Skocz do zawartości

Lukaz2

Uczestnik
  • Zawartość

    84
  • Dołączył

  • Ostatnio

  1. witam po długiej przerwie muzyka z winyla wciągnęła mnie całkowicie, regularnie odwiedzam giełdy muzyczne w swoim mieście jak również "szperam" na pewnym serwisie o nazwie zaczynającej się na alle... trochę płyt już uzbierałem. ostatnio mój wzmacniacz znów zaczął niedomagać. poprosiłem zaprzyjaźnionego elektronika żeby do niego zajrzał... okazało się, że to były jego ostatnie podrygi (wzmacniacza, bo kolega ma się dobrze), ktoś już podobno przy nim wiele razy grzebał i to dość mało umiejętnie. pozbyłem się więc go. w jego miejsce obecnie mam wzmacniacz firmy Fisher standard & studio CA 440, w komplecie dostałem też do niego tuner (również Fisher FM 440). Na moje ucho obecny wzmacniacz wydobywa więcej i lepsze dźwięki z płyt niż tamten i jest przynajmniej o połowę lżejszy od swojego poprzednika
  2. Panowie, mam pytanie. Kupiłem parę płyt i w "gratisie" dostałem sporo singli. Niektóre mają "szeroki" środek, inne normalny, tak jak lp. Jako, że nie mam nakładki do tych "szerokich" to próbowałem włączyć te "normalne". Oczywiście, przestawiłem prędkość na 45. W czym problem -> przy uruchomieniu przykładałem ramię do początku singla, ale ono się trochę cofa i "jedzie" po macie. I tak w kilku singlach. Czyżby mój gramofon nie miał opcji/możliwości odsłuchu singli? (technics sl bd 3)
  3. bardzo fajnie się słucha. wykonanie p. Wodeckiego słyszałem już gdzieś wcześniej. jest super. to z p. Dąbrowskim - rewelacja. ciekawe kiedy i po ile będzie winyl
  4. tak sobie myślę, że ile by nie siedzieć / polerować samemu pokrywy to nigdy nie uda się osiągnąć wymarzonego ideału. niestety. z czego obecnie jestem bardzo zadowolony - z tego, że przerobiłem zawiasy. finalnie myślę, że z polerowania pokrywy skończy się na oklejeniu folią. w końcu pokrywa nie jest w stanie całkiem tragicznym (no rewelacja też z niej nie jest). nie ma co przesadzać. z czasem jak będę chciał zmienić gramofon na lepszy (i zapewne sporo droższy) wtedy poszukam ideału. a ten niech gra i się nie psuje
  5. ale co by nie mówić to cena jest bardzo atrakcyjna a na poważnie to już wolałem jasno określoną stawkę w ogłoszeniu z allegro. tutaj prawdopodobnie cena będzie "negocjowana" indywidualnie do klienta wg pomysłu wykonawcy. to zawsze rodzi pewne "ale..."
  6. macie rację. wszelkie niedoskonałości będzie widać i z zewnątrz i od spodu, takie oszustwo dla oka ....
  7. świetne !! a jakie proste !! muszę poszukać takiej folii
  8. też widziałem to ogłoszenie. na zdjęciach pokrywa po polerowaniu wygląda świetnie. ciekawe czy jest tu ktoś kto korzystał z jego usług
  9. to i ja się przyłączę do czekania na info. niestety lub stety najpierw przejechałem kawałek pokrywy papierem 1200 na mokro i 2000. potem 2 godziny polerowałem pastą. około połowę "zmatowienia" pasta "zdjęła". potem już mi się nie chciało dalej walczyć.
  10. gdzieś czytałem, że w takich zakładach korzystają z profesjonalnych past, co nie znaczy że nie mogliby odrobiny odstąpić porozglądam się za takim miejscem u siebie. a swoją drogą - i tak jestem dumny z siebie, że mi się zachciało. no i część podziękowań należy się Wam za motywację do pracy
  11. też myślałem o polerowaniu na wolnych obrotach i próbie dopracowania ręcznego. dopóki nie spróbowałem to wydawało mi się, że możliwe jest osiągnięcie ideału. teraz będę szczęśliwy jeśli tylko się do niego odrobinę zbliżę
  12. bardzo możliwe, że masz rację. w takim razie zostaje tradycyjna metoda prac ręcznych. zrobię to na kilka podejść i będzie dobrze
  13. śrubki dopracuję. pierwsze, które miałem przygotowane były pomalowane i przycięte tylko że za mocno. te założyłem "na chwilę". w tygodniu dotnę na właściwy wymiar i pomaluję główki. nie chcę szlifować starych zawiasów na zero bo te "wyrostki" jednak trochę wzmacniają konstrukcję. co do polerowania - to ja tego tak nie zostawię poczekam tylko aż negatywne emocje trochę opadną i ja to dokończę (pastę mam chyba dobrą, ale jeszcze zainwestuję w tarczę polerską )
  14. próbowałem też polerować pokrywę ale ręcznie to syzyfowa praca. po 2 godzinach poddałem się. uznaję, że nie jest taka najgorsza jak mi się wydawało błędnie
  15. Obiecuję powiadomić koleżeństwo z forum w pierwszej kolejności trochę to trwało, dzisiaj wreszcie finisz....
×
×
  • Utwórz nowe...