mikolajek
-
Zawartość
2 -
Dołączył
-
Ostatnio
Posty napisane przez mikolajek
-
-
Witam,
Poszukuję aktualnie zestawu 5.1 do nowego mieszkania. Aktualnie uzywam Diamondów 8 Wharfedale'a i jestem z nich zadowolony - niestety z pewnych względów nie mogę ich przenieść na nową miejscówkę.
Jedna rzecz, pod którą (niestety) muszę kupować zestawik - mało miejsca na tyle surroundy - muszą więc być albo bardzo małe, albo bardzo płaskie.
Stąd też poniekąd mój dotychczasowy wybór:
1. JBL serii ES - tj. 2xES 10 + 2xES 100 + ES 25C + ES150P lub ES 250P
2. Canton serii Chrono - tj. 2x501 + 2x509DC + 505 + AS525
Nie chcę kupować zbyt "designerskich" kolumn, bo jednak co by nie mówić, wielkość pudła robi swoje w odsłuchu
Myślałem też o Dali i Jamo, ale tam ciężko znaleźć małe monitorki...
Przeznaczenie - niestety uniwersalne, tj. i kino i muzyka (rock, chillout, jazz).
Póki co widzę, że Canton ma lepsze pasmo przenoszenia, a JBL-owe kolumny są "więcej drożne" ale nie znam się na tym na tyle, aby ocenić czy to ma aż takie znaczenie...
Chciałbym zmieścić się w 5-6 tys. za całość. Bedę zatem wdzięczny za rady.
Buczenie subwoofera Canton
w Kino Domowe
Napisano
Mam następujący zestawik: ampli Denon AVR-2308 i komplet głośników Cantona serii GLE, w tym subwoofer (aktywny) model AS 85.2 SC. Subwoofer jest podpięty do amplitunera kablem Profigold Oxypure 5-metrowym, zatem chyba dość niezłym. Kabel idzie w rurce puszczonej w ścianie.
Przez kilka miesięcy od podłączenia wszystko było OK. Dopiero dziś rano po słuchaniu muzyki i wyłączeniu amplitunera zaniepokoiło mnie jakieś buczenie. Okazało się, że jego źródłem jest subwoofer.
Rozumiem, że jeśli byłoby to "świeże" połączenie, to mogłoby się coś nakładać, być jakieś echo z zasilania (czy jakkolwiek to się fachowo nazywa), ale jak pisałem wyżej, wszystko przez dłuższy czas było w najlepszym porządku.
Sygnałami źródeł już się bawiłem i nie pomogło... ALE podpiąłem go via chinch-jack do wyjścia słuchawkowego laptopa - nie buczy po podaniu sygnału! Normalnie, jak dostaje sygnał z ampli (zapala się zielona lampka), to zaczyna buczeć. Muza też leci, ale buczenie jest jakby w tle przez cały czas...
Czy to oznacza, że sypnął się kabel? Specjalnie dałem parę stówek, żeby mieć porządny... Ale w ścianie? Średnio (chyba) możliwe...
Jako "lajkonik" w temacie - czy jest coś co powinienem zrobić / sprawdzić, zanim powędruję z subem do serwisu?
Z góry dzięki za pomoc!