-
Ostatnie posty
-
Słuchałem u siebie z dwiema lampami przy dwu różnych okazjach. Pierwsza lampa: 15-watowa Synthesis Soprano (jednak nie trioda, moja pomyłka!) za ok. 5 tys. zł. Sam właściciel tego piecyka przyznawał, że kupił go właśnie do jazzu, wokali itd. I takie rzeczy brzmiały dla mnie bajecznie. Steely Dan też super, a dalej na terytorium rocka już się nie zapuszczaliśmy. Druga lampa to Primaluna Evo 100 z 2 trybami pracy: trioda lub "ultralinnear". Większa moc (40 watów w tym drugim trybie) i to już grało rocka bardzo fajnie (jak dla mnie). Natomiast nie piłowaliśmy metalu ani elektroniki z syntetycznym basem itp., więc na ten temat się nie wypowiem. Ja bym z tą Primaluną Evo 100 i Operami mógł zostać. Ale zdążyłem już wtedy kupić Dynaudio i byłem zdecydowany zachować swój ówczesny tranzystor, więc nie sprawiłem sobie Primaluny, a Opery sprzedałem. Nie można mieć wszystkiego.
-
SA30 wyostrza nieco dźwięk na wyższych poziomach głośności, niestety. Zauważyłem to razem z bratem, a recenzja na audiokrytyk.pl to potwierdza. Mam nadzieję że modele SA35 i SA45 nie mają tej przypadłości
-
A , czy taki zestaw zagra każdy gatunek muzyki ? Czy tylko , jazz , klasyka i wokal ?
-
Do lampy rozważyłbym używane Opera Callas, które u mnie potrafiły zagrać zjawiskowo już z niedrogą 15-watową triodą. A z tego, co słyszę od kolegów, podobną sygnaturę do Callas ma tańszy model Opera Prima. Jedne i drugie powinny też zyskać z subem. Szkoda, że na forum nie ma już Marka (Dedal), bo mógłby napisać nieco więcej o połączeniu Primy z Relem i Brightem MK5. Wydaje mi się, że Primę testował też kolega @Chmarski.
-
-
-
Ostatnio poruszane tematy