Obecnie wynajmuję mieszkanie, w którym salon ma około 20m2 (4x5m). Nie zamierzam mieszkać tu zbyt długo (maks. rok), później na pewno będzie to coś większego, dlatego chciałbym myśleć bardziej przyszłościowo. Z drugiej strony pewnie wtedy zacznę rozważać stereo, więc może warto jednak kupić teraz coś używanego za minimalną kwotę? M-Audio 501 jest 6.0, czy sugerujesz więc, by zrezygnować z jednej z kolumn i podłączyć wszystko pod 5.1? Wtedy Pioneer VSX 528 pasowałby jak ulał (po przejrzeniu kilkudziesięciu modeli, Pioneery najbardziej przypadły mi do gustu). Wracając do okablowania. Obecnie podłączam komputer do TV przez Mini DisplayPort - HDMI (MacBooki nie mają HDMI http://km.support.apple.com/library/APPLE/...HT3627_1-pl.png i dodatkowo jest tylko jedno wyjście) i używam telewizorowych głośników. Telewizor ma 52 cale, oglądam na nim filmy w 1080p (które zazwyczaj mają dźwięk 5.1) z komputera lub z telewizji (kanały HD, które też często oferują DD 5.1). Nie chciałbym więc korzystać z minijacka, bo nie puściłbym dźwięku przestrzennego. Mnie wydawało się, że trzeba by podłączyć komputer do telewizora (HDMI, tak jak obecnie), później telewizor do amplitunera kablem optycznym i amplituner do głośników tymi przewodami głośnikowymi (które nomen omen chyba mają na końcu czyste kable do zacisków, a z drugiej 2 cinche? ). Dzięki za odpowiedź, jacek75. Pozdrawiam