colepsze Edifier W830BT czy Sennheiser HD 4.40BT

[Adam Dębiński]

Cześć.

Nie wiem na które słuchawki się zdecydować. Jeśli chodzi o markę to wiem że zdecydowanie bardziej docenioną i rozpoznawalną marką jest Sennheiser względem Edifier.

Dylemat polega na tym że nie wiem które są lepsze jako całokształt. Generalnie  Edifier W830BT są lepiej wykonane posiadają elementy aluminiowe w miejscu łączącym muszle z pałąkiem jak i sama szyna w pałąku też jest metalowa. Sennheiser HD 4.40BT to sam plastik. Oczywiście wybrał bym te które wyraźnie lepiej grają i gdybym miał strzelać to powiedział bym że Sennheiser HD 4.40BT ze względu na renomę marki zagra lepiej ale czy na tyle żeby brać gorzej wykonany produkt w porównaniu do  Edifier W830BT?

[MiuoshPL]

Dnia 23.10.2018 o 13:33, Adam Dębiński napisał:

Cześć.

Nie wiem na które słuchawki się zdecydować. Jeśli chodzi o markę to wiem że zdecydowanie bardziej docenioną i rozpoznawalną marką jest Sennheiser względem Edifier.

Dylemat polega na tym że nie wiem które są lepsze jako całokształt. Generalnie  Edifier W830BT są lepiej wykonane posiadają elementy aluminiowe w miejscu łączącym muszle z pałąkiem jak i sama szyna w pałąku też jest metalowa. Sennheiser HD 4.40BT to sam plastik. Oczywiście wybrał bym te które wyraźnie lepiej grają i gdybym miał strzelać to powiedział bym że Sennheiser HD 4.40BT ze względu na renomę marki zagra lepiej ale czy na tyle żeby brać gorzej wykonany produkt w porównaniu do  Edifier W830BT?

I które wybrałeś bo się zastanawiam? 

[grzegorz.f-16]

  

Też się długo zastanawiałem pomiędzy tymi słuchawkami, aż w końcu zamówiłem obie i stwierdziłem, że sam przetestuję. Wiem, że pytanie stare, ale w wynikach wyszukiwania jest praktycznie na samej górze, więc stwierdziłem, że się wypowiem.

DLA NIECIERPLIWYCH - Sennheisery lepiej grają i wygodniejsze do przemieszczania się, ale są mało wygodne (szczególnie dla dużych uszu) i mikrofon zniekształca głos.

 

Szukałem słuchawek głównie do słuchania "lokalnego", tzn. do komputera i w domu lub podróży pociągiem. Nie lubię chodzić po mieście, czy uprawiać sportów w słuchawkach, więc mobilność, czy tłumienie było bardziej sprawą drugorzędną. Nie mam też zbyt dużego porównania z innymi, szczególnie droższymi słuchawkami, więc też nie miałem zbyt dużych oczekiwań i jeśli chodzi o jakość dźwięku nie wiem, czy jestem osoba kompetentną, ale chciałem wrzucić swoje 5 groszy 😜

Test zrobiony zaraz po zakupie, przez kilka godzin, więc nie wiem, jak słuchawki zachowują się po dłuższym użytkowaniu.
Testowałem z telefonem z aptX oraz komputerem z Linuxem Ubuntu 18.04 i BT 4.0.

 

1. Cena? Sennheiser > Edifier

W momencie zakupu (23.03.2020) ceny były bardzo zbliżone:

Edifier W830BT - 349 zł

Sennheiser HD 4.40 BT - 319 zł

2. Jakość dźwięku? Sennheiser > Edifier

Przez wiele lat miałem Sennheisery HD201 i kilka różnych słuchawek dokanałowych (~30zł). Sennheiser HD 4.40 BT jak dla mnie grają lepiej. Wydają się nieco głośniejsze, brzmienie jest rozłożone bardziej równomiernie (tzn. średnie i basy słychać tak samo) i nieco "płasko", ale mi taka charakterystyka bardziej odpowiada. Edifiery z kolei grają bardziej basowo i "przestrzennie", przez co słychać mniej szczegółów. Po prostu Sennki jak dla mnie brzmią nieco lepiej, ale obie pary słuchawek brzmią dobrze. Ale to moja subiektywna opinia. Sennki też lepiej tłumią otoczenie.

3. Rozmowy? Edifier > Sennheiser

Testowane na messengerze, rozmówca słuchał z głośnika w telefonie. Na Sennkach głos był mniej wyraźny i zachrypnięty, ale dało się rozmawiać w pokoju. Dodatkowo jest echo, tzn. słyszymy cicho siebie w słuchawkach. Z początku mi to przeszkadzało, ale da się przyzwyczaić. Edifiery podobno brzmią "fajnie i wyraźniej", taką informację zwrotną usłyszałem. Na zewnątrz nie testowałem.

4. Wykonanie? Edifier == Sennheiser

Obie pary słuchawek to w plastik. Na pierwszy rzut oka w Sennheiserach bardziej bym się bał o pałąk, z kolei w Edifierach o mocowanie słuchawek do pałaka. Ale to też takie pierwsze wrażenie.

5. Wygoda? Edifier > Sennheiser

Mam niezbyt dużą głowę (kask rozm. M), ale trochę duże odstające uszy. Tutaj zdecydowanie wygrywają Edifier W830BT. Po 3h słuchania muzyki przed komputerem nie odczuwałem żadnego większego dyskomfortu. Wiadomo uszy potrzebowały trochę powietrza, ale nic mnie nie bolało. Niestety potwierdziły się opinie z Internetu i Sennheiser HD 4.40 po prostu są ciasne. Sam pałąk wydaje się mniejszy, a pady w okół uszu są naprawdę małe w porównaniu z Edifierami. Początkowo miałem wrażenie, że są to słuchawki nauszne, a nie wokółuszne. Po kilku próbach odpowiedniego ułożenia da się jednak znaleźć w miarę wygodne ułożenie słuchawek na uszach. Jednak mimo wszystko po ok. godzinie musiałem je zdjąć i nieco odpocząć, bo uszy zaczynały już boleć. Po 3 takich godzinnych seriach stwierdziłem, że nie byłbym w stanie, z moimi odstającymi uszami dłużej z nich korzystać.

6. Mobilność? Sennheiser > Edifier

Sennheisery są mniejsze, dzięki czemu nie odstają tak na boki i nie wyglądamy jakbyśmy wyszli właśnie z Rudego 102. Też bardziej trzymają się głowy, co z kolei na dłuższą metę, jak pisałem wyżej jest dla mnie męczące. Z kolei Edifiery są większe, luźniejsze i dłużej grają. Tylko czasami, nawet jak chodzi się po domu, to potrafią zaskrzypieć.

7. Obsługa i szmery bajery? Edifier > Sennheiser

W Sennheiserach wszystkie złącza, przyciski i przełączniki znajdują się na jednej słuchawce. Jest osobny przełącznik do obsługi muzyki i przyciski głośności. Przez co na początku trudniej jest wyczuć co robimy. W Edifierach cała obsługa odbywa się za pomocą 3 przycisków po prawej stronie. Po lewej jest złącze jack i ładowania, co dla mnie jest lepszym rozwiązaniem. Dodatkowo Edifier W830BT można sparować naraz z dwoma urządzeniami. Dzięki temu można być podłączonym jednocześnie do telefonu i oglądać yt na komputerze. Gdy przychodzi połączenie, możemy bez problemu odebrać i prowadzić rozmowę w słuchawkach.

8. Zasięg BT? Sennheiser > Edifier

W miejscach gdzie Edifier już czasami zacinał, Sennheisery grały nieprzerwanie. Ale niestety mam za małe mieszkanie i w całym miałem zasięg na obu parach słuchawek.

 

Specjalnie nie piszę które słuchawki wybrałem, bo to zależy od osobistych preferencji, ale z opisu sami możecie wywnioskować.