Dzień dobry,
pomyślałem by poprawić trochę jakość oglądania filmów, chciałbym zacząć od dzwięku.
Fakty:
Do nagłośnienia przestrzeń salon z aneksem - ponieważ chcę nagłośnić sam salon, to ok 12m2, 4m x 3m, odległość od 40'' telewizora to ok 2,7m. Telewizor powieszony na środku ściany 3m, na przeciwko niego stoi kanapa.
Głównie pod filmy (streamingi) i granie.
Na ten moment źródłem byłby albo Play TV box v2, albo konsola Switch 2 (czyli bez szaleństw).
Kilkunastoletni TV ma wyjście optyczne, nie ma eARC itp. Napędza go TV box lub konsola po HDMI
Nie musi być głośno, raczej czysto
Budżet - 1500zł
Na ten moment myślałem by kupić choć Amplituner + zestaw głośników 2.0 / 2.1, ale w przyszłości, gdy TV się zmieni mieć opcję rozbudowy do 5.1.
Zdaję sobie sprawę, że budżet jest mały (i na pewno nigdy nie osiągnie poziomu 10 000, aktualnie nie czuję potrzeby wydawania takich kwot).
Alternatywą jest zestaw np Soundbar z dwiema satelitkami - Hisense 5.1 AX5140Q.
Czy wg Was ma w ogóle sens szukanie (może być używanego) zestawu KD, czy lepiej wziąć soundbar 5.1 i po prostu mierzyć siły na zamiary?
Pozdrawiam