Temat zakończony, sprzęt zakupiony: Po wyczytaniu w necie najrozmaitszych opinii dot. różnego rodzaju boomboxów stwierdziłem, że lepiej nie oszczędzać na producencie, bo większość produktów firmy "krzak" się zbyt szybko rozsypuje. Szukałem w sklepach "Philips AZ420" żeby posłuchać jak to brzmi, jednak nigdzie nie mogłem na żywo tego wyhaczyć :/ W budżecie który założyłem znalazłem w sklepie "SONY ZSPS50CPB", który spełniał wszystkie moje wymagania, obok jednak stał "PHILIPS AZ700T" za 479zł, jego cena przekraczała moje możliwości ale pomyślałem sobie "Jak już jest podłączony, to niech Pan włączy dla porównania" Muszę powiedzieć, że różnica była kolosalna, nawet jeśli chodzi o sprzęt od którego dużo się nie wymaga. Soniacz przy Philipsie AZ700T po prostu szczekał! Ponadto stojąc w tym samym miejscu Soniacz ściągał o wiele mniej stacji radiowych. Dodatkowo trafiłem na promocję Philipsa dot. akurat tego modelu (http://www.zwracamykase.pl/) i po rejestracji na podanej stronie zwracają 50zł za zakup. Myślałem o gorszym modelu ale nie było na niego zwrotu w promocji i zapłaciłbym tyle samo jak za ten ze zwrotem, model jeszcze niżej (za 369zł) miał gorsze brzmienie. Podsumowując: Kupiłem model PHILIPS AZ700T za 479zł (tak naprawdę za 429zł), rozpakowałem, podłączyłem i na szybko przetestowałem. Wszystko śmiga jak "ta lala" - bardzo szybko łapie, pendriva, płyty, bluetootch, - właściwie taka sama szybkość reagowania na płyty CD-Audio, mp3, czy też nagrywane z kompa audio - imopnująca głośność i podbicie basu jak na tak małe urządzenie (chociaż przy gorszej jakości mp3 trochę zaczynało pierdzieć ale wiadomo) - prosty interface i rzomieszczenie przycisków - pilot - możliwość "uśpienia" sprzętu - podświetlany wyświetlacz - bardzo dobre radio łapiące wiele stacji (udało mi się nawet jakieś niemieckie ściągnąć [Zielona Góra]) - sam fakt możliwości łączenia się przez bluetootch (wyedukuję Mamę ) no i oczywiście USB - to Philips, więc nawet jak coś się przez te 2 lata popsuje to mam pewność że serwis da radę Jeśli miałbym się czegoś czepić to: - brak możliwości wyłączenia urządzenia przez pilota - zaślepka od USB wygląda trochę badziewiato, mam obawy jak po pewnym czasie będzie wyglądać - trochę małe przyciski na pilocie - brak wyświetlania nazwy ścieżki/folderu podczas korzystania z USB Zobaczymy czy pojawi się więcej wad po użytkowaniu. Dzięki za dyskusję i porady!!! P.S. Wiem, że za tą kwotę miałbym fajną miniwieżę ale chodziło o mobilność sprzętu.