Witam serdecznie. Potrzebuję pomocy przy wyborze najlepszego głośnika bluetooth do kwoty 1500 zł. W grę wchodzi kilka modeli - Moim faworytem jest JBL Xtreme z uwagi na to, że słyszałem go na żywo, a poza nim w "grze" znajdują się także Marschall Killburn, Nyne Bass, ION Audio Block Rocker i kilka innych których nazwy mi uciekły w tej chwili. Generalnie kryterium wyboru zamyka się w dwóch kwestiach - siła bass'u oraz głośność. Poczytałem wiele recenzji, obejrzałem wiele testów i opinie są różne. Każdy ma swojego faworyta i z tych opinii wiem jedynie to, że każdy jest dobry. I jeszcze jedna kwestia, nie chcę wielkiego pudła (znaczy "pudełko" może być, ale bez przesady - ma być przenośnie). JBL Xtreme - Jeśli jest tak dobry jak o nim mówią, to brałbym go już teraz, ale nie jestem przekonany gdyż jest znacznie mniejszy od wymienionych konkurentów. Bardzo ładny, wygląda potężnie. Marschall - Jest duży, masywny, ale nie wiem, czy połączenie przez bluetooth wspierałoby equalizer na pokładzie telefonu (czytałem taką opinię i jestem zdziwiony tym czymś). Poza tym ponoć nadaje się do Rocka i pochodnych, a ja gustuję w elektronice. Podobno nie działa bez dostępu do sieci. Nyne - Generalnie widziałem jeden test i mało o nim wiem. Jest duży, relatywnie tani i ponoć ma mocny bass. ION - Wiem o nim tyle, że umie mocno walnąć - nic poza tym. Przyciąga mnie niska cena w RTV. Podobno nie działa bez dostępu do sieci. BOSE Soundlink Mini 2 (lub 3) - Ktoś zachwycał się nim tak bardzo, że prawie mnie przekonał. Jest bardzo mały, ponoć dominuje w nim bass, ale słyszałem też że bardzo "muli" i przytłacza dźwięk. Nie wiem jak z mocą i głośnością muzyki. Generalnie jak już wspomniałem wcześniej, skłaniam się ku JBL'owi. Ale mimo tego chciałbym poznać opinię kogoś kto obcuje (bądź obcował) z głośnikami "wyższej" klasy do kwoty <1500 zł i może się wypowiedzieć w tej kwestii oraz pomóc przy wyborze tego "najlepszego". Dziękuję za wszelkie zainteresowanie i pozdrawiam
