Witam wszystkich Forumowiczów. Po przeszukiwaniach różnych forów i przeczytaniu różnych porad szczerze powiem, że mam istny mętlik w głowie. Przedstawię więc "sytuację ogólną". Jestem użytkownikiem "kina domowego" składającego się z ampli-Koda AV-600X, BR Sony BDP-S380 oraz zestawu kolumienek Kody: Harmony CV20F+CV20S+CV20C+SW-1211 . Całość gra na 25 m2. Pozostałe źródła to zmodyfikowany CD Technics SL-PG590 (kilka lat temu wymieniony napęd - bodajże na PHILIPS-a), PS3, tuner TV Sat (głównie radio). Słucham na tym (poza filmami ) mieszanki złożonej z klasyki (z operą włącznie); staroci (np. Pink Floyd, Queen, Vangelis, Oldfield) - ale też polskiej ballady/piosenki autorskiej. Otrzymywany z takiego zestawu dźwięk nie powoduje u mnie "ekstazy" ale ogólnie akceptuję taką jakość. Niestety mój amplituner zaczął się sypać (ma problemy ze sterowaniem zarówno zdalnym jak i ręcznym-przechodził już z tego powodu naprawę dwa lata temu). Dodatkowo brakuje mi w tej mieszance urządzeń radia internetowego. Wpadłem więc na genialny pomysł wymiany ampli na urządzenie z "siecią". Zdaję sobie sprawę z ograniczeń komponentów - jednak na dziś mogę zmienić tylko to. I tu pytanie - ze względu na kompatybilność z TV, BR i S3 zastanawiałem się nad Sony STR-DN1030. Jednak przeglądając różne opinie rozważam też Yamaha RX-V473 (tym bardziej, że cena lepsza). Mój pułap wydatków to 2.000 zł. Proszę zatem o podpowiedź: Czy taka zmiana da też efekty w dźwięku stereo? A może należałoby wybrać zupełnie inaczej? Z góry dziękuję za poświęcenie czasu na odpowiedź.