Przeszukaj forum
Pokazywanie wyników dla tagów 'arcus as5'.
Znaleziono 1 wynik
-
Witam serdecznie :) Po chwilowym zachłyśnięciu się kinem domowym postanowiłem jednak zdecydowanie postawić na stereo. W chwili obecnej posiadam amplituner Cambridge Audio Azur 540R w zestawieniu z głośnikami Arcus AS5 i DAC Topping D30. Słucham bardzo różnorodnej muzyki. Pink Floyd, Dire Straits, Joe Bonamassa, Lana Del Rey, muzyka filmowa, rock, trochę mniej metalu ale jednak (szczególnie Within Temptation, Nightwish itp), a czasem po prostu odpalam jakąś płytę testową żeby posłuchać świetnie zrealizowanego materiału z jego smaczkami, detalami, niuansami :) Czyli repertuar dość zróżnicowany. Zdaję sobie sprawę, że amplituner kina domowego do stereo to taki półśrodek, ale radzi sobie całkiem nieźle. Scena potrafi być dość szeroka, wychodząca poza rozstaw głośników, i dość wysoka choć nieco brakuje takiego, hmm luzu? powietrza? Z głębokością już jest gorzej, tutaj mi trochę brakuje. W dobrych realizacjach potrafi być naprawdę sporo szczegółów. Instrumenty i wokale też zdają się być całkiem przyjemne i wiernie oddane, szczególnie na materiale dźwiękowym bardzo dobrej jakości. Materiał kiepskiej jakości niestety nie nadaje się do słuchania, tutaj ten zestaw nie ma żadnej tolerancji i niczego nie wybacza (dla mnie to akurat nie jest wadą). Zestaw ten preferuje zdecydowanie małe składy, gdzie potrafi fajnie oddać klimat utworu i pozwala na wyobrażenie sobie gdzie na scenie znajdują się poszczególni muzycy i instrumenty. Przy większych składach niestety potrafi się zrobić lekki chaos i zdecydowanie mniej rozdzielczo. Dire Straits, Joe Bonamassa, Pink Floyd brzmią jak najbardziej ok. i słucha się tego z ogromną przyjemnością. Z rockiem i metalem już jest gorzej. Nie chodzi tutaj nawet o to, że mogłoby być ociupinkę więcej dołu (generalnie zestaw ten potrafi zejść zadziwiająco nisko a bas jest dobrze kontrolowany, zwarty) ale o to, że muzyka tego typu potrafi być męcząco i nieprzyjemnie oddana, za jasna i za "ostra" zdecydowanie. Muzyka filmowa, a szczególnie mój ulubiony Hans Zimmer, nie brzmi źle, ale przy niektórych kompozycjach brak jednak rozdzielczości i tego wow, które powinno towarzyszyć jego epickim dziełom :) Generalnie nie gra to wszystko źle, ale zdaję sobie sprawę, że może być przecież lepiej :) Wobec tego postanowiłem wymienić jeden z elementów. Stąd też postanowiłem zajrzeć na to szacowne forum w poszukiwaniu oświecenia i dobrych rad u bardziej doświadczonych w kwestiach audio forumowiczów. Mój budżet to 2000, maks 2500zł dlatego też wolę te środki przeznaczyć na jeden element. Skłaniam się ku sprzętom z drugiej ręki. Wstępnie bardziej myślę o tym aby wymienić wzmacniacz na jakiś lepszy (wydaje mi się, że te Arcusy to chyba nie takie złe głośniki? no chyba, że jednak lepiej będzie zmienić właśnie je?), o ile to możliwe w tym budżecie. Nie oczekuję sprzętu uniwersalnego do wszystkiego czego słucham. Zdaję sobie sprawę, że o to będzie ciężko bo uniwersalność wiąże się zazwyczaj z niedostatkami w innych aspektach. Szukam raczej sprzętu grającego naturalnie (tudzież lekko ocieplonego), z fajną, bogatą w detale sceną, ale nie sterylnego, dającego radość z odsłuchu :) Czy w założonym budżecie jest szansa aby dobrać coś (wzmacniacz lub kolumny) co zagra lepiej od tego co mam teraz? Coś co będzie fajnym wejściem w stereo? Wiem, że wymiana tylko jednego z elementów może od razu nie dać jakiejś spektakularnej zmiany, ale będzie przynajmniej początkiem w rozbudowie systemu audio :) Podejrzewam, że to istotne więc pokój ma ok 16m2, prostokąt 3,7mx4,3m. Kolumny stoją na dłuższej ścianie, w odległości niecałych 2,5m od siebie, od ściany oddalone o 50cm (wiem, że trochę mało), ściana za kolumnami nie jest płaska (to panele gipsowe, imitacja kamienia czy łupka, generalnie struktura 3d mocno nieregularna). Kable głośnikowe to Melodika Purple Rain, interkonekty z DAC do wzmacniacza to KaCsa KCO-IS2. Z góry dziękuję za wszelkie sugestie związane z rozbudową/modyfikacją systemu :) Pozdrawiam serdecznie :)