Witam wszystkich Chciałbym prosić Was o poradę dotyczącą wymiany wzmacniacza. Obecnie posiadam Pioneer A-616 do tego kolumny podłogowe Dali 104. Jeśli chodzi o muzykę jakiej słucham... przede wszystkim metal i rock. Heavy, black, death, gothic doom metal, rock, rock progresywny, art rock, polska muzyka. Odpadają jakiekolwiek techno, dance, disco, hip-hop itd. Lubię dźwięk dynamiczny i taki w którym jestem w stanie wyłapać poszczególne instrumenty, drażni mnie gdy wszystko zlewa się w jedną niewyraźną całość sprawiającą wrażenie chaotycznej. Rzeczy typu "płaski dźwięk", "dźwięk jak zza kotary" odpadają. Jako, że nie jestem fanem hip-hopu czy techno nie zależy mi na jakimś szczególnie głębokim, rozlanym basie. Po prostu jak ma walnąć niech walnie. Zależy mi również aby wszystkie pasma były w miarę zrównoważone (chyba dobrze to opisałem). Mianowicie aby np wokale nie były schowane gdzieś z tyłu itd. W obecnej konfiguracji drażni mnie to, że w utworach typowo metalowych gdzie jedzie ostro gitara (często przesterowana) dźwięk jest trochę płaski, niewyraźny... nieco jak z jamnika brak mu dynamiki i głębi... wszystko zaczyna się zlewać ze sobą. Czytałem wiele pozytywnych opinii na temat Yamahy ax-900. Nie wiem czy szukać i czekać aż pojawi się na Allegro czy może celować w inny model tej firmy ? Myślałem również nad jakimś Rotelem. Nie wiem natomiast jakie modele najlepiej zagrają z moimi kolumnami. Co moglibyście mi polecić w tym temacie ?
