Skocz do zawartości

Wuwuzela

Uczestnik
  • Zawartość

    184
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez Wuwuzela

  1.  

    Radek Jaworski

    To ja poprosze nastepnym razem dwa ale jak sie pojawia bez adnotacji Sold. I to jest cena tego konkretnego egzemplaza, wiec tak zostal wyceniony. Juz ktos sie przekonal w jakim stanie tech. sa sprzety z Saint-Petersburga ale ze nie ma sie czym chwalic, to tez bylo o tym cicho. 

  2. Piotrek

    Pamietasz jak szukalem lepszego wydania plyty Petera Gabriela "US" ?

    Juz znalazlem... wyzsze wcielenie Sansui. Nareszcie da sie tego sluchac. Panowie prad i kable to podstawa mojej subiektywnej piramidy audio?...a na jej szczycie sa Focale la Scala Utopia ( !!! tak mnie trzyma po ostatnim odsluchu) 

     

  3. Moje Trafo 3KV odzywa sie sporadycznie i trwa to +- 1 minute i cichnie (nie ma zadnej reguly). Najbardziej martwi mnie inna przypadlosc, mianowicie fatalny wplyw tzw. miekkiego startu na jakosc dzwieku. Teraz mam podlaczone trafo bezposrednio do sieciowki i jest znaczna poprawa. Rozdzielczosc dzwieku z nowa zabawka w torze (+ ominiecie tego ustrojstwa) zmusza mnie do przesluchania plytoteki po raz kolejny. 

     

  4. Rega

     Kazdy z nas przebyl jakas tam droge ku zadowoleniu z audio i zarzut, ze w tym watku pisze sie o najwyzszych modelach jest smieszny. Kiedy mialem AU 999 to opisywalem kazda pozytywna zmiane w brzmieniu i to jak to osiagnalem. Nikt mnie wtedy z forum nie usunal za brak alphy. Trzeba dzielic sie informacjami, ale nie koniecznie zadac gotowych odpowiedzi od tych, ktorzy zdobywaja wlasnym ( nie malym) kosztem doswiadczenie. Troche taktu nie zawadzi. Chcecie poprawic sobie dzwiek, to zainwestujcie w gniazdko scienne, listwe, podkladki antywibracyjne, okablowanie. A ci co spedzaja godziny na szukanie w necie czesci do swoich Sansui maja prawo chronic swoje pomysly i zrodla.

    Smoothtone

    Powtorze sie " Kto sa vlka bojí, nech do lesa nechodí" 

    Dla fanow dzwieku Sansui brak autoryzowanego serwisu- nie problem (na rzesach staniemy a sprzet wyregulujemy, odswierzymy i pomozemy w miare mozliwosci), sprowadzic klocek z Rosji- nie problem. Nas nikt nie zmusza do ponoszenia ryzyka. Jednak czytanie wpisow, jakie to przereklamowane i drogie "g..." to Sansui potrafi zagotowac krew. 

    Czubsi

    Prosba. Nie pisz juz wiecej o koncowkach z L iterka, bo naprawde ceny moga przewrocic tych ze slabym sercem a Twoja opinia liczy sie poza naszym Forum.

  5. No to brawo Baron. Przetestowales i to jest cenniejsze od tysiaca teorii. Ja tez probowalem mierzyc spadki napiecia ale moje kolumny to zadne obciazenie dla trafa. A cena koncowa mojego zasilacza zostala zanizona o jakies siedemset euro nie liczac wymiany okablowania wewnetrznego. Ale teraz  z Acoustic Revive gra jak Pan Bog chcial ?

  6. 15 godzin temu, BR-20T napisał:

     

    Co do digital to dac na bazie 2r2 soekris bo taki posiadam obecnie mhmm...  materialy w DSD fajne i mile ale sprawa zgranej odpowiednio plyty winylowej przez "zielonych ludzikow" na format DSD zapewnia uczucie ucieczki od swiadomosci cyfrowego zapisu w swiat posluchania we wlasnym zaciszu zestawu gramofonu EMT. Pomimo cyfrowego zapisu.

    BR-20T

    I tu wlasnie zatrzymalem sie z moim systemem i mam pytanie do Ciebie i innych kolegow z forum. Jakies DACi testowaliscie, slyszeliscie ( moze na Audio Show) wartego polecenia. U mnie DSD Native dusi sie a slychac potencjal tego formatu, nawet porownujac Japonskie wydania CD. Ciekawie prezentuje sie VMV D1 ale 0 opinii uzytkownikow. 

    Pawel

    Taki wzmacniacz z L na koncu mozna sprowadzic za niecale 6,6 papieru a jak z doswiadczenia wiemy taniej to juz bylo, wiec to troche marzenie trudne do zrealizowania. 

     

  7. Bez watpienia jezeli ktos ma mozliwosc sluchania 907 Limited ( nie mam zdania na temat 07), to te " brylantowe" dzwieki oczaruja nas na amen, trudno sie z nim rozstac, czy nawet wylaczyc go bo normalnie uzaleznia. Jest to wzmacniacz idealny do jazzu ale radzi sobie z innym materialem. Tylko, zeby nie bylo tak slodko, to musze uczciwie przyznac, ze na Viennach Bach Grand scena nie jest tak gleboka jak z NRA. Stwierdzilem to po kilku miesiacach porownan obu integr. Plany (umiejscowienie instrumentow w przestrzeni nagrania) i wybrzmienia dzwiekow z NRA sa czasem tak zaskakujace, ze mialem klopot z ocena tej 907ki. Dla mnie to jest lampowe granie z brzmieniem tranzystorowym. Przy dobrej adaptacji pomieszczenia, jak u Mariusza mozna szczeke zbierac z podlogi, jak to opisywal Pygar ( i inni, ktorzy to slyszeli)

    NRA ma wyrazny charakter i jak juz kiedys pisalem, slychac tam pietno, a nawet buta transformatorow Lapt 23, tych z koncowki B2302. To wlasnie ten bas o ktorym wspomnial Piotrek. Jak ktos slucha ostrego grania i nie lubi sasiadow, to  NRA moze stac sie niezlym narzedziem tortur ?. Preferencje sa rozne  Pawle ( sorry za seksistowskie porownanie) ja wole ruda z piegami od blondynki z biala cera. Co do neutralnosci sprzetu, to mysle, ze szukamy tego co nam sie podoba  jak gra, a nie koniecznie musi to byc dzwiek neutralny. To co robi Limited nie nazwal bym neutralnym przekazem ( tam musiala byc ingerencja Boska) sorry ( przesadzilem)? ale to mi odpowiada. Przy dobrej konfiguracji kabli mozna uzyskac dzwiek zadowalajacy z kazdej integry. Ja porownuje na swoich, zestawionych pod moje upodobania muzyczne i wiem, ze nie sa neutrale (Kryna i Straight Wire=mydlo i powidlo, ale godze sie na to)  Kazdy centymetr kabla w torze audio ma znaczenie/wplyw na efekt koncowy (wie nic nie jest "neutrale") i kazdy ma prawo sobie powiedziec, ze " moje jest mojsze" ale po co?. Taka 917xr zestawiona z Limited jest daleka od neutralnosci ale jak mi sie to podoba...?

    Pozdrawiam

  8. Adamc

    Jak ktos sprzedaje tzw. pulkownika (a sprzedajacy ma duuuzo sprzetu w kolekcji), to moze sie zdarzyc, ze po dluzszym nie graniu trzeba rozruszac sprzet. W przypadku 911 mamy newralgiczny punkt czyli gumka selektora ktory mogl sie uszkodzic. Podejrzewam, ze to byla przyczyna nie wyslania do Ciebie wzmacniacza. Nieuczciwym bylo by tez wyslanie niesprawnego sprzetu. 

    Z pewnoscia reszta historii jest nieprzyjemna zarowno dla Marcina P. jak i dla Ciebie. Swiadczy to o tym, ze warto rozmawiac i mowic otwarcie jesli jest jakis problem.

    PS. Imie i nazwisko zostalo zmienione.

  9. No to ja o zasilaniu i sluchaniu.

    Od wczoraj wygrzewam kable sieciowe i do zasilania wewnetrznego Acoustic Revive Reference. I tak jak po poludniu myslalem, ze d...y nie urywa, myslalem ze uslysze  przepasc, tak wieczorem stwierdzilem, ze leb urywa nie ma o czym mowic. Detale+ przestrzen+kojaca przyjemnosc z kazdego dzwieku. Muzyka z Gry o Tron lata po pokoju jak w IMaxsie. Jutro  przyjdzie kolega ( nic mu o zmianach nie wspominalem) zobaczymy reakcje.

    A u mnie cdk stoi na plywajacych podkladkach firmy Libra a to wszystko na 3cm platformie z drewna Palisander. 

  10. Bartasxx

    Piekna parka, albo raczej kolekcja sprzetu. Powiedz czy te platformy wybrales ze wzgledow sonicznych ( jesli tak to jak one wplywaja na dzwiek) czy czysto estetycznych. 

    Z doswiadczenia wiem, ze mozna bardzo wplynac na dzwiek z CDka w zaleznosci od tego na czym stoi. Polecal bym Ci pokombinowac i ustawic 917 osobno i zapewnic MR dobra wentylacje.

    Pozdrawiam

    Ps. A dopiero teraz zauwazylem znajome drewniane boczki ?

  11. Jedyna przyzwoicie zrealizowana plyta U2, to "Achtung Baby" cala reszta z wytworni Island nadaje sie do sluchania w samochodzie (a szkoda, bo muzyka swietna)

    Po czterech miesiacach sluchania NRA przeprosilem Limited i probuje go rozruszac. Gram ale nie moge tego sluchac. To jest irytujace jak wiesz, ze trzeba czekac zanim dzwiek sie otworzy. Misiek X zycze cierpliwosci i z pewnoscia bedziesz pozytywnie zaskoczony. 

    907 NRA bardzo mi sie spodobal. Jest wyrazisty bas, bardzo zaskakujaca szczegolowosc i wybrzmienia na takim dziwnym poziomie, ze musze sie wsluchiwac w poszczegolnych momentach utworu, zeby porownac jak to slychac na koncowce. I o dziwo nie jest gorzej, jest inaczej. Te same dzwieki sa inaczej odtwarzane. Trzeba sie dobre  skupic, zeby uslyszec te roznice, i to mi zajelo duzo czasu. Mniej powietrza i slyszalnych odbic dzwieku od scian studia nagraniowego ( jesli takowe sa do uslyszenia na B2302 ) ale muzyka bardzo wciaga. Oczami wyobrazni widze inzynierow Sansui, ktorzy kombinuja (co by tu zmienic, zeby ta ostatnia integra ich zaskoczyla) Panowie ㊗ i ㊙ udalo Wam sie ale szkoda, ze to nie uratowalo firmy.

  12. Misiek X

    Gratuluje ?pierwszego klocka Sansui. Pojechales, posluchales, polubiles. Dalej juz z gorki, bo masz odnosnik jak sprzet moze zagrac, bez godzenia sie na kompromisy ( +- bas, wysokie, stereofonia) jak w niektorych sprzetach bywa.

    Skoro regularnie sprowadzamy Sansui, moze warto by przypomniec o (naszej) mapce Panie Samcro?

  13. Sensuj/Fafniak

    Jakos nikt nie odwoluje sie do Twojej inteligencji bo wie z kim ma do czynienia. Nikogo nie interesuje zabawa w pokaz mi twojego to zobaczymy, kto ma lepszy, bo tak to juz nawet przedszkolaki sie nie bawia. Jesli ktos pier..i, ze Limited gra matowo to chyba sluchal po dopalaczach a z kims takim sie nie dyskutuje tylko usmiecha a kolega dzwoni po policje. Nikt nie twierdzi, ze Sansui gra najlepiej ale tez nie potrzebuje zeby mnie ktos o tym przekonywal.

    Po prostu prosze spadac.

  14. Senjuj

    Wez znajdz watek gdzie ludzie szukaja porad i nie probuj przekonywac kogokolwiek, ze slyszales 907 Limited i Tobie sie nie podobal. Audiowit ma swietnie grajace lampy i potrafi napisac co mysli o Limited nie wciskajac tekstow jaki to szajs to Sansui w porownaniu do Jego czy innego sprzetu.

    Mysle, ze moglbys wykrzesac w sobie odrobine zlosci i sie na Nas wszystkich obrazic.

    Bedziemy Ci bardzo wdzieczni.

  15. Baron to byla bardzo limitowana sztuka Limited. Prawdopodobnie ta czarna. Te graly troche matowo.

    Po dwoch miesiacach (z przerwa wakacyjna) grania NRA nadal trudno mi sie pozbierac i ocenic jego brzmienie. Ma z pewnoscia sznyt basu z koncowki 2302 a reszta jest tak zaskakujaca, ze mam z tym problem w pozytywnym znaczeniu. Pozdrawiam Mariusza i juz wiem co unosi sie u Ciebie miedzy kolumnami.

  16. 5 godzin temu, misiek x napisał:

    Według mnie i tak największy wpływ na brzmienie mają kolumny . Wzmacniacz powinien tylko wzmacniać sygnał..... i nic więcej.Nie powinien dodawać nic od siebie.

    Misiek X wydaje mi sie, ze wybierajac wzmacniacz Sansui moglbys czuc sie zawiedziony, czy wrecz oszukany, wiec odpusc sobie ta firme.

    Oprocz wzmacniania sygnalu niektore Sansui dodaja od siebie taki bonus w postaci odzwierciedlenia dzwiekowego wielkosci studia nagraniowego, sali koncertowej czy tez kosciola. 

    Po co wiec lamac sobie glowe i ulegac namowom "oszolomow", ktorzy robia fikolki zeby sprowadzic z Japonii jakies stare graty za chore kwoty. A pozniej tak jak z zona po slubie (... ale Pan ja musi kochac. No musze) Sorry to taka moja rada. 

    Jak mawiaja gorale " dobra rada i od dziada"

    Pozdrawiam

  17. Piotr

    Plyta"Damage" Preisnera z wytworni Varese Sarabande to moja ulubiona testowa . Wlaczam np. Nr 2 i moge porownac do tego co mam u siebie i wychwycic roznice w kablach ( od IC. po sieciowke). Dzieki tej plycie mozna latwiej uslyszec zmiany charakteru brzmienia poszczegolnych wzmacniaczy Sansui. Slychac jak sie zmienia przestrzen i ta  magiczna cisza. Na Twoich EVO brzmi to jak koncert Live. 

  18. Piotrek

    Do ? razy sztuka. Koniecznie napisz mi jak porownasz z  tym co  stoi po prawej stronie na regale :-), bo Rogoz gra lepiej niz parkiet. Najlepiej zanim dostaniesz zakwasow przytargaj jeszcze 917, to bedziemy mial system z marzen i snow. Pamietaj  co napisal Witek "polowa brzmienia kabla, to wtyki" a na tych podstawowych Neutrikach to szalu nie ma. To znaczy jest, ale na rodowanym Furuturu jest wiekszy.

    Odnosnie wartosci ( nie ceny) naszych klockow, to jak "ktosie" uswiadomia sobie,  ze to jest nie do wyprodukowania w obecnych czasach ze wzgledu na brak czesci i bylejakosc obecnie produkowanych komponentow, to moze po odsluchu zrozumieja co nas tak w Sansui fascynuje.Ja bym sparafrazowal "wyregulowane Sansui krytyk sie nie boi" :-) Pozdrawiam

  19. Piotr

    Piekne dzieki za kilkadziesiat godzin wysokiej rozdzielczosci jazzu. Porownujac to do plikow DSD wychodzi mi minimalna roznica w jakosci wrecz nie do rozpoznania. Krazki srebrne i czarne maja jednak swoj urok. Ja tez nie dojrzalem jeszcze do winyli na powaznie. Gram tym co mam ale wiem, ze tylko na tym polu mozna uzyskac doskonala jakosc muzyki po zainwestowaniu w porzadny gramofon. 

    Lepiej pisac w tym watku o dowolnym modelu  Sansui ( nie tylko najwyzszych) niz o Accuphase itp. Zrobilem kilka zdjec C 2301 min. z pre gramofonowym. 

    IMG_20180515_220450.jpg

×
×
  • Utwórz nowe...