwięku). Z jednej strony nie mam więc chyba jakichś ogromnych wymagań co do jakości dźwięku, z drugiej, skoro już kupuję nową elektronikę to nie chciałbym by dzwięk był przytłumiony i brzmiał jakby wydobywał się ze studni. Ciężko mi powiedzieć, czy lubię "szeroką scenę", "dynamiczne brzmienie", itp. itd., bo większości tych typowo audiofilskich pojęć nie rozumiem. Jedyne co mogę napisać to to, że oglądając różne porównania na YT brzmienie takich Pylonów Pearl 25 odpowiadało mi bardziej niż Pylonów Pearl 27 (dźwięk tych drugich był wg. mnie właśnie taki bardziej płaski, bez góry i dołu, trochę jak z taniego radia, trochę jakbym miał zatkane uszy, pewnie za sprawą mocniejszych średnich tonów). Pierwotny, zakładany budżet to ok. 8 tysięcy. Swoje poszukiwania rozpocząłem od zestawu Denon X2800H DAB + Teufel Ultima 40 Surround za ok. 7 tysięcy (po prostu wyskoczył jako jeden z pierwszych w wynikach Google). Atrakcyjny design, podobno "robiące wrażenie" brzmienie, fajny bas i góra, do tego marka amplitunera która mi "coś mówi". Generalnie byłem zdecydowany na zakup. Szukałem jednak dalej, czytałem/oglądałem coraz więcej i tak trafiłem na Pylony Pearl 25, które wg. jednego z Youtuberowych recenzentów są ciekawą alternatywą dla Teufelów w tym budżecie. Wtedy już wiedziałem, że bez odsłuchu i porównania na żywo się nie obędzie. Dla świętego spokoju, na koniec internetowych poszukiwań, chciałem znaleźć jeszcze coś, co na nieuniknionym odsłuchu na żywo mógłbym skonfrontować z Pylonami i tak trafiłem na Klipsche z serii Reference (tej najniższej). Początkowo byłem zachwycony, bo po 1 to jedyna marka kolumn którą kojarzę (znajomy ma ich subwoofer), po 2 mają wysoką sprawność co przy podłączeniu do aplitunera kina domowego jest podobno sporym plusem, po 3 odsłuch "zdalny" (wiem jak śmiesznie to brzmi) też mi odpowiadał, design rewelacja, do tego w Youtubowych testach wypadały raczej dobrze. Wybrałem już nawet gotowy zestaw, który nieco przekraczał początkowy budżet, ale kupowałbym coś chyba nieco bardziej markowego od Pylonów/Teufeli, poza tym w wybranym zestawie były takie estetyczne kolumny podłogowe z wbudowanymi głośnikami od Atmosa. Problem pojawił się, gdy trafiłem na film porównujący różne serie od Klipscha z którego dowiedziałem się, że ta podstawowa linia to najtańszy "badziew" m.in. z tanimi membaranami jedynie pomalowanymi by udawać te droższe, że w tej serii płacimy w zasadzie jedynie za znaczek i jak już kupować Klipsche to minimum od linii Reference Premiere bo tam faktycznie dostajemy dużo więcej jakości (część sklepów podobno nawet nie ma serii Reference w swojej ofercie). No cóż... Z bólem skonfigurowałem więc zestaw z droższej linii Reference Premiere, w którego skład wrzuciłem 2x RP-6000F II, 2x RP-500M II i 1x RP-500C II, zostawiając początkowego Denona X2800H DAB. Nie dobierałem subwoofera, ten ewentualnie dokupiłbym za jakiś czas gdyby brakowało mi basu (mieszkam w bloku więc to też nie chodzi o to żeby dudnić na cały pion). Trafiłem nawet na filmy na YT z podobnymi zestawami i gra to baaardzo ładnie, inni właściciele w komentarzach też są zachwyceni tymi kolumnami . Razem wyszło ok. 13 tysięcy (w Internecie można znaleźć różne ceny, niektóre sklepy mają czasowe promocje, inne rabaty, jeszcze inne zachęcają do negocjowania ceny). Z jednej strony więcej niż początkowo zakładałem, z drugiej jeśli za te +-5 tysięcy drożej względem początkowych zestawów faktycznie otrzymałbym dużo więcej jakości, to mogę zwiększyć budżet, przy czym okolice 13-14 tysięcy to jest już absolutny maks jaki mogę wydać. I tu, po tym jakże długim wstępie pojawiają się wreszcie pytania do Was. Czy taki zestaw, a więc 2x RP-6000F II, 2x RP-500M II i 1x RP-500C II sparowane z Denonem X2800H DAB ma w ogóle sens, czy też w tych pieniądzach lepiej jest szukać wśród innych marek? A może w ogóle przy moich wymaganiach nie warto dopłacać, tylko lepiej zostać przy Teufelach/Pylonach? I kolejne pytanie, bo o tym wcześniej nie było ani słowa - czy aplituner który wstępnie wybrałem jest OK czy też warto polować np. na Denona X3800H? Od strony wejść/wyjść na 99% wystarczyłby mi nawet najtańszy Denon X1800H, bo do aplitunera podłączony będzie wyłącznie telewizor, na drugiej strefie audio mi nie zależy, a docelowo zestaw 5.0 rozbudowałbym maksymalnie o jeden subwoofer i 2 głośniki Atmos. Wyższym modelem X2800H zainteresowałem się głównie ze względu na minimalną różnicę w cenie, z kolei jeszcze wyższy X3800H kusi podobno nieco lepszą konstrukcją w środku względem X2800H (dwie płytki a nie jedna), wyjściem pre out które kiedyś mógłbym wykorzystać do podłączenia przednich kolumn i Dirac Live, które za jakiś czas może bym dokupił. Pytanie tylko, czy te ulepszenia byłyby w ogóle wyczuwalne i słyszalne przy zestawie kolumn który wybrałem (czyli np. czy ten pre out ma w ogóle sens przy tych Klipschach, czy też jest tak że na każdym z tych 3 amplitunerów dźwięk stereo będzie niemal identyczny). No i na koniec, czy moglibyście polecić jakiś dobry sklep z Warszawy, Łodzi, Lublina lub okolic (Google podaje mnóstwo wyników). Z góry dziękuję za pomoc (jeśli ktoś przebrnął przez tę ścianę tekstu).