Witam , od razu przepraszam Jezeli cos zle zrobię nie tak jak powinno byc i nie według zasade gre forum. A więc do tematu, mam dylemat miedzy tych dwóch: kenwood Ka-6100 a dual cv-1460 (bardzo lubię wzkazniki), mam w tej chwili kolumny altus 200 (wiem różny opinie) pokój 5 x 4 m około , muzyka jaka słucham to raczej rock lat 60-70-80 ( dire straits, led zepelin, itp) i trochę tez elektroniki (duft punk np.), nie robię imprez takżespokojnie, tak żeby nie przeszkadzać sąsiadom, nie ukrywam lubię nurkowac w muzyce także może nie kiedy może trochę głośniej ale to na kilka minut. Narazie muza będzie z kompa , plan jest gramofon, ale to po zmianie kolumn. Co do altusow, plan jest żeby coś uzbierać i jak się uda ich sprzedać to coś innego wymyślić, ale to raczej w następnym roku. Znalazłem tych dwóch wzmacniakow, ale nie muszą być , chce się mieścić Max w 600 zł i najlepiej jeżeli maja 2 wskaźniki igielki , niektórzy mówią ze kenwood nie nadaje się do altusow, ale mało jest na temat tego duala. Co powiecie Pozdrawiam