Tego jak słucham muzyki zależy z reguły od nastroju Jak juz jest wszystkiego za dużo na głowie i wszystko zaczyna irytować, na mnie najlepiej działa baaardzo głośna muzyka, żeby przeszywała całe moje ciało... Jeśli się idzie gdzieś na imprezę to wiadomo, ale w domu polecam dołączyć efekty wizualne, czyli taniec, ewentualne "rzucanie sie bez sensu" , fałszowanie itd. Bardzo pomaga w rozładowaniu napięcia ) PS: zasłońcie wczesniej okna...