Witam wszystkich. Mam nadzieję , że ktoś mi pomoże. Opiszę może po krótce moją sytuację. W moim odtwarzaczu cd - Pioneer Pds 802 powoli siada laser. W sumie to nic dziwnego, gdyż grał okolo 20 lat więc zasłużona emerytura mu się należy. W związku z powyższym postanowiłem kupić nowy odtwarzacz cd z nadzieją , że będzie grał może lepiej, choćby podobnie bo bardzo mi odpowiada jego przekaz. Więc nie czekając za długo swojego Cd wziąłem pod pachę i pojechałem coś kupić, porównać do mojego dziadka. Cel na to założyłem max 1500 zł. Porównałem kolejno: 1.Pioneer Pd 30 2. Onkyo C 7030 3. Yamaha cd s 300 4. Yamaha cd s 700 5. Denon dcd 720ae 6. Marantz Cd 6005 Tak jak byłem szczęśliwy przed porównaniem, tak teraz jestem załamany totalnie. Żaden z powyższych cd nie dorównał Pioneerowi. Oczywiście każdy z nich zagrał swoją charakterystyczną barwą, brzmieniem. Jeden miał więcej niskich tonów, drugi więcej średnicy itp itd. Ale co najważniejsze miały jedną cechę wspólną. Grają one "płaskim" dźwiękiem w stosunku do mojego cd, który właśnie gra z powietrzem, z dobrą separacją instrumentów, z oddechem, dźwięk jest otwarty. Tego wszystkiego albo tam nie było , albo było w znacznie mniejszym stopniu. I teraz pytanie, czy to nie ta klasa urządzeń po prostu? czy muszę szukać czegoś w granicy 2000-3000 zł aby dorównać temu Pioneerowi? niestety już nie miałem okazji , aby porównać sprzęt z droższej półki, wtedy bym zapewne miał odpowiedź. Nie wiem ile ten Pioneer kosztował jako nowy, gdyż zakupiłem go 10 lat temu z rynku wtórnego za jakieś 700 zł o ile pamiętam. Podsumowując szukam Cd z otwartym dźwiękiem, powietrzem, dobrą separacją, oddechem. Co do barwy to ten Pioneer ma piękną średnicę, bardzo selektywne , rozdzielcze wysokie tony, ale nie szorskie , nie ostre, natomiast niskie tony są odpowiednio dociążone, mocne, w miarę szybkie i takiego właśnie dźwięku szukam. Czy da radę coś takiego kupić do 2000 zł? Może coś z innych firm popatrzeć , tylko nie wiem jakich? A może ktoś z tego forum miał podobny problem do mnie i coś wybrał odpowiedniego? Taka małą uwaga jeszcze, te wszystkie cd grały ciszej od tego pioneera, taka pierdoła, ale ciekawe dlaczego. Jeśli chodzi o szerokość sceny to jedynie Denon oraz Marantz był najbliższy Pioneerowi, jednak nie na tyle aby było satysfakcjonująco. Dodam , że myślę też na wymianą lasera w nim, tyle że raczej już nowego nigdzie nie kupię, a druga sprawa nawet jak jakimś cudem mi się uda załawić to w polsce raczej mi nikt go nie zamontuje niestety... Zapomnaiłem dodać - pozostała częśc toru - Sony Ta f 730 es, Infinity Kappa 8,2i. Muzyka różna: Pop , Rock, instrumentalna ... Dopuszczam jeszcze jakiś odtwarzacz plików flac zamiast Cd. Więkoszość moich płyt i tak mam zgranych do tego formatu, więc resztę bym dograł i po problemie. Będę wdzięczny za wszelkie porady. Pozdrawiam ...
