Skocz do zawartości

mzm33

Uczestnik
  • Zawartość

    8
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez mzm33

  1. f1angel->Dziękuję za zaintersowanie moimi rozterkami icon_smile.gif
    Nigdy nie byłem wielbicielem obfitości niskich tonów,a zwłaszcza jeśli wiązałoby sie to z utratą kontroli.
    Niemniej lubię kiedy kontrabas pozostaje na scenie w swojej naturalnej wielkości. Obawiam się nieco zbyt małych membran,
    bo w końcu przetwarzanie dźwięku ciągle jest ściśle związane z prawami fizyki.
    Z drugiej strony konstrukcje w rodzaju RLS Callisto zdają się temu w części przeczyć.
    Ale chyba jednak,kiedy "przyłoży" się im jakimś naprawdę wysokim poziomem głośności,w końcu skończą się ich
    możliwości.
    O RX2 zdarzyło mi się słyszeć opinie o ich jasności,ale niektórzy podobnie wypowiadają się na temat Dali 505.
    Z nimi z kolei Audiolab gra,na mój gust,średnicą wręcz napastliwą.Mam wrażenie niemal dominacji tego zakresu,
    ale być może to brak osłuchania z takim sposobem prezentacji.
    Co do moich dźwiękowych preferencji lubię chyba jednak rozdzielczość graniczącą może z analitycznością.Tak,to chyba brzmieniowy imperatyw
    dla mnie.Poza tym zawsze małem się za człowieka nie aprobującego podkreślania skrajów pasma (uśmiech na equalizerze),nigdy nie
    korzystałem z regulatoró barwy...A tu nagle takie zdziwienie kiedy usłyszałem średnicę w wykonaniu 8000S.
    Doprawdy nie wiem co o tym sądzić.Czy raczej o własnym uchu icon_eek.gif
    Wysuwanie standów? Noo,tak.Może je ustawię na istniejących granitowych płytach.Te są podklejone filcem.Właśnie dla zwiększenia ich
    mobilności icon_biggrin.gif
    Budżet to ok 2,5 tysiąca i przenaczam go na kolumny używane.Wolę kupić coś wyższej klasy za te same pieniądze.

    Pozdrawiam
  2. Witam ponownie,

    Zapewniam, że nie jestem w gorącej wodzie kąpany,
    ale ponieważ widzę, że mój post spada sukcesywnie coraz
    niżej bez odzewu, obawiam się zwyczajnie, że przemknie niezauważony.
    Ponawiam zatem swoją prośbę o fachowe porady w moim problemie.
    Mam nadzieję, że nie brak wśród Was takich, którzy mieli okazję przetestowania Audiolaba
    w różnych konfiguracjach.

    Pozdrawiam
  3. Witajcie,

    Licząc na Waszą pomoc chcę podzielić się swoim problemem.
    Mój system, grający w 20-to metrowym pokoju opisałem w dziale ?Wasze systemy? post
    http://forum.audio.com.pl/index.php?showto...ost&p=95991
    Ponieważ kolejna zmiana elektroniki nie przyniosła oczekiwanych rezultatów, zastanawiam się na ile skuteczna będzie wymiana moich zacnych,acz wysłużonych Dali na jakieś monitory. Liczę na to, że dbałość o lepsze głośniki, zwrotnice czy wyższej jakości stolarka w podstawkowcach z tego samego pułapu cenowego przekładają się na wymierne korzyści w konfrontacji z podłogowymi konstrukcjami.
    Biorę pod uwagę Monitor Audio RX2 lub Definitive Technology Monitor 55, choć te ostatnie, mimo samych pochwał pod ich adresem w teście High Fidelity, są póki co na naszym rynku egzotyką. Tomgda wspomniał w wymienionym wyżej wątku,że jemu przyniosły radość Castle Knight 2, może więc i one stanowią jakąś alternatywę.
    RLS Callisto wielokrotnie na AudioShow robiły na mnie wrażenie,ale nawet jako używane (o takich myślę) mają wysoką cenę.
    Moim celem jest usłyszeć bardziej analityczną,poukładaną scenę nieco głębi i powietrza. I żeby dźwięk nie był tak nierozerwalnie związany z kolumnami.
    Czy myślicie, że uda się to łącząc któreś z wymienionych kolumn z moim tandemem Audiolaba?
    Słucham w większości muzyki z lat 80-tych, bo na niej się wychowałem, smooth jazzu i ostatnio jazzu w wersji nie do końca ortodoksyjnej. Ale TUTU Davisa, słuchane ostatnio, naprawdę zrobiło na mnie wrażenie. Nie słucham gitarowego łojenia i rzeczy w stylu Weekend.
    Za to ostatnie mam nadzieję być wniebowziętym icon_biggrin.gif Jeszcze większe nadzieje wiąże się z Waszą nieocenioną pomocą.
    Chętnie odpowiem na wszystkie dodatkowe pytania, bo oczywiście coś zapewne przeoczyłem.

    Pozdrawiam
  4. Cytat

    Cytat

    A czy wcześniej grały u Ciebie kolumny podłogowe? Bo ciekaw jestem zmian,jakie dla jakości dźwięku wprowadzają monitory.


    Grały podłgowe tylko nie wiem czy można w jaki kolwiek sposób to porównać bo grały za każdym razem zupełnie inne firmy.
    Najpierw B&W 603 S2 potem ROTH OLI 40 a teraż jest CASTLE KNIGHT 2 i wszystkie te kolumny prezentowały zupełnie inne szkoły brzmienia (jak Cie interesuje moge podać z grubsza róznice w brzmieniach)
    Żeby porównać musiałbym teraz postawić KNIGHT 5 (tylko troche drogie icon_mrgreen.gif )

    P.S - Zapomniałem dodać że obecnie do monitorków używam suba REL T5 i jakość niskich tonów jak dla mnie w ogólnym rozliczeniu znacznie przewyższa te z konstrukcji wolnostojących które miałem. Przestało ciągnąć i buczeć a zaczeło uderzać tam gdzie powinno. Zaczełem słyszeć rytm i najmniejsze nawet uderzenie w perkusję nie ucieknie w nagraniach np. rockowych.

    Generalnie kojarze że celowo zamieniłem podłogowce na system 2.1 żeby przestało mi buczeć i żeby osiągnąć lepszą jakość brzmienia niższym kosztem (bez wymiany wzmacniacza na "elektrownię atomową" oraz bardzo drogich kolumn podłogowych)


    Pozdrawiam




    No tak,w moim przypadku system 2.1 jest trudny do zrealizowania, bo Paradigm PDR-8 nieźle radzi sobie w kinie,ale już do stereo nawet go nie przymierzałem.
    Raczej nie ta półka icon_cry.gif Na Rela jestem nieco zbyt cienki, w ogóle nie bardzo mogę planować zmianę suba.
    Wracając do rozważań na temat monitorów stawiam na oczywiście inny,ale chyba również lepszy dźwięk niż z moich obecnych Dali.
    Chodzi mi o prostą cenową zależność czyli lepsze komponenty w kolumnach podstawkowych w porównaniu do podłogowych.
    I stąd moje pytanie o zmiany na plus przy wykorzystanych przez Ciebie monitorach. Bo o ile rozumiem różnice dzielące charakter brzmienia wszystkich Twoich kolumn, to chodzi mi o to,czy podstawkowe konstrukcje na poziomie ok.3 tys (za nowe) przynoszą sposób prezentacji odróżniający się pozytywnie na tle ich podłogowych odpowiedników cenowych.
    Wspominałem o MA RX-2, bo coś musi zagrać niskimi tonami,więc widzę potencjał w ich 20-sto centymetrowym głośniku. Natomiast Definitive Technology było mocno komplementowane za sposób grania w każdym paśmie.
    Raeasumując mój dylemat dotyczy tego czy w ogóle iść w kierunku monitorów,czy jest to droga do zmiany brzmienia na bardziej przestrzenne,nasycone szczegółami,słowem nieco bardziej audiofilskie?
    PS.nie wiem czy nie popełniam tu off topa tego rodzaju rozważaniami icon_redface.gif
  5. Cytat

    Mam niemal identyczne ustawienie do Ciebie mzm33 tylko ciemne meble i kolumny podstawkowe icon_lol.gif

    Na odsłuchy nie wyjeżdzam bo monitory bardziej potrzebują ściany wg mnie a nic nie tracę na przestrzenności bo testowałem.

    Tylko kanapa z lewej strony czasem daje mi wrażenie że kanał lewy głośniej gra.

    Jak kupie sobie podstawki to wstawie też fotki.

    Pozdrawiam



    Cieszę się zatem, że nie jestem osamotniony w swoich lokalowych problemach z właściwym ustawieniem:-)
    A czy wcześniej grały u Ciebie kolumny podłogowe? Bo ciekaw jestem zmian,jakie dla jakości dźwięku wprowadzają monitory.
    Choruję na MA RX2, ale póki co jestem bezrobotny i zmiany trzeba odłożyć na ..?

    Pozdrawiam
  6. Cytat

    I za każdym razem musisz wyjeżdżać kolumnami? Nie mogą tam już pozostać? Nie wiem, szafki trochę odsunąć, tę kanapę z lewej strony?



    Ha, problem w tym,że meble są (i muszą być) tak ściśnięte:-(
    Smutne,blokowe realia. Ale w sumie nie stanowi to jakiegoś szczególnego problemu.
    A z lewej stoi jeden z foteli. Kanapa naprzeciw kolumn. Tak jest wygodniej zająć miejsce po środku do odsłuchu.
  7. Witajcie,

    To mój pierwszy post na forum, żeby się więc przedstawić chcę Wam
    zaprezentować co u mnie w trawie piszczy:
    • Źródło - Audiolab 8000CD
    • Wzmacniacz - Audiolab 8000S
    • Kolumny - Dali 505 (od nowości)
    • Central - przypadkiem KODA
    • Surround - jeszcze większy przypadek BOSE
    • Subwoofer - Paradigm PDR-8
    • Ampli do KD - Yamaha RX-V650
    • Bluray - Sony BDP-S186

    Kable raczej niespecjalnie warte uwagi, starutki MonsterCable na IC i głośnikowe Sonic Link AST200.
    CD i wzmacniacz całkiem niedawno zastąpiły używane wcześniej Denona DCD1550AR i HK680.
    Audiolab był od jakiegoś czasu w sferze marzeń i kiedy już stałem się jego posiadaczem, jakby to powiedzieć…nooo,nie uszczęśliwił mnie do końca. Nie był to raczej milowy krok w jakości brzmienia. Nieco lepsza kontrola basu,oczywiście z innym od HK680 sposobem prezentacji, bardziej detaliczna góra. ALe już w kwestii głębokości i szerokości sceny nie ma poważniejszych zmian icon_sad.gif Jednak musi istnieć nadal, bo poza grą w stereo pełni także rolę końcówki mocy do KD.
    Tak więc pogoni za króliczkiem ciąg dalszy. Oczywiście chwilowo muszę się powstrzymać żeby nie doszło do rozwodu;) Ale rozpatruję na przyszłość zainwestowanie w monitory z nieco wyższej półki. Może MA RX-2 lub DefinitiveTechnology Studio MOnitor 55.
    Może wtedy zyskam coś w zakresie stereofonii i dźwięk oderwie się od kolumn. Choć przyznam, Dali są u mnie juz tyle lat i związany jestem z nimi naprawdę mocno. Towarzyszą wielu zmianom w systemie trwając w nim niezmiennie. Ale może już czas?

    DSC01446.jpg

    wersja do mieszkania

    DSC01446.jpg

    nie do końca fajny Audiolab

    DSC01446.jpg

    Yamaszka

    DSC01446.jpg

    wersja do odsłuchu
×
×
  • Utwórz nowe...