Skocz do zawartości

mad_A

Uczestnik
  • Zawartość

    35
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez mad_A

  1. Cytat

    Napisałem przy innej okazji niedawno:

    Zaczekać, odłożyć kilkadziesiąt zeta miesięcznie i za pół roku kupić coś lepszego.


    albo:

    kupić coś na przeczekanie,
    jak Ci się nie spodoba, to za jakiś czas sprzedasz za tyle samo, w międzyczasie dozbierasz 100 - 200 zł i kupisz coś lepszego
    będziesz bogatszy o doświadczenie icon_smile.gif

    Np., dziś przeglądałem allegro i takie Onkyo wpadły mi w oko:
    Integra A-8017
    czy
    Integra A-8015

    Nie wiem, jak to brzmi - nie słyszałem, ale wyczytałem pozytywne opinie w necie
    Ten pierwszy to najwyższy model w seri z roku 1983/84 - nie może źle grać.. icon_mrgreen.gif

    ten drugi jest zaraz po nim
    ceny - 260 - 330 zł

    Ale może ktoś bardziej osłuchany coś więcej napisze albo zweryfikuje to, co napisałem.. ?

    pzdr.

  2. Łączę się w bólu..
    chociaż ostatnio dorobiłem się w miarę zgranej grupy, z którą jeżdzimy w Polskę
    Byliśmy wiosną na młodym Zappie w warszawskiej Stodole a jesienią w Bydgoszczy na U.K.
    Ten ostatni to porażka, zarówno muzyczno - wykonawcza, jak i brzmieniowa..

    Wiosną możemy się spodziewać niezwykłych wydarzeń:
    Pat Metheny przyjeżdża pokazać, nad czym ślęczał przez ostatnie 4 lata:
    http://www.patmetheny.com/orchestrioninfo/
    jak już ochłoniecie, popatrzcie na to pomieszczenie - jak tam musi to brzmiec.. icon_smile.gif
  3. z podanych przez Ciebie - nie słyszałem niestety żadnej..
    więc trudno mi coś z tego polecić
    najstarsza jest A-520, środkowy model z dobrej serii, z ok. 1986 roku, pozostałe to chyba wczesne lata 90-te (?)
    z tego co obecnie widać na allegro, ja bym celował raczej w taką Yamahę AX-700
    drugi od góry model z roku ok. 1989
    50 zł droższa niz zakładałeś, ale myślę, że warto; rok temu, kierując się wskazówkami kilku Forumowiczów,
    kupiłem właśnie taką, jako mój pierwszy wzmak icon_smile.gif
    na pewno nadaje się do mocnej muzyki - zarówno rocka jak i rapu
    no i, jak pisał mkk, poradzi sobie z większością kolumn
    110W przy 8 Ohm, duża wydajność, 600W poboru mocy z sieci
    w moim przypadku napędziła zarówno Kef Q35 jak i Infinity RS 3000


    pzdr.


  4. Wiesz, dorwałem instrukcję obsługi do moich Infinitek
    Swoją drogą - chylę czoła przed Firmą; na jej stronie są dostępne instrukcje do chyba wszystkich historycznych modeli
    Zalecenia dot. ustawienia są następujące:
    - 0,6 do 1m - odl. do ścian tylnych i bocznych
    - 2-3 m - odl. kolumn od siebie
    wysokość:
    - spód: 6-24 cali (15,5 - 60,5 cm) nad podłogą, przy czym do 18 cali zalecano standy odchylone do tyłu

    Moje stoją na półce mając za plecami 20-30 cm do ściany. Dodatkowo jedna z nich ma obok siebie szafę.. icon_neutral.gif
    Niestety na razie nie mogę zmienić ustawienia, chociaż zdaję sobie sprawę z jego mankamentów.. Również w instrukcji napisano, że przy montażu kolumn na półce należy się liczyć ze zubożeniem głębokości sceny, która jest charakterystyczna dla Infinity.

    Zastanawiam się, czy większa ilość basu, którą teraz odbieram wynika z małej odległości kolumn od tylnej ściany, czy z tego, że dźwięk odbija się od półki przed głośnikiem basowym ? Czy to dla tego było go mniej, kiedy Inf. stały na 'standach' z Kefów (76 cm nad podłogą) ?

    Po tych odsłuchach zgadzam sie z Tobą co do charakteru basów w zamkniętych i otwartych konstrukcjach. Nie wiem czy dotyczy to wszystkich wąskich kolumn z bassreflexem, w Kefach jest on obfity, szczegółowy, może nawet dobrze kontrolowany, ale nienaturalnie rozciągnięty w górę - zakłóca i przebarwia resztę pasma. Tak, nadmuchany i zafałszowany to dobre słowa.

    Jeżeli chodzi o słuchanie na 'loudness' - używam go wtedy, kiedy w nocy radio jest baardzo ściszone i normalnie nie słychać już niskich tonów w odległości większej niż 50 cm od głośnika
    U nas radio gra przez całą noc, więc jednej strony nie może być zbyt natarczywe a drugiej - zanim zasnę chcę słyszeć wszystko icon_mrgreen.gif
    No dobra, starczy tajemnic alkowy..

    pzdr.

    a.

  5. cześć

    Oto, jak się sprawa ma-cała
    Ampli doszedł wczoraj, pancernie zapakowany (duuży plus dla Sprzedawcy z alledrogo za 15 cm folii bąbelkowej, 10 cm styropianu, karton i oznaczenie 'ostrożnie szkło')
    Po pierwszych dźwiękach, różnica w odniesieniu do Yamahy była taka, że
    kopara mi opadła..
    ..a potem zorientowałem się, że mam włączony przycisk 'loudness' icon_mrgreen.gif

    po wyłączeniu, hmm.. różnice już nie były tak 'rażące'
    Ale temat jest głównie o kolumnach
    Dopiero dziś miałem okazję zrobić pierwszy głośniejszy odsłuch zestawów (wczesniej słuchałem w nocy, więc siłą rzeczy były to odsłuchy raczej 'plumkające' icon_mrgreen.gif ):
    - Yamaha / Kef Q35
    - Yamaha / Infinity RS 3000

    Jeszcze raz ustawiłem Inf. na Kefach.. W porównaniu do poprzednich wrażeń - jedno nowe: jednak ten bas w Kefach jest niezły - schodzi całkiem nisko i jest dość 'sprężysty' (tzn lepiej kontrolowany ? hmm.. tu zżera mnie niewiedza). Gdyby nie ta barwa..
    Inf. pod tym względem wypadały gorzej.
    Bas był bardziej naturalny, pojawiał się tam gdzie powinien. Ale było go duużo mniej i nie schodził tak nisko; np. u Richarda Bony było słychać o wiele mniej detali, pomruków, takich basowych smaczków.. Sytuację poprawiło wepchnięcie kolumn na półkę, jak na załączonym obrazku.
    Góra należała do Infinitek.. tutaj było więcej detali, lepiej brzmiały też wokale.

    Infinity, jak dla mnie, zwyciężają barwą i naturalnością. Ze sceną (chyba) trochę gorzej. Reszty zalet chyba nie jestem w stanie ocenić przy tym ustawieniu i przy swoim małym osłuchaniu.
    Ustawienie całego sprzętu nie jest najlepsze, ale na razie jedyne możliwe.. Może po remoncie coś wymyślę, chociaż Osobista Małżowinka nie chce słyszeć o podstawkach..

    Co do Amlpi.. piękny widok. No i wraz z Infinity świetnie 'plumka' w nocy ('loudness' icon_mrgreen.gif)
    Następne odsłuchy może powiedzą mi coś więcej

    pzdr

    DSC01446.jpg

    DSC01446.jpg

  6. Dzięki !
    Ale może nie chwalmy dnia przed zachodem słońca -
    strasznie jestem ciekawy jak to zagra, mam sporo obaw..
    Niby nie powinno być źle, w końcu 1975 to był dobry rok; wtedy urodziła się moja żona icon_mrgreen.gif ,
    która wczoraj wielkodusznie zgodziła się na wywalenie z naszej wspólnej kasy 9 stów na to cudo..
    Wtedy to faktycznie był najwyższy model

    Trochę w ciemno ten zakup; nie mam pojęcia jak to zagra, w jakiej kondycji będzie elektronika, czy w razie potrzeby da się znaleźć części..
    Ale z drugiej strony - chyba to jest największa przyjemność w tym wszystkim - słuchanie różnych sprzętów, łapanie różnic, szukanie swojego brzmienia.. inaczej się tego chyba nie da zrobić.
    (Powoli dyskusja schodzi z tematu kolumn, jest jakieś inne miejsce na kontynuację ?)
    No, to teraz czekam na przesyłkę umilając sobie czas wsłuchując się w Infinity.
    Czekam też, aż sprzedawca upora się z reklamacją w DHL; zobaczymy co z tego wyjdzie..

    DSC01446.jpg

  7. DZIĘKI !
    oo... co to to nie icon_mrgreen.gif
    tzn. do klubu chętnie, dziękuję za zaproszenie, ale takich potworów nie wstawię do pokoju,
    przynajmniej dopóki nie wybuduję domu, w którym 19 m2 będzie służyło wyłącznie słuchaniu muzyki
    bo na razie już to co mam, wygląda przytłaczająco a to przecież nie tylko moja przestrzeń..

    tymczasem zakupiłem na alledrogo takie cudo:


    Urzekł mnie wyglądem - zobaczymy czy również dźwiękiem, no i jak to się będzie miało do Inf.
    W razie czego zawsze mogę zmienić kolumny na starsze icon_mrgreen.gif


    pzdr.
  8. Cóż.. pomijając sprawy związane z przesyłką kurierską i uszkodzeniem jednej z kolumn, które chyba rzeczywiście nie będzie trudne do naprawienia..
    (Kaczor, dzięki za instrukcje i ogólnie.. podniesienie na duchu) moc chyba jest ze mną, tzn z moją Yamahą icon_mrgreen.gif

    Początkowo ustawiłem Infinity na podłogowych Kefach Q 35.
    Podłączyłem oba zestawy i porównywałem..
    Pierwszy efekt był bardzo oczywisty - Kefy grają tak jak napisano w tej recenzji: z bardzo, bardzo wyciszoną i uszczuploną górą. Infinity - można chyba powiedzieć - przeciwnie; góra bardziej otwarta, szczegółowa i obfita.

    Drugą bardzo narzucającą się różnicę stanowi bas.
    Generalnie więcej go było w Kefach.
    Ale w Inf. był bardziej naturalny, określony.
    Im dłużej słuchałem obu zestawów, tym bardziej podobał mi się naturalny dźwięk Infinity
    W porównaniu do nich, Kefy grały jak by je ktoś ustawił w bambusowej tubie: basu było więcej, ale był przebarwiony, taki właśnie tubalny -
    nie wiem czy to sprawka bassrefleksu?

    Później całkiem przemeblowałem sprzęt a Infinity, stosownie do rady Kaczora, przystawiłem bliżej ściany. Basu jeszcze przybylo, więc..
    chce ktoś kupić Kef Q-35 ?
    icon_mrgreen.gif

    p.s.
    Do nocnego plumkania też się lepiej nadają
    Teraz, natchniony tym co pewna Yamaha CR-1020 zrobiła z innymi Infinity, rozglądam się za amplitunerem.
    W sumie - taki był mój pierwotny pomysł, kiedy szukałem sprzętu rok temu..

  9. zibra
    cześć
    pozwalam sobie odpisać, mimo nikłej wiedzy i małego doświadczenia
    jednak rok temu byłem w podobnej sytuacji, jak Ty
    szukałem też CD-ka w podobnej cenie
    kupiłem w końcu, polecanego przez Forumowiczów, Onkyo DX-7511, wcześniej polecano mi również Onkyo Dx-7211,
    część dyskusji znajdziesz tutaj.
    gdzieś tam kol. Kaczor, który jest specjalistą w 'dziedzinie Yamaha', polecał Yamahę CDX 1100, ale to już koszt ponad 1000zł no i rzadkość u nas..
    możesz jednak rozejrzeć się za czymś, co ma tego samego DAC
    tu znajdziesz listę laserów i DAC w niektórych cd-kach


    Ja w moim 7511 wymieniałem niedawno laser - był to bardzo popularn czytnik Sony, naprawa trwała 1 dzień i kosztowała 150zł

    pzdr
  10. Cytat

    Rocznk 88 - toż to sztuki nówki! moje smoki to rocznik 74


    no właśnie trochę się cykam, ze za młode icon_biggrin.gif
    te RS-9B są z 1982..
    Cytat

    Myślę, że nawet na potrzeby testów warto łyknąć te Infinity ......


    Amen !

    dzięki, Kaczor, jesteś niezawodny.. icon_smile.gif
    po pierwszym odsłuchu napiszę jak się sprawa-ma-cała


    pzdr.
  11. nad tym się właśnie zastanawiałem..
    obecne KEF Q35 trzeba mocno napompować, żeby ładnie zagrały,
    te Infinity RS 9b wziąłbym nawet na próbę, z czystej ciekawości jak zagrają z Yammą; kilka razy były już wystawione i cena spadła z ok 450 do niecałych 300 zł - to już nie majątek..
    wygląda na to, że to drugi model od dołu:
    http://www.infinity-classics.de/infinity/m...x-Reference.htm
    nie mogę nigdzie znaleść ich skuteczności.. no i znów kwestia impedancji: 4-8 Ohm..
    wczoraj trafiłem na ciekawy wątek na 'elektrodzie' na temat obciążania Yamahy kolumnami 4 Ohmowymi

    aaha
    są jeszcze te infinity rs 3000, cena do przyjęcia, rocznik ok. 1988
    a wydają się bardziej dopasowane do mojej Yammy,
  12. Dzięki icon_smile.gif

    gdzieś w sieci widziałem zdjęcie tych Cerwinów na wielkim subie, stąd miałem obawy, ile basu będzie im brakowało,
    zastanowię się, poczekam na jakieś inne okazje no i na opinie innych; może ktoś coś wie, albo będzie miał swoje propozycje..

    pokój ma wymiary 5,2 x 3,7 m, czyli ok. 19,3 m2
    sprzęt stoi na węższym boku, ale rozważam zmianę po remoncie

    pzdr.
  13. Dobry Wieczór

    Minął prawie rok, odkąd (dzięki Waszej pomocy icon_smile.gif ) skompletowałem swój pierwszy, niskobudżetowy, zestaw audio. Wyglądało to tak:
    Cytat

    Yamaha AX-700
    (interconect Tara Labs Prism 100a )
    Onkyo DX-7511
    Yamaha TX-350
    KEF Q35 - na kablach które w momencie kupowania kolumn wydawały mi się rozsądne -
    ProCab LS25/1


    http://forum.audio.com.pl/index.php?showto...ost&p=34639

    Myślę, że dojrzałem do zmiany i chcę zacząć od kolumn. Budżet - znów niewielki, 400..no, max. 600 zł.
    (Jeżeli będzie jakaś super okazja za 700,- pewnie też dam radę icon_biggrin.gif, ale wolałbym tego nie robić..)
    Jaki efekt chciałbym uzyskać?
    1. Cieplejsze, pełniejsze brzmienie, które teraz wydaje mi się za suche
    2. Pełniejsze brzmienie przy niskiej głośności (odsłuch wieczorem, rodzina śpi.. wiadomo) nie wiem, czy w tym wypadku wiąże się to z większą czułością/skutecznością kolumn, czy tylko z ilością basu ?
    3. Chyba jednak kolumny podstawkowe, o ile nei kłóci się z to z-ptem 2

    Rozglądam się po allegro i widzę:
    - tannoy M1: http://www.allegro.pl/item874213976_tannoy...per_dzwiek.html
    - tannoy M2: http://www.allegro.pl/item878611422_tannoy_m2_cherry.html
    - Mission 700: http://www.allegro.pl/item871234948_missio...kosci_wlkp.html
    - JBL LX 44, wydają się ciekawe (?): http://www.allegro.pl/item873357099_jbl_lx...cm_bcm_bcm.html
    przez chwilę myślałem też o Infinity:
    - RS 10: http://www.allegro.pl/item869669675_infini...tory_u_s_a.html
    - RS 9b: http://www.allegro.pl/item868516979_infini...umny_tanio.html
    przy których po rozmowie z kol. Kaczorem mam obawy o wydajność prądową wzmaka
    no i te :
    - Cerwiny At-12 SW: http://www.allegro.pl/item878172600_cerwin...na_allegro.html
    to satelity - nie wiem, czy się nadają, skoro nie mam suba

    Aha.. ciągle mam w głowie zmianę ( w dalszej przyszłości) wzmaka na Luxmana L-410 / 430, który może mieć słabszą wydajność prądową..
    No chyba, że znajdą się kolumny, które tak zagrają z Yamahą Ax-700, że niczego już nie będę szukał icon_biggrin.gif

    będę wdzięczny za każdą sugestię

    pozdrawiam
  14. spokojnych i pogodnych Świąt..
    myślę głównie o pogodzie ducha (i o wszystkim co na nią wpływa, co się z nią wiąże..)
    ale na zewnatrz - też by się przydało
    (z dawnych czasów pamiętam Święta Wielkanocne, w czasie których latało się w krótkich rękawkach i grało w 'kometkę')

    wszystkiego dobrego

    mad_A



  15. dzięki za obie sugestie..

    trzeba będzie się zastanowić zarówno nad DAC-em jak i nad kolumnami
    możesz mieć kaczor rację -
    te moje KEF-y miały mieć neutralne brzmienie i takie mają
    podobnie chyba jest z Yamahą (bezbarwność to chyba niezbyt szczęśliwe słowo,
    w dodatku brzmi nieco pejoratywnie a nie o to chodziło)
    być może 'moje brzmienie' to jest własnie taki 'ocieplony grzmot' icon_mrgreen.gif

    no ale to wszystko musi odczekać aż odetchnę finansowo..

    tymczasem pocieszyło mnie porównanie mojego zestawu (w sumie ok. 1 500 zł nie licząc kosztów transportu) z
    zestawem mojego kolegi, który kupił nowe KD Yamahy 5.1 za ok. 2 000 zł w tym zestaw kolumn Prism (główne 4-drożne)
    na 'straight' stereo brzmiało strasznie płasko a na '5.1 stereo' brzmiało 'ślicznie' i przestrzennie ale miałem wrażenie
    że Richard Bona śpiewa trzymając się za nos... kolega na razie jest zadowolony, ale jeszcze nie był u mnie icon_mrgreen.gif

    ze starymi kolumnami jest (dla mnie) ten problem, że jest ich mnóstwo i
    trudno sie rozeznać co jest warte zachodu a co nie
    więc być może za jakieś pół roku odgrzeję ten temat i Was trochę podpytam


    dzięki i pozdrawiam

    a.
  16. Dobry Wieczór icon_smile.gif

    Komplet sprzętu od kilku dni podgrzewa mi pokój.
    Ostatnim nabytkiem był tuner a tydzień temu przywiozłem do domu forumowego CD.
    Przywiezienie zostało poprzedzone odsłuchem u kol. kaczora, któremu niniejszym jeszcze raz bardzo dziękuję - także za gościnę i możliwość
    posłuchania innych sprzętów icon_smile.gif
    Nieststy czas mnie gonił.

    Tak więc na zestaw składają się:

    Yamaha AX-700
    (interconect Tara Labs Prism 100a )
    Onkyo DX-7511
    Yamaha TX-350
    KEF Q35 - na kablach które w momencie kupowania kolumn wydawały mi się rozsądne -
    ProCab LS25/1

    Nawet jakoś to wszystko wyglada. A jak gra ? Na moje, mało doświadczone, ucho: dość szczegółowo, przestrzennie, równomiernie i proporcjonalnie (dół/średnie/ góra) no i mocy pod dostatkiem. Może trochę bezbarwnie ? Ale jeszcze nie wiem czy to wada.

    I wszystko byłoby OK, gdyby nie jeden drobiazg..

    Kiedyś była taka piosenka, która w refrenie miała :
    "kaczor, kaczor, coś narobił.."
    icon_mrgreen.gif
    To, o co chodzi, można sprowadzić do jednego słowa: Omak
    Słowo audiofil do mnie nie pasuje..
    Ja, przynajmniej dotąd, skupiałem się na słuchaniu muzyki a nie tego, jak ona brzmi.
    Jenak odpalony przez kaczora zestaw: Omak + Audiomeca sprawił, że nie tylko powaliło mnie brzmienie dzwięków gitary S. Vai`a, które znam na pamięć od kilkunastu lat,
    ale że zobaczyłem tę wibrującą strunę.. niesamowite odczucie.. !

    Czuję się, jak ugryziony przez wampira icon_mrgreen.gif

    Chyba stąd mam to wrażenie 'bezbarwności" moje zestawu. Na razie spróbuję na nim podkształcić swoją umiejętnośc 'słyszenia inaczej' a potem zobaczymy..
    Dzięki Wam złapałem bakcyla - pewnie na Yamaszce się nie skończy, bo Luxman nie da mi spokoju i Reloop też.
    Że nie wspomnę o Omaku. Czy innej lampie. Kiedyś. Raany..

    pozdrawiam
  17. No wyglada na to, że pomogłeś icon_mrgreen.gif

    Bardzo dziękuję ! 700-ka kupiona ( z Reloopem wygrała wyglądem.. przy zgaszonym świetle icon_wink.gif )
    A czy na zawsze, czy na przeczekanie - to się okaże, gdy kiedyś postawię obok Lux. a może i Reloopa, bo barrdzo jestem ich ciekaw.

    Aha.. te moje watpliwości w związku z kolumnami - to było w trosce o kolumny własnie a nie o wzmaka.
    Wcale nie mam zamiaru ich palić i się zastanawiam co bedzie, kiedy Młody podejdzie, i przekręci gałę na max..

    CD.. w zasadzie miałem już upatrzonego O. DX-7211 tu na miejscu. Ale jak widzisz, jestem dość otwarty na propozycje icon_mrgreen.gif
    a to co napisałeś zabrzmiało ciekawie.
    Tuner to ciągle jeszcze otwarta sprawa.

    Ha! W zasadzie było do przewidzenia, że natychmiast po tym, jak COŚ kupię - na allegro wysypią się luxmany icon_mrgreen.gif
    Ale jest OK. Sprawy idą w innym kierunku niż zakładalem, ale to fajny kierunek..

    Więc..
    bardzo Wam, Panowie, dziękuję za otwieranie oczu na różne strony, rozbudzenie ciekawości i namiętności do tych starych klocków..
    Będę się dzielił dalszymi wrażeniami (i wątpliwościami pewnie też..)

    serdecznie Was pozdrawiam

    a.
  18. kaczor -
    bardzo Ci dziękuję; właściwie to miałem Cię prosić, żebyś coś więcej napisał o 700 (w odniesieniu do 900), bo trudno znaleść jakieś opinie w 'ludzkim' języku. Natomiast na temat 900-ki prawie wszyscy rozpływają się w zachwytach.

    W zasadzie mam teraz tylko jedną wątpliwość:
    w recenzji hifi.pl na temat moich kolumn (KEF Q-35) jest napisane tak:
    Cytat

    Zbyt optymistyczne są firmowe specyfikacje dotyczące impedancji - określonej jako 6 omów. Minimum w rejonie przełomu basu i średnicy wynosi około 3,8 oma, natomiast w zakresie tonów wysokich impedancja spada aż do 2,6 oma. Na szczęście sygnały muzyczne nie niosą w tym zakresie większych mocy.

    podczas gdy 700-ka ma pracować z kolumnami 8-16 ohm - tak ma napisane na tabliczce znamionowej
    czy to się wzajemnie nie wyklucza?
    z drugiej strony - tu znalazłem specyfikację 700-ki, gdzie podaje się 'Dynamic Power Per Chanel' dla obciążenia już od 1 do 8 ohm
    Jak się to wszystko zbierze do kupy - czy, nie daj Boże, nie wyjdzie na to
    że musze zmienić zakupione 2 tygodnie temu kolumny ? icon_mrgreen.gif
    gdyby wszystko było OK, to długo bym się nie zastanawiał..

    pozdrawiam

  19. kaczor -
    dzięki, AX-900 trochę za droga, AX-700 już w zasięgu
    jak to zwykle bywa w takich sytuacjach, budżet sie dało trochę rozciągnać, tym bardziej, że Lx L-405 zaczęły chodzić po prawie 600zł..

    kazalski -
    no coś w tym jest , co piszesz.. dzięki
    przy obecnych trędach - da się pewnie na tym nawet zarobić icon_mrgreen.gif
    Jeżeli tak do tego podejść - to czemu nie poeksperymentować z tym, co jest; opinie o Reloopie rzeczywiście zachęcające..
    rozejrzę się jeszcze za tą Yamahą (wyglad ! icon_mrgreen.gif )

    dzięki za odzew, pozdrawiam



  20. No widziałem na pewnej stronie Cyrusa 2... szybko zamknąłem okno Opery icon_mrgreen.gif
    I chyba nawet dźwiękiem nie przekona mnie do siebie.

    Reloop.. bardzo ciekawe opinie. Zastanowię się.

    Kurcze.. ja wiem, że to ma głównie grać, ale jakos tak mam, że wyglad/klimat/dusza - ma znaczenie.
    Te wszystkie tematy o "pięknych tunerach" i starych wzmacniaczach.. to mnie strasznie bierze.
    (Kiedyś pewnie weźmie mnie i lampa.. )
    Te wszystkie Nady, CA, Arcamy.. zupełnie 'tego' nie mają.
    Może za dużo chcę i wystarczy kupić stary tuner + takiego własnie reloopa ?
    Masakra - wydziwiam jak stara baba..

    p.s.
    Jeśli chodzi o muzykę której słucham, to nie wiem, czy ten Marantz aż tak bardzo by odstawał..
    W sumie przyzwyczaiłem się do okreslenia 'ciepły dźwięk' ale w domyśle słyszę 'gitarowy wygrzew'; takie brzemienie rockowej gitary z lat 70, odświeżone później w latach 90 przez niektórych wykonawców.
    Ostatnio odkryłem kapitalnego gitarzystę bluesowego - John Mayer się nazywa.
    Do tego jazz.. w którym ciągle raczkuję i chciałbym słuchać coraz więcej.
    Do tego "The Yellow Shark" F.Z. czyli brzmienie orkiestrowe.
    A jeszcze Richard Bona ze swoim basem. I głosem !
    I Incubus, na przykład z innej strony..
    Czyli - ciepłe (po mojemu icon_mrgreen.gif ) ale i naturalne brzmienie ? Tak to widzę.. ale nie wiem, czy to się wszystko da pogodzić w jednym wzmacniaczu z moimi KEF Q 35.

    uff..
    pozdrawiam
  21. Cześć..
    już trochę mi głupio się tu wpisywać, ale naprawdę nie mam kogo zapytać :

    Bardzo się już przyzwyczaiłem w myślach do Lux. L-405/410.
    Z ogromnym wysiłkiem puszczam mimo oczu Lv-105 i Lv 101 oraz A-384..
    Z niespotykaną u siebie cierpliwością nie zwracałem uwagi na ten wysyp Sony ES i innych..
    Nie "wziął" mnie nawet Rotel 931 za 500,- z ogłoszenia na hifi.pl.
    Dopiero kiedy pojawił się tam Marantz M80 za 650zł - zacząłem się łamać.. Czy 25 W w klasie A i (wg recenzji na hifi.pl )dość przeciętne 100W w AB - to jest sensowna alternatywa dla L-405/410 ?

    pozdrawiam
×
×
  • Utwórz nowe...