Gość Napisano 8 lutego 2019 Udostępnij Napisano 8 lutego 2019 (edytowany) Płytą „Bossa Nova” kwartet wokalny Novi Singers zadebiutował 1967 roku w ramach legendarnej serii Polish Jazz pod numerem 13. Z notatki firmowej można wyczytać: "Zespół Novi (New Orlean Vocal Instruments) był jednym z muzycznych fenomenów lat 60. i 70. W skład grupy wchodzili: Bernard Kawka, lider, Ewa Wanat, Waldemar Parzyński i Janusz Mych. Wszyscy wokaliści byli również instrumentalistami. Wspólnie stworzyli oryginalny i niespotykany dotychczas styl, piękne i wyrafinowane wokalne harmonie" Album zawiera utwory, skomponowane specjalnie na potrzeby tej płyty przez członków zespołu: Bernarda Kawkę, Waldemara Parzyńskiego i Janusza Mycha. Nie ma w zestawie utworów w stylu bossa novy, ale krytycy muzyczni skłaniają się ku wytłumaczeniu tytułu doszukując się w interpretacjach kwartetu zachowanie ogólnego klimatu płyty. Zresztą interpretacja należy do kazdego ze słuchaczy, jeśli zechcą przysłuchać się utworom zebranym w edycji wydanej przez Polskie Nagrania w 1967 roku, bądź tej przedstawionej na fotografii wyżej, bądź.... Ano właśnie, tej sprzed paru tygodni: Ta edycja, stworzona przez japońską Oldays Records, wydana została w grudniu 2018 roku Oczywiście (jak każda płyta CD tej firmy) jest repliką wydania winylowego z 1967 roku, niestety nizbyt wierną, bo: nie widnieje logo Polskie Nagrania lecz Oldays Records, napisy mają inne wzornictwo niż oryginał, rewers nie posiada informacji od wydawcy, a okładka obecnej edycji... Ta jest wykonana z grubszej tektury niż w czasach oszczędnego socjalizmu. Jednak najważniejsza jest różnica w prezentacji obrazu dźwiękowego... Ale o tym innym razem (i gdzie indziej). Pozdrawiam, WP P.S. 2019-01-18 Warner Music Poland wydał drugą płytę z katalogu płyt Novi Singers- "Torpedo" (omówię tę płytę niedługo, jeśli ktoś z Was mnie nie ubiegnie.... Nawet na to liczę po cichu)) Edytowano 8 lutego 2019 przez Gość Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 10 lutego 2019 Udostępnij Napisano 10 lutego 2019 Dla tych, którzy lubią i jazz i klasykę: Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 14 lutego 2019 Udostępnij Napisano 14 lutego 2019 (edytowany) Wydaniem płyt „Easy!” Wojciecha Karolaka i "Torpedo" kwartetu Novi Singers Polskie Nagrania inaugurują serię reedycji wybitnych płyt, które spotkało„zaszczytne wyróżnienie” publikacji poza serią Polish Jazz. Reedycja drugiej płyty-„Torpedo”, z katalogu nagrań zespołu Novi Singers ukazała się w nowej serii o nazwie- Polish Jazz Masters. Sukces tej płyty w latach 70. ubiegłego wieku tłumaczy dlaczego zespół NOVI wygrywał w tamtych czasach rankingi amerykańskiego magazynu Down Beat. „Torpedo” nie daje się zakwalifikować do żadnej i jednej kategorii muzycznej bądź gatunku czy nurtu. Bernard Kawka (lider zespołu) bardzo chronił kwartet przed traktowaniem ich jako jeszcze jedną grupą jazzową i może właśnie dlatego ta płyta nie posiada jakiegoś kolejnego numeru Polish Jazz? „Torpedo” wydane w ramach serii „Polish Jazz Masters” jest bardzo wysokiej jakości produktem. Szata graficzna serii nawiązuje do reedycji Polish Jazz. To również digipacki, z tą różnicą, że rewers jest ujednolicony kolorystycznie, sprowadzony do czerni i srebra. Albumy z tej serii będą wydawane zarówno w wersji CD, jak i LP. „Torpedo”, podobnie jak w przypadku "Bossa Novy" (wydanej jako vol.13 z serii Polish Jazz), wypełniony jest autorskimi kompozycjami członków zespołu. Słychać wpływy soulowo-funkowe, ale i klasyki. Ich "Chopin" zaśpiewany jest prawie a capella, przy "Bossa Novie" pomagał kwartet jazzowy a w nagraniach do "Torpedo" użyto orkiestry... Ale ten duży skład instrumentalny nie powoduje tego, że cztery głosy się z nią stapiają. Orkiestra kompozycje raczej ubarwia niż wypełnia. Brzmienie kwartetu- tak rozpoznawalne, sprawia, że zapomina się o tym, że głos ludzki może być jeszcze jednym instrumentem. Te urozmaicone 11 utworów pod względem stylistycznym jest jednocześnie bardzo spójnym wyrazowo przekazem, który namawia do uważnego słuchania i daje ogromną satysfakcję po ich przesłuchaniu. Przestrzec jednak muszę- jeśli nie lubicie uzależnień nie próbujcie dotrwać do końca płyty! Zapytacie zapewne (och Wy audiofile...) o techniczną stronę nagrań, więc uprzedzę- bardzo mi odpowiada gust (może słuch?) osoby odpowiedzialnej za mastering, bowiem przygotował mastering zupełnie inaczej niż to zwykł robić pan Gawłowski gdy masterował nagrania serii Polish Jazz. "Torpedo ma dźwięk ciepły, instrumenty są cudownie wypełnione harmonicznymi, są też zbliżone do słuchacza, podobnie jak głosy pani Wanat i panów: Kawki, Parzyńskiego i Mycha. Remasterował- Kamil Karolak. Album "Torpedo" miał premierę 2019-01-18. Edytowano 14 lutego 2019 przez Gość Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.