Cześć Wszystkim, Chciałbym zasięgnąć rady tutejszych starszych kolegów (koleżanek też ) odnośnie zestawu stereo. Obecnie posiadam Canton Ergo 80DC w połączeniu z Onkyo TX807 lub starym amplitunerem NAD 160. Pokój w którym słucham muzyki ma około 25m2. Nie podoba mi się to, że muszę mocno podbijać basy, jak i wysokie tony, aby dźwięk z nich był przyjemniejszy do odsłuchu. Przy NADzie Loudness+Bass(przynajmniej na pół), przy Onkyo Bass +6dB i do tego equalizer ustawiony na podbicie niskich tonów. Zależy mi na tym, aby już podczas niegłośnego grania można było usłyszeć niskie tony przy jak najmniejszym podbijaniu basów. Muzyka której słucham to dosyć szeroki przekrój: Sting, Pink Floyd, Jarre, Kraftwerk, Depeche, house, Bonobo, GusGus Co możecie polecić (zmiana kolumn, wzmaka), aby słuchanie stało się przyjemniejsze? Wcześniej posiadałem Mission 702e + Sony STR-DE205, zmieniłem na Denon AVR2106 (całkowicie kiepsko grał), teraz mam to co napisałem wyżej. Pozdrawiam, dzięki z góry za pomysły