Wytłumienie korytarza (zabudowa sufitowa z paneli GK) oraz kuchni

[kapelli]

OK, zanim zaczniecie się śmiać z tytułu

Oto rzut mojego mieszkania. Na zielono, zaznaczyłem ogród, w salonie mam ustawienie mebli obrócone o 180 stopni, reszta mniej więcej tak samo, w dużym skrócie.  W korytarzach i kuchni są płytki podłogowe, pokoje panele.  Kolorem pomarańczowym zaznaczyłem zabudowę z GK. W środku zabudowy znajdują się rury z wentylacji. Mały kwadracik na żółto to kratka wentylacyjna, która jest atrapą i służy jako punkt dostępowy do zasilania listwy led którą mam w tej płycie. Teraz tak, ponieważ człowiek nie pomyślał żeby nakleić maty bitumiczne czy coś jak robił... to jest tak, że jak mówię, to mi się jakieś metaliczne echo/pogłos pojawia. Takie dzwonienie jakby. Nie wiem jak to określić, jest na określonych częstotliwościach tylko, ale przy zwykłym mówieniu i bardzo denerwuje. Takie jakby "dzzzyyynnnnn"  "zzziiiinnnggg", albo jakby uderzyć dwa noże o siebie. W miejscu szafy w korytarzy jest szafa, poza tym gołe płaskie ściany jedynie od salonu do tego wielkiego kwadratu mam pod zabudową KG cegły gipsowe.. Problemy mam więc dwa:

1. Pogłos w środku zabudowy

2. To metaliczne wzbudzanie, którego nie potrafię zlikwidować.

 

I teraz pytanie - da się zaatakować jakoś te problemy? Jak przytrzymam na obszarze tego wielkiego kwadratu między ściany płytę od dołu, to cześć problemu pogłosu znika, pewnie wystarczyłoby ją sensownie dociążyć, tylko da się to jakoś zrobić bez demolowania zabudowy, ponownego malowania itp? mogę wsunąć maty bitumiczne czy inne ustrojstwo przez rozmontowaną listwę LED, albo zaatakować problem z zewnątrz. Na inne rozwiązanie musiałbym żonę eksmitować na dzień-dwa chyba

I spotkał się ktoś z metalicznym wzbudzaniem w zabudowach GK? Może to wynikać z rur wentylacyjnych w środku? One są obite jakąś metaliczną folią, co pod nią jest pojęcia nie mam. I nie potrafię tego wzbudzania, dzwonienia zlikwidować  Reaguje tylko na praktycznie jedną częstotliwość, możliwe że to mod pomieszczenia? 

 

I na koniec bonus kuchenny

Próbował ktoś wyciszyć odgłosy z blatu/kuchni, stawiając podkładki antywibracyjne pod nóżki kuchenne? Bo jak np. Gotuję wodę albo coś stawiam na blacie to straszny hałas jest, jakby cały blat mi dzwonił. Wszystko jest solidnie przykręcone itd, ale może się jakieś proste sposoby typu dodanie tu i tam uszczelki gumowej w miejscu łączenia blatu z półkami, itp, które w znacznym stopniu redukują takie problemy?