Dorzucę 3 grosze i zapytam, oczywiście w temacie. Jakiś czas temu zastanawiałem się jak urządzić sobie odsłuch przy komputerze w miejscu pracy (w domu). Najczęściej jest to radio Trójka, ale też pliki. Były 2 pomysły. Jedna koncepcja: tuner ew. radio internetowe+wzmacniacz+małe monitory pasywne. Druga koncepcja: tuner ew. radio internetowe+monitory aktywne. Wybrałem pierwszą i z głupia frant nabyłem małe Cantony Fonum i podłączyłem do amplitunera stereo Denon DRA-365RD. Dzięki niej jestem bogatszy o doświadczenie, ale nie była to właściwa koncepcja. Monitory były zbyt blisko głowy. Sprzedałem je zatem i zakupiłem monitory aktywne oraz kartę muzyczną stereo Audiotrak Prodigy HD2 Advance DE. Jest znacznie lepiej. Porównuję odsłuch na monitorach aktywnych do zestawu Denon DRA-365RD+kolumny od mini-wieży Pioneer (niestety prawdziwe audio wciąż w marzeniach). I na monitorach aktywnych na pewno sporo szczuplejszy jest bas, gdyż przetwornik to tylko 4 cale, ale ciesząca jest stereofonia i ilość słyszalnych szczegółów. Słyszę teraz ich dużo więcej niż zawsze myślałem, że jest w danych utworach. Do tego pokój, w którym pracuję, jest dużo lepiej wyciszony niż salon gdzie stoi Denon. Dało to mi na początek jakiś fun. Monitory to dolna półka, Fluid Audio F4 (około 600 zł para): http://www.fluidaudio.net/f4.html Puenty: 1. zdecydowanie polecam do nagłośnienia komputerów monitory aktywne bliskiego pola zamiast "głośników komputerowych". Moc 30W to 4-8 razy tyle ile potrzebuję do odsłuchu. 2. pytanko (kolega zieluwid mam nadzieję pomoże): czuję już niedostyt - na co wymienić Fluid Audio F4 by uzyskać namacalnie lepszą jakość? Czy faktycznie Mackie MR8 są takie fajne? Czy masz porównanie np. do KRK? Budżet w granicach 1500 zł. Raczej nowy sprzęt. P.S. Jako ciekawostka i ew. pole do dalszych porad. Do monitorów aktywnych aktualnie mam podłączone przez kompa radio internetowe (wiem, kompresja itd.) Ale robiłem też próby z tunerem radiowym podłączanym do monitorów. Brakowało wtedy wysokich tonów - subiektywnie lepiej brzmi radio internetowe z karty Prodigy HD2 (czyściej) niż tuner sprzężony z monitorami. Monitory nie mają możliwości podbicia wysokich tonów, w karcie Prodigy mam lekko uwypuklone skraje pasma. Czy do lepszych monitorów aktywnych podłączenie tunera radiowego da lepszą jakość niż radio internetowe z kompa? Może potrzebny przedwzmacniacz? Dodam, że tuner to dobry model - Kenwood KT990D. Oczywiście, gdy nabędę lepsze monitory aktywne, sprawdzę powyższą kwestię nausznie, ale wszelkie rady mile widziane (szczególnie jeśli chodzi o przedwzmacniacz).