Witam serdecznie.
Potrzebuję następcy Marantza PM50 do moich Magnatów. Grają dobrze, ale zdarza się, że w niektórych utworach jest za dużo dołu, wybrzmiewa on zbyt dobitnie. Marantzowi brakuje też nieco dynamiki i szybsze kawałki nie brzmią tak jakbym tego oczekiwał. Wszystko współpracuje z moim laptopem i IFI Audio Idac Micro 1szej generacji na ESS Sabre. Aktualnie na portalach aukcyjnych są dwie ciekawe oferty Creek Evo 2 oraz Atolla IN80 (mniemam, że to nie jeszcze nie "SE".
Który według Was jest ciekawszy? Ceny w okolicach 1400-1500pln. Czy pozytywne recenzje IN80SE można również odnieść do IN80, co w zasadzie się tam zmieniło?
Z góry dzięki za odpowiedzi,
Pozdrawiam