Witam! Mój problem polega na tym, że gramofon gra bardzo cicho nawet wtedy, gdy ustawię głośniki na maxa. Gramofon podłączałem już do głośników od komputera i do starego radia JVC. Ale może zacznę od początku… Jeszcze przed Świętami Bożego Narodzenia w 2008 roku kupiłem nową igłę do mojego gramofonu. Nie jest to oryginalna igła, ale ponoć kompatybilna z moim modelem. Niestety, kiedy ją zakładałem, niechcący oderwałem dwa kabelki. Widać je na zdjęciach już po zlutowaniu. To te bez izolacji. I tu moje pierwsze pytanie: Czy przypadkiem lutowanie nie spowodowało, że gramofon gra za cicho? Kiedy lutowałem kable, kilka razy dotknąłem igły. I tu drugie pytanie: Czy jeśli ją zabrudziłem, to może to wpłynąć na głośność? Zastanawiam się też, czy to nie jest może sprawa braku preampa. Próbowałem już szukać w internecie informacji, czy mój model (Sony PS-LX1) ma wbudowany przedwzmacniacz, ale nigdzie nie mogłem tego znaleźć. Bardzo proszę, jeśli ktoś ma taki gramofon albo coś o nim wie, to niech napisze. Może wystarczy kupić nowy przedwzmacniacz. Jeszcze się zastanawiam czy to nie wina wkładki, ponieważ gramofon jest stary (z 1984 roku) i nigdy nie było w nim nic wymieniane. Bardzo proszę o pomoc. Pozdrawiam