Skocz do zawartości

helens

Uczestnik
  • Zawartość

    21
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez helens

  1. Mam dwa głośniczki aktywne audio pro addon t14, o mocy 60 w, myślę żeby zasilić je subem, który najlepiej gdyby grał a nie tylko buczał.

    Rzućcie proszę okiem na parametry, którą z opcji byście polecili

    1. Sub tej samej firmy, dedykowany do głośniczków

    http://allegro.pl/audio-pro-addon-sub-subwoofer-aktywny-i6654206417.html

    2. Sub rel, bo one podobno nieźle spisują się w muzyce

    http://allegro.pl/rel-t-zero-subwoofer-aktywny-salon-krakow-i6654554455.html

  2. Mam słuchawki Philips Fidelio x2, myślałem też żeby nabyć jakiś porządny odtwarzacz mp3, ale czytam że niektóre smartfony mają wbudowany niezależny DAC jakości nie odbiegającej od audiofilskich odtwarzaczy. 

    Czy jest coś na rzeczy?

    Np taki Marshall London albo Lg V10.

    Obydwa można kupić za ok 1000 zł, który byście polecili pod kątem słuchania muzyki, ale też normalnego użytkowania?

    tutaj piszą o LG i jego osprzęcie muzycznym

    http://www.golden-ear.net/single-post/2016/04/12/A-Look-at-LG-V10-ESS-SABRE-9018-DAC-True-Audiophile-Phone

  3. No powiem wam, że te fidelio x2 to naprawdę ładnie grają. Następnie muszę kupić jakiś odtwarzacz plików, myślałem początkowo o astell kern czy fiio, ale może istnieją jakieś odpowiedniki stacjonarne tegoż? Chodzi o coś, na co można by było zrzucić masę plików i co ładnie by je na słuchawkach odtworzyło, i co miałoby wbudowany jakiś wzmacniacz słuchawkowy, niezbyt mocny zresztą, bo fidelio mają b. niską impendancję. Istnieje takie coś? Jeśli tak to dajcie namiary

  4. Nie słuchałem, bazuję na opiniach i testach. Opinii jest zatrzęsienie i przeważają pozytywne, testy, w tym na audio.com.pl, też są pozytywne. W końcu po coś te testy chyba są. Ludzie znający się przesłuchują różne sprzęty właśnie po to, żeby nie trzeba było miesiąc jeździć po Polsce i samemu przesłuchiwać.

    Poza tym zawsze można zwrócić, jeśli okażą się niewypałem. Byle były mniej więcej tak dobre jak sennheisery 555, nie mam przesadnie wielkich oczekiwań, a na różnych forach ludzie porównują je nawet do sennheiserów 600 i 650 pisząc że nie są od nich gorsze. Zobaczymy, w końcu nie ryzykuję 5 tys, a i takie słuchawki chodziły mi po głowie;)

  5. No więc chyba skuszę się na słuchawki philips fidelio x2, bo są na allegro w promocji

    http://allegro.pl/philips-fidelio-x2-wiosenna-promocja-nowe-i6770526887.html

    Mają ładną nazwę, fidelio to jedyna opera Beethovena

    W supermarkecie obok stoją za 1250, a tu ponad 4 stówy w dół

    Mają oporność 30 omów, więc liczę że da się ich używać z telefonem (s4) i laptopem. Ale może też kupię odtwarzacz Astell Kern Junio - czy taki wystarczyły dla takich słuchawek?

  6. Cześć. Kombinuję dalej z tymi słuchawkami. Czytam, że ultrasone są dość mało wymagające jeśli chodzi o wzmocnienie. Priorytetem moim są dobre słuchawki, które zagrają i z laptopem, i z smartfonem. Miło by było uniknąć dokupywania wzmacniaczy.

    Chciałbym was spytać o ultrasone signature pro i ultrasone edition 12 czy edition m - czy ich parametry (impedancj 40 ohm) wskazują, że nadawałyby się też do smartfona?

  7. Cytat

    Czego oczekujesz od lepszych słuchawek ?
    Czym aktualnie zasilasz słuchawki ?



    No niestety telefonem...icon_wink.gif
    Przez kilka lat miałem dom zawalony kasetami, potem płytami CD i w pewnym momencie powiedziałem dość.
    Żadnych płyt.
    Zamierzam kupić odtwarzacz do tych słuchawek - Astell Kern, może na początku junior, może AK 70.
    Słucham głównie klasyki.
    Już miałem upatrzone Sennheisery hd598/599 ale czytam że niewielka jest różnica między nimi a moimi hd555.
    Toteż myślę, żeby może spróbować jakieś zmiany, np Audio technica msr7?
  8. Cześć. Głośniki już kupione (Audio pro t14), chciałbym jeszcze wymienić słuchawki. Ponieważ od lat trzymam się Sennheiserów, obecnie mam model hd555, więc pozostałbym przy nich, chociaż mam zastrzeżenia co do plastików, z których są one wykonane. Moje np pękły sobie, ale da się ich używać. Czytam że HD 569 są dość dobre, polecają je w gazecie jako "celujące znacznie wyżej ponad swoją cenę". I je właśnie mam na oku. Ale może polecacie coś innego, znacznie lepszego? Wyłożyłbym ok tysiaka, ew trochę więcej.Może hd630 lub 650? Widzę że kosztują ok 1500, hd 700 niedużo więcej
  9. Cytat

    Oczywiście zrobiłem to na przekór bo wiedziałem o który model koledze chodzi że gra gorzej.
    Niestety to głupoty. Model 5AX ma dobrane solidne chodź nie za wysokiej klasy wzmacniacze. Same 5tki przypnijmy także nie należą do wybitnych, model 7 jest dużo lepszy.
    Jeśli ktoś porównywał 5 z zewnętrznym wzmacniaczem Caspiana, Denka 2020, itp to owszem zgodze się że grały lepiej. Ale jeśli weźmiemy wzmacniacz nowy! dobrany cenowo do tych kolumn to lepiej wypada wersja AX.

    Knight nie polecam, miły dźwięk do picia Whiskey, tylko nawet nie zobaczysz kiedy poszła całą butelka i obudzisz się rano. Tyle w tym emocji.



    Właśnie dzwoniłem do sklepu w sprawie dali 5 ax i już drugi sprzedawca mi je odradza, twierdząc że w zasadzie jakikolwiek wzmacniacz dobierzemy, to dali 5 pasywne grały będą o wiele lepiej niż ax. Twierdzi że słuchał, porównywał, mają i jedne i drugie od paru lat i choć cena ax jest mocno obniżona, to o dziwo pan mi tego nie poleca.
  10. Cytat

    Oczywiście zrobiłem to na przekór bo wiedziałem o który model koledze chodzi że gra gorzej.
    Niestety to głupoty. Model 5AX ma dobrane solidne chodź nie za wysokiej klasy wzmacniacze. Same 5tki przypnijmy także nie należą do wybitnych, model 7 jest dużo lepszy.
    Jeśli ktoś porównywał 5 z zewnętrznym wzmacniaczem Caspiana, Denka 2020, itp to owszem zgodze się że grały lepiej. Ale jeśli weźmiemy wzmacniacz nowy! dobrany cenowo do tych kolumn to lepiej wypada wersja AX.

    Knight nie polecam, miły dźwięk do picia Whiskey, tylko nawet nie zobaczysz kiedy poszła całą butelka i obudzisz się rano. Tyle w tym emocji.



    Chyba pójdę na kompromis i kupię głośniki AX firmy Audio pro addon t14, do tego kiedyś dobiorę suba. Zdaje się że to sprzęt z niższej półki, ale nie taki zupełnie zły. Za Dali 5 ax chca prawie 4 tys, czyli ponad dwa razy więcej, a co do emocji słuchania, tych wszelkich subtelności itd to oczywiście super sprawa coś takiego sobie dobierać i konfigurować i ja też się już w to wciągam, z drugiej strony największe muzyczne wrażenie wywarły na mnie kantaty Bacha słuchane na radyjku-budziku (z tych tańszych) z 15 lat temu i niestety nigdy już takich emocji nie powtórzę, choćby na kolumnach za 500 tys
  11. Cytat

    No to dobrze ci mówili na korzyść wersji ax. icon_smile.gif
    Małe systemy ok. Zensor 3, debut b6, quantum 753.
    Ale nie ten marantz. Mały wzmacniacz do nich to nad 316, roksan k2 czy fajny Pioneer nc50.

    Pozdrawiam



    chyba na niekorzyść. Ktoś pisał że jest o niebo gorszy niż zwykła wersja z wzmacniaczem.icon_smile.gif
  12. Cytat

    Yamaha, xeo 4 i zensor 5ax.
    Odsłuchaj które kolwiek. Zobacz czy to twoje brzmienie.



    Kombinuję dalej.icon_wink.gif
    Może lepiej grałyby podobne głośniki z jakimś małym (koniecznie) zgrabnym wzmacniaczem?
    Np Marantz MCR-611 plus kolumny Dali zenzor 3

    Ten wzmacniacz sprzedawany jest też w zestawie z Boston a26, Klipsch rp-105m, dali zensor 1(słabsze od 3?), focal aria 905, principia 3, canton gle 426.

    Wszystko to w podobnej cenie do kolumn aktywnych.
    Byłem już prawie zdecydowany na Dali zensor 5 ax, ale na forum ktoś pisał, że porównywał ze zwykłymi dali zesnor 5 + wzmacniacz i różnica jest "like day and night":)

  13. Rekonesans trwa. Na razie mam - podaję z cenami - na uwadze:
    -YAMAHA NX-N500, ok 3 tys
    -Dali Kubik, oczywiście para. 5 tys
    -Dynaudio xeo 2, cena 5 tys,
    -xeo 4 - 6 tys
    -Klipsch R-15PM, 2 tys
    -Dali zensor 5 ax są trochę za duże, cena ok 3.5 tys

    Widzicie jakiegoś lidera pod względem jakośc/cena?

    Do słuchania: klasyka (głównie kameralna, kwartety, sonaty, ale też kantaty i koncerty), czasem jazz w stylu Pata Metheny, a niekiedy pop w stylu Bryana Ferry.
  14. Odświeżę trochę temat. Przekonaliście mnie, żeby odpuścić sobie pojedyńcze głośniki bluetooth, ale co sądzicie o systemach bluetooth składających się z dwóch głośników.
    Np Dali kubik, Dynaudio xeo 2 czy KEF x300a
  15. Cytat

    Pokazałem Ci tylko, że błądzisz.



    Sądziłem, jak widać mylnie, że dobry sprzęt można także wybrać spośród głośników bluetooth, sugerując się, jak dowodzisz, lukrowanymi artykułami pisanymi za kasę od firm
  16. Z recenzji niewiele można wysnuć, ponieważ wszystkie są pochlebne i dość podobne do siebie.

    Ok, nie zajmuję już cennego miejsca swoim tematem, można go usunąć.

    Sądziłem że są jednak jakieś różnice między tymi głośnikami. Potrzebuję sprzętu do małego pokoiku-pracowni, a nie wielkiego zestawu.
    A właśnie dlatego, że mam już prawie czterdziestkę, te głośniki mi się podobają: przypominają magnetofony z lat 80/90:)
    Ale być może macie rację, że to tylko gadżeciki nie mające nic wspólnego ze stereo. Niestety nic większego nie wcisnę do mojej kanciapy zawalonej książkami
    pozdrawiam Kolegów i nie zawracam już głów
  17. 1. Napisałem, że mam też Denona+kolumny Jamo. Ale nie wiem kurczę czy to stereo, zdaje mi się że tak. Może więc nie zmarnowałem tak zupełnie tych 40 lat.icon_wink.gif
    2. Fachowcy z audio.com.pl opisując ww głośniki opisywali je bardziej poetycko niż Ty. Żaden nie napisał, że to badziew dla gospodyń domowych. A w każdym z tych testów roi się od subtelności i niuansów.
    Kłamią czy się nie znają?icon_smile.gif
    3. Testy głośników bezprzewodowych umieszczone są w zakładce "stereo"!
  18. Cześć. Aktualnie mam głośniczek Marshall Acton i jestem b. zadowolony, ale chcę kupić coś większego (bo tego Marshalla planuję podarować kuzynowi).

    Wyselekcjonowałem na razie trzy w podobnym zakresie cen. Jeśli możecie, to podzielcie się opiniami. Wszystkie trzy były też testowane na audio.com.pl.
    1. JBL Authentics L16
    2. B&O Beoplay A6
    3. Naim Mu-So QB.

    Każdy ma swoje zady i walety.
    Np B&O ma dobre parametry ale wygląda jak paszcza z horroru Hellraiser albo postać z okładki "czwórki" Petera Gabriela.

    JBL podoba mi się (jest trochę w stylu Marshalla Actona), chociaż mógłby być mniejszy i lżejszy.

    Za to Naim ma chyba słabsze basy. O ile się orientuję, jednym z parametrów odpowiadających za jakość basów jest dolny zakres częstotliwości (a może to nie aż tak ważne?). W Beoplay i w JBL wynosi on 35Hz, a w Naim - 50.

    Muzyki słucham różnej, aż ciężko wymienić, żyję tym od małego, a 40 się zbliża. Od popu, rocka (z tym Acton radzi sobie nieźle), przez jazz (tu słabiej) po klasykę (z Bachem Marshall nie radzi sobie kompletnie, a nawet kino domowe Denon+Jamo kiepsko)

    pozdrawiam
    Rafał
×
×
  • Utwórz nowe...