scr55

Jestem po pierwszym dniu testów: Wzmacniacz Denon 720 i Pionieer 30 Kolumny: Canton GLE 476 i Magnat Quantum 577 Moja ocena: Pionieer 30 w porównaniu z Denonem jest za "czysty" i ostry (męczyłem się słuchając G'n'R Estranged mimo różnych ustawień) Denon 720 chyba to jest to (ale wolałbym zapłacić 100 więcej za metalową gałkę, a nie plastik rodem z Matiza) Kolumny - Canton na Denonie gra całkiem fajnie, ale do jakiś 20 -25% mocy, a potem skrzeczy. Denon z Quantumem ładnie, ciepło "mięsiście", przyjemnie się słuchało, ale... w innym sklepie usłyszałem Dali Zensor 5 na Marantzie - te kolumny są obłędne! (biją spokojnie quantumy). Umówiłem się wstępnie na odsłuch tych kolumn z Marantzem PM 5005 i Denonem 720 ciekawe co z tego wyjdzie

belfer54 masz rację dlatego jadę dziś posłuchać wzmacniaczy. Wybieram się do saturna bo on ma tego denona (innych sklepów hifi z tym denonem u mnie nie widziałem). Co do pionieera a30 to jeszcze w niego nie wnikałem za mocno, ale widzę po Waszych opiniach, że muszę odrobić pracę domową. Wracając do sprzętu używanego to gdyby ktoś z moich dobrych znajomych sprzedawał to kupiłbym bez zastanowienia. Gorzej jak jest to ktoś obcy, sami wiecie jak "Polacy" potrafią zepsuć każdy rynek ("Niemiec płakał jak sprzedawał"). Nie mam takiego pewnego źródła i trochę nie stać mine na ryzyko zwłaszcza, że dopiero zaczynam zabawę i nie wiem nawet co i jak sprawdzić w takim sprzęcie. Wiem, że kluczową sprawą są elemanty elektrolityczne tj kondensatory, które z czasem tracą swoje właściwości (nie mówiąc o wyciekach).

f1Angel dziękuję bardzo za pomoc w wyszukaniu. Boję się sprzętów używanych, bo różnie z nimi bywa, a nie zaryzykuję 1300 na coś bez gwarancji, no może przy następnym zestawie

Super, widzę już światełko w tunelu! Wychodzi na to, że mam do odsłuchania 4 wzmacaniacze i 4 kolumny więc będzie łatwiej. Ten Denon jest najtańszy z tego zestawienia bo można kupić nówkę za 1000zł i tak jak mówisz te 500zł dołożyć do kolumn.

Właśnie o to chodziło Dzięki za propozycje! Poczytałem trochę o Denonie PMA 720 AE, Roteli ra10, NAD 316 i 326 i zestawiłem z Yamaha AS500 (faktycznie AS700 jest trochę "za duża"). Z lektury wyszło mi, że do rocka najlepszy będzie Denon (najtańszy w zestawieniu), najlepszy bas ma Rotela ra10, ale nie wykluczam NADa. Zastanawiają mnie tylko rozbieżności co do wielkości tych sprzętów - Yamaha można byka zabić, a reszta jest jakieś 30% niższa. WIęcej znaczy lepiej czy to po prostu ten typ tak ma? Macie może jakieś informacje w dziedzinie awaryjności w/w sprzętów (przy założeniu, że sprzęt będzie traktowany zgodnie z przykazaniem)?

Zdaję sobie sprawę, że Yamaha zdominowała rynek (bo na aukcjach i w sklepach internetowych jej pełno) i dlatego zwróciłem na nią największą uwagę. Zanim zadaję pytania na forach to staram się wdrożyć w temat. Wyczytałem, pogadałem z ludźmi siedzącymi w branży i wiem, że wzmacniacz stereo jest lepszy od kombajnów sieciowych. Wiem też, że Yamaha serii RN ma kiepściutki bas (wyczytałem bo nie mam gdzie na żywo porównać), natomiast w serii RS i AS bas i tony wysokie zostały poprawione (w AS chyba nawet bardziej). Nie znalazłem tylko prostej informacji czego szukać zamiast Yamahy i stąd moje pytanie do Was (tym bardziej nie znalazłem bezpośrednich porównań). Widzę po Waszych postach, że znacie się na rzeczy i macie doświadczenie z różnymi sprzętami (i to jest lepsze niż artykuły pisane przez różne osoby). Zaczynam się dopiero w to bawić i szukałem punktu zaczepienia czy zacząć od wyboru kolumn czy wzmacniacza i wybrałem wzmacniacz, bo łatwiej go zabrać ze sobą, żeby posłuchać konkretnych kolumn. Szanuję Wasz czas i jak powiecie mi np. "zacznij od kolumn bo one są ważniejsze" albo "zacznij od wzmacniacza, a potem szukaj kolumn" to tak zrobię. Jacek75 napisałeś mi w jakich kolumnach powinienem pogrzebać i tak zrobię. Ps. Tych JBli nie chciałem od poczatku bo źle się ich słuchało. Wiem, że w tej kwocie mogę poszukać czegoś ciekawego, tylko nie wiem co jest ciekawe bo jestem jeszcze zielony :/ Pytanko może banalne. Czy Yamahy są drogie jak na to co oferują tzn. czy płacimy za markę? Pokój ma 16 mkw (ok. 5 x 3,.. m) Sprzęt grający będzie ustawiony przy dłuższej ścianie, a kanapa będzie naprzeciwko (kolumny będą blisko ściany niestety) Będę wdzięczny jak podeślecie mi jakieś alternatywy dla Yamahy żebym mógł o nich trochę poczytać.

Cześć, zakładam nowy temat bo w ostatnim poście w innym temacie nie dostałem odpowiedzi. Szukam wzmacniacza stereo do muzyki rockowej oraz popu z ciepłym dłuższym basem (nie umca umca) Na wzmacniacz chciałbym przeznaczyć ok. 1800 zł (chciałbym nowy). Poczytałem trochę o Yamahach i biorę pod uwagę RS700/ AS500-700, ale nie jestem przywiązany do marki i jestem otwarty na propozycje innych firm. Chciałbym dokonać wyboru w przyszłym tygodniu bo im więcej szukam tym więcej wątpliwości i za chwilę minie 10 lat i nic nie wybiorę. Z góry dziękuję za sugestie. Ps. Wiem, że znaczenie mają też głośniki, ale od czegoś muszę zacząć bo jak będę szukał używanych głośników to muszę podłączyć pod wzmacniacz, który będę miał żeby przekonać się czy będą ok. Jak będę szukał oddzielnie kolumn i wzmacniacza to będzie błędne koło i neverending story :/

Chyba muszę zweryfikować swój wybór (postawiłem na muzykę). Poczytałem trochę o Yamahach i biorę pod uwagę RS700/ AS500-700. Pytanie tylko czy będzie dobry do rocka i muzyki pop z ciepłym dłuższym basem? Chciałbym przeznaczyć ok 1800 zł na wzmacniacz. Co polecacie w tej kategorii cenowej (nowe sprzęty)? Dodam, że nie jestem przywiązany do Yamahy więc jestem otwarty na propozycje innych firm.

Premium Sound ul. Trawki 7 HiFi Ja i Ty na Grunwaldzkiej (Oliwa) Top Hi Fi Sopot Albatros ul. Komorowskiego

Witam, nie wiem czy w dobrym dziale umieszczam ten post (jak coś to proszę o przerzucenie) Jak w temacie. Chciałbym zrobić rundkę po sklepach Hi Fi w Gdańsku (Sopot i Gdnia też mogą być) i potrzebuję informacji do których warto wejść. W internecie znalazłem tylko 3 sklepy i podejrzewam, że jest ich więcej. Z góry dziękuję za informacje.

Przeglądałem też modele AS500 i rs300. RS300 ma mniejszą moc bo chyba 55 W i tu obawiałem się napędzania kolumn. AS500 nie ma wyświetlacza i myślałem, że tym różni się od serii RN. Mój pokój ma 16 m2 więc zastanawiam się teraz czy nie przesadzam patrząc na moc wzmacniacza, bo może się okazać, że nigdy nie dojdę nawet do połowy skali bo szyby wypadną. Też mam obawy, że amplituner sieciowy w cenie wzmacniacza stereo ma więcej "chińszczyzny" co prawda ma prawie wszystko. Dużym plusem wzmacniaczy stereo jest możliwość błyskawicznej zmiany tonów niskich i wysokich bez konieczności grzebania w ustawieniach przez TV. Wiem, że to jest bardzo wygodne i praktyczne. Czyli wychodzi na to, że pozostaje tylko posłuchać Jeszcze mały OT dotyczący bi-wire - jeżeli kolumna ma łącznie 4 wejścia (2x biegun + i -), a amplituner ma tylko 2 wejścia (biegun + i -) dla jednej kolumny to będę miał bi-wire? czy to jest tak, że każde gniazdo z kolumny ma przyporządkowane jedno gniazdo z amplitunera (czyli w amplitunerze powinny być 4 wejścia na 1 kolumnę)?

RN 301 ma wejście cyfrowe koaksjalne i optyczne plus wejścia analogowe. Czyli to oznacza, że musi mieć wbudowany przetwornik C/A. Dobrze kombinuję? Mój blu ray wg instrukcji może połączyć się koaksjalem z amplitunerem cyfrowym/wzmacniaczem AV lub połączeniem analogowym z analogowym wzmacniaczem (2 kabelki biały i czerwony). Co do kolumn to będę analizował na "żywym organizmie" bo dostałem wskazówki z poprzedniego mojego postu. Ciężki ten wybór :/

Czyli dopiero model RN 500 ma USB wchodzące :/ Mógłby mi ktoś podpowiedzieć jak duża będzie różnica w dźwięku między amplitunerem Yamaha HTR 4066, a wzmacniaczem stereo RN 301? Pierwszy to kombajn więc siłą rzeczzy ma więcej rzeczy, ale gorszej jakości. Drugi mniej fajerwerków, więc pewnie lepsza muzyka. Tylko pytanie czy jestem w stanie dostrzec różnicę? Głośniki wybiorę najprawdopodobniej Mission MX4 lub Magnat Quantum 675. Zależy mi na podłączeniu pena przede wszystkim, bo jest wygodny. Mam jeszcze bluray philips BDP3100 z opcją usb, a on ma koncentryczne wyjście cyfrowe lub analogowe audio (nie wiem czy nie utracę jakości przekazywanej muzyki do wzmacniacza).

Witam, czy do Yamahy RN 301 mogę podłączyć pendrive z muzyką? Z tyłu jest gniazdo USB, a ze specyfikacji wynika, że czyta mp3 itp, ale nie jest jasno powiedziane, że może czytać z pendriva (ze specyfikacji wynika, że odczytuje mp3 itp. ale z trybu sieciowego) Orientuje się ktoś może?

Spoko, miałem na myśli, że znalazłem kabel, który mnie interesuje do kolumn bi-wiring, ale jeszcze nie kupiłem więc temat otwarty aż do momentu wyboru kolumn. Teraz tylko trzeba dorwać to głośniki i posłuchać jak grają.

Widzę, że dobrze, że zapytałem Was o pomoc przed zakupem Do tej pory nie zdawałem sobie sprawy, że różne wzmacniacze różnie grają. Kierowałem się Yamahą bo słyszałem, że ma dobrą opinię. Może powinienem zwrócić uwagę na inną firmę w tej klasie cenowej? Kabelki wybrałem takie Melodika MDC2415 Purple Rain Przewód głośnikowy bi-wiring OFC klasy 4N 2x1,5mm2 + 2x4mm2 z żyłą BassCore za 45zł/metr Chodzi oczywiście cena za sztukę czyli za 2.0 chciałbym wydać do 2000 max plus wzmacniacz. Mission MX4 też się ładnie prezentują i są w mojej kategorii cenowej. Quantumy 657 mam za ok 1000 zł/szt, a 655 za ok 800 zł. Super, dzięki Wam mam już większy pogląd w czym "grzebać"

Jacek75, dzięki bardzo za opinię, właśnie o taką pomoc mi chodziło. Lubię słuchać rockowych gitarowych brzmień (gunsi, slash, metallica itp), ale nie ciężkich dźwięków szlifierki rodem z behemota. Jeśli chodzi o bas to lubię taki jak np. z utworu lorde - tennis court czyli "dłuższy" ciepły, nie rąbnięcia w stylu umca umca (bez urazy dla zwolenników umca umca ) Czytałem recenzję tych MR6 i faktycznie torchę się boję tej ściany basu, a nie mam nawet gdzie tego posłuchać. Co do Magnatów to wykombinowałem, że skoro supreme brzmiały całkiem ok to Quantumy będą super, ale nie wiem czy to dobre rozumowanie. Pewne jest to, że wybiorę wzmacaniacz R-N 301 czyli stereo. Przy szukaniu używek to na jakich modelach powinienem się skupić?

Tylko jaką będę miał pewność, że pół roku po zakupie używanych kolumn nie "padną"? Nie wiem czy kolumny/głośniki się psują czy nie ale jak padną to kasa w błoto.

Witam, Jestem nowy na forum więc na początku chciałem się przywitać. Od miesiąca szukam kolumn podłogowych do salonu 16 m2. Jako baza posłuży Yamaha HTR 4066 lub R-N 301 (jeszcze się nie zdecydowałem czego potrzebuję, ale raczej pójdę w stronę R-N 301) Do wyboru mam głośniki budżetowe do ok. 1000 zł/szt i wybór padł na: 1. Wharfedale Diamond 10.6 2. JBL ES 80 (wg mnie mają za ostrą górę - 2 tweetery - trochę były męczące przy odsłuchu) 3. Magnat Quantum 675 4. Monitor Audio M6 5 Monitor Audio MR6 W MediaMarkt słuchałem Wharfedale 157 i ładnie brzmiały, JBL miał za ostre górne dźwięki, heco 701 od razu wyłączyłem, Magnat supreme monitor 2002 całkiem ok ale straszne krowy. Mój problem jest taki, że w Gdańsku nie ma gdzie posłuchać wszytkich głośników dlatego proszę Was o pomoc w wyborze. Może macie jakieś doświadczenia z tymi kolumnami? A może polecicie coś innego? Chcę kupić nowe bo boję się używanych. Z góry dziękuję za odpowiedź.