Strim
Uczestnik-
Zawartość
77 -
Dołączył
-
Ostatnio
O Strim
- Urodziny 25.05.1964
-
Przeczytałem faktycznie błąd w takiej kolejności : srebro, miedź, złoto, a do tego takie dodatki jak dodatkowy rdzeń i takie tam inne pierdoły
-
Raczej wszystkie nowe zestawy 5.0 w cenie do 1500 zł w muzyce będą brzmiały delikatnie mówiąc przeciętnie (na co duży wpływ ma sam amplituner) jeśli chodzi o używane to średnio osczędność 20-50 % kwoty.
-
Proponuje trochę odbarwić mity podłogówki podstawkowe w skrócie i uprposzczeniu np. tutaj trochę informacji http://www.hifi.pl/porady/ogolne/kol-konstr.php MobyDick nikt nie będzie krzyczał ani tym bardziej forsował ustawy anytysubowej wręcz przeciwnie i w kinie domowym i dla pewnej grupy odbiorców jest to zapewne fajny element zestawu w KD napewno, w muzyce to już trochę zależy której plus nasze upodobania. Dlaczego kolumny zazwyczaj audiofilów nie wzbudzają zachwytów bo są jak najbardziej neutralne (niczego nie polepszają ani nie poprawiają) to co jest skopane w nagraniu to takie będzie ich plusem jest że kupując takie używki nie mają tam śladu zadrapania uszkodzenia itp. bo doniczki z kwiatkami na nich nie stoją, a odkurzane są w pierwszej kolejności. Dodając do tego nasze upodobania "basowe" w większości wypadków będą gorsze a to dlatego że słuchająć nagrania z filharmonii potrzebujemy szerokiej na kilkanaście metrów sceny (choć pokój ma tylko np 4m) a nie basów. Jeszcze inaczej jest z muzyką elektroniczną a jeszcze inaczej z "Ona tańczy dla mnie" bo wtedy lepiej żeby była jak najbliżej Jak są indywidulne gusty widać po forum ja poświęciłem trochę czasu i poczytałem trochę postów dotyczących odsłuchów różnych kolumn jakby je zebrać wszystkie to te same kolumny mogą być przez jednych wychwalane, a drugich nie do słuchania i to na każdym pułapie cenowym. Basy mogą się podobać lub nie, ale to góra powoduje że przy dłuższym słuchaniu potrafi nas wykończyć. W życiu bym nie zamienił Audio Wave 171 SE na tonsila nawet złotego.
-
Nie ma takiego "super kabla" bo na przykładzie 3 materiałów srebro lepiej daje sobie radę z wyższymi częstotliwościami ale jest gorszym przewodnikiem niż miedź złoto również, ale się nie utlenia itp. nie pzostaje nic innego jak eksperymentować
-
Tak naprawdę to te zacieki nie muszą być od kondensatoró bo tam nie ma żadnego "płynu hamulcowego" wadliwe elektrolity poznasz raczej po tym że górna powierzchnia nie jest płaska tylko robi się wypukła, oczywiście dla świętego spokoju można wymienić.
-
Muszę ci powiedzieć że obecnie jest raczej moda przynajmniej w studiach nagraniowych na minimalizm i już tyle tego wszystkiego się nie ładuje. Na temat dyfuzorów i absorberów jest dobry materiał niestety po angiesku https://www.youtube.com/watch?v=4nzmBhkR4JQ
-
Są za małe, nie mówię o reżyserce i często przetłumione, i tak robimy obróbkę w dwóch etapach, najpierw na żywo przy kosoli dość często brakuje suwaka bo wokalista ten tego a jak coś nie wyjdzie to i tak kolega na komputerze skoryguje w końcowej obróbce:) To naprawdę czasami bywa tak https://www.youtube.com/watch?v=G2Rhh_4GZmU Najbardziej zaawansowany obiekt akustyczny jaki mamy to filharmonia katowice (świeży więc nie wyszły jeszcze wady), ale i tak jest to klasa światowa. Warto to zobaczyć. Swoją drogą Pacio pochwalił byś się resztą pokoju co zrobiłeś z okanmi sufitem i przeciwległą ścianą?Jakim materiałem wypełniłeś narożniki ?
-
Myślę, że niedoceniacie tej sklejki (sama sklejka to już fajny materiał) ułożonej pod róznymi kątami. Ale wiecie co po co my się spieramy, f1angel zaprasza nas na whisky i robimy test odsłuchowo porównawczy (myślę że po pierwszej to rostrzygniemy), a do tego czasu musimy zaufać właścicielowi że jest różnica.
-
Otwieraj firmę i rób te kolumny, przecież bedzię przyjemnie usłyszeć że Polska firma deklasuje zachodnie konstrucje znanych producentów. Absolutnie nie walczę z subami bo mak kino domowe 3D Są dwa gatunki muzyki gdzie robimy naprawdę super rzeczy muzyka poważna i jazz (tu jesteśmy potegą) i naprawdę się liczymy szczególnie jeśli chodzi o jazz. W muzyce pop chałtura. Muzyka elektroniczna +- średnio nie zadziwiamy świata ale i mamy niezłych twórców. Z nowatostwa produkcji sprzętu nie potrafimy sie przebić w świecie i w kraju bo są ciekawsze propozycje niż altus a niewiele osób o tym wie.... a szkoda.
-
Załeży jaka tam jest gęstość pianki ja bym się skłaniał, że wiekszy z tego dyfuzor niż absorber To są swego rodzaju studzienki http://brasil.cel.agh.edu.pl/~14sapyzik/?page_id=108 Tutaj jest dobre zestawienie materiałów do pochłąniania dźwięku wraz charakterystyką częstotliwości (od str 33) może się przydać w samodzielnych konstrukcjach http://kmiw.imir.agh.edu.pl/projekt/publik...KOCHLONNYCH.pdf
-
Na temat samych pianek to lepiej się nie wypowiadać bo przez "piramidki" w naszych studiach nagraniowych to mamy takie nagrania a nie inne Nie dajcie się czasem nabrać na ich pułpki basowe mówię całkiem serio. Zdecydowanie polecam wełnę mineralną zamiast pianek. Ale te deszeczki i ich szczeliny pracują choć pewnie przez przypadek tej firmie http://www.if.pw.edu.pl/~anadam/WykLadyFO/FoWWW_17.html#z4
-
Zostawmy to tak... nie chcę mi się już na ten temat dyskutować (polecam na jakieś wyższe studia) .... ty jesteś zwolennikiem ja przeciwnikiem i tyle
-
Problem w tym że Kruger&Matz choć ładnie się nazywa to firma trochę od wszystkiego.
-
Jestem pewny że wcześniej czy później będzie twój a z żonami no cóż moja podliczyła stan swojej biżuterii prównała z audio i była draka Ale z lampowców jeszcze tego nie masz
-
Przyznam Ci się że sam rozmyślam nad klasą A, co prawda i w tym przypadku wpadasz w elektrownię, ale od strony rachunku za prąd Przeważa to że tą powszechną digitalizację w nagraniach trzeba czymś zmiękczyć wiec albo lampa albo A.