Skocz do zawartości

knerazk

Uczestnik
  • Zawartość

    5
  • Dołączył

  • Ostatnio

  1. Czy Sansui teraz produkuje głosniki?? Masz na myśli tą chińszczyznę z Sansuiowym logiem, czy wyrobu z Indii?? Bo chyba nie z Japonii???
  2. Czy ktoś wie coś nt przejścia inżynierów z Sansui do Accuphase??
  3. Pawle, nie o Tobie czy Jankowi myślałem w tym miejscu : większość moich informacji nie pochodzi z analizy hifido i Pana Munetiki a od Pana Kuramochi z serwisu i paru japońskich forów - ich postrzeganie świata mocno odbiega od naszego ... a raczej o takich poszukiwaczach "przygód" jak z forum na AS głoszących "swoje prawdy". Jak dla nie powiedzenie: w d.pie był i g.wno widział" najtrafniej pasuje do tych pasjonatów hejtu. Pawle, polemizowałbym z twierdzeniem, że " NRA to próba dostrojenia wzmacniacza pod amerykańską szkołę brzmienia", z tego co z USA słuchałem to w porównaniu do NRA muły do potęgi, zaś z twierdzeniem : "mocniej zaznaczony przełom niższej średnicy i wyższego basu. lekko wyczuwalne utwardzenie niskich tonów " mogę podpisać się 2 uszami. Z tym, że to jest tak - CoKtoLubi. Jeden z Kolegów forumowiczów porównywał modele do aut, ja wolę do Kobiet. Moja alpha 707 NRA to ruda zołza bywa uwodzicielsko słodka jak miód ale też czasem da kopa w jaja gdy przysypiam
  4. Witam,,,, ostatnio próbując analizować rynki audio "made in japan" i pogadać o tym z koleżką Katsutoshi Imai z takiej tam mocno hałasującej kapeli z Japonii stwierdziłem ze oni zupełnie inaczej kombinują niż my. Od początku do końca: cenią sobie inną barwę, inne egzemplarze Sansui, że już nie wspomnę o zachowaniu na scenie i poza nią /pozdrrrr Katsutoshi/. My /polacy, europejczycy / mamy takie spiętę dupki i się ścigamy: kto dalej, kto więcej, kto głośniej & szybciej kto kto kto/. Nie ma sensu pytać DLACZEGO u nich cena starszych egz jest większa niż niektórych alph. OnI Słyszą inaczej i tworząc swoje cudeńka robili to myśląc o sobie i o tym czego słuchają i jak słyszą. Należałoby trochę wrzucić info o tradycji dźwięków tworzonych w Japonii na przestrzeni wieków, ale to nie jest forum nt temat. krótko mówiąc oni odtwarzali do co oni słyszeli. Słuch przeciętnego człowieka nie jest tożsamy u ludzi mieszkających w Japonii i w Europie. To by było na tyle w temacie dlaczego tam cenią sobie bardziej inne klocki niż my w europie /nie wyciągajmy wniosków jedynie na podst hifido/. Mam inną propozycje dla któregoś z kolegów posiadających umiejętności graficznoinformatyczne aby stworzyć mapę Polski z zaznaczonymi egz Sansui, NIE TYLKO WZMACNIACZAMI!!. Poza tym super że Paweł trochę opowiedział o swojej Sansuiowej historii. Dobrze byłoby również zebrać max wiedzy o tej niezwykłej fabryce - instytucji dźwięku. Może Jan??? ale On coś ostatnio nie szczególnie aktywny.... a szkoda... ZbyszeK
  5. Witam Kolegów. Cieszę się że z tamtego audio-filsko-polsko-polskiego piekiełka coś obok powstało lub zamiast. Jestem miłośnikiem marki SANSUI /nie tylko wzmacniaczy/ . I przypominam Kolegom że Sansui to NIE TYLKO WZMACNIACZE !! To również kolumny, CD, słuchawki, tunery & amplitunery itd. i warto o tym również rozmawiać. Pamiętajmy że nie każdy ma kilka tys aby na dzień dobry zainwestować w najwyższe modele. Warto dzielić się doświadczeniami - co z czym fajnie się zgrało, podając szczegóły /kable, kolumny, itp/, ale pamiętając że każdy ma swój gust i nie każdy lubi żeby "nie grało kolorowo". Osobiście trzymam /obecnie nie podłączony/ AU-717, bo UWIELBIAM jego barwę i mam do niego sentyment i jak ktoś mi będzie opowiadał że on grając mnie mami, to mu powiem że każda kobieta mami, ale nadal się w nie pchamy bo nas kręcą. Ponadto fajnie byłoby spotykać się co jakiś czas posłuchać naszych cudeniek, porównać je w różnych konfiguracjach, a może być wspólnie na jakimś koncercie /np w 2016r Black Sabbath czy King Crimson/ Pozdrrrrr ZbyszeK
×
×
  • Utwórz nowe...