Jeżeli chodzi o moje preferencje, to uwielbiam słyszeć wszystko co się "dzieje" w utworze, bez "przegięć". Chyba czeka mnie długa droga:-) . Mam nadzieję, że nie będę zbyt irytujący, gdy za każdym razem jak coś wpadnie w oko, od razu umiesczę to na forum, ale laik ze mnie a i testy sprzętów i ich opisy w necie są lekturą "na sucho", więc miło jest jak ktoś nie związany z branżą, krótko i zwięźle zamknie temat:-). Szukam dalej. Wracając do wzmaka, jest jakiś, którego powinienem wypatrywać, np parę tygodni temu przewinął mi sie audiolab 8000 za 400, chyba coś takiego.