Cześć,
trochę przysnąłem z tematem planowania audio przy budowie domu, stąd prośba o szybką pomoc, bo właśnie nadszedł moment ciągnięcia przewodów i wkrótce wejdą tynki...
Ale po kolei...
Cel: Audio 5.1 lub 5.1.2 (70% kino, 30% muzyka)
Budżet: 6000 PLN (nowe)
Załączam rzut salonu. Jest zaplanowana wnęka na TV (65'') o szerokości 2.2m (dalej kominek z zabudową, wiec szerzej nie będzie). Przed TV kanapa. Zaznaczyłem obszar odsłuchu mający około 7.7m2 (cały salon ok. 35m2). I tutaj pojawia się kilka pytań...
Wstępnie myślałem o Denon AVR-X2400H i Magnatach Shadow (2x203, 2x207, 213) + jakiś sub. Ewentualnie JAMO S809HCS. I tutaj pojawia się kilka pytań:
- Czy wpomniane głośniki tylne nadają się do podwieszenia pod sufitem? Jak widać na rzucie nie mam zbytnio miejsca na ich ustawienie (przejście na taras, a poza tym, żona daje bana na stojące na środku pokoju kolumny Przednie jakoś przegadałem... ).
- Czy może jest jakaś dobra alternatywa dla głośników tylnych tak żeby były typowymi sufitowcami? I tutaj myślę nawet o rozwiązaniu natynkowym, bo sufit nie będzie podwieszany (wys. 2.63m). Ewentualnie od biedy mogę zrobić dziury w żelbecie, ale wolałbym tego uniknąć, żeby nie osłabiać konstrukcji (duża niepodparta powierzchnia).
- Czy rozbudowywać to od razu do 5.1.2? Z tego co widzę te 2 dodatkowe głośniki mogą nie robić wielkich kosztów, a skoro teraz buduję dom, to kolejny remont będzie nieprędko, więc może warto....?
Będę wdzięczny za wszelkie propozycje i pomoc w rozplanowaniu przewodów i z góry przepraszam za niewystarczające oczytanie, ale ciągle czytam / szukam dalej, czekając na odpowiedź tutaj