Cześć,
Od 3 miesięcy jestem szczęśliwym posiadaczem gramofonu Hitachi HT-21, jest to mój pierwszy tego typu sprzęt. Z racji iż kolekcja rośnie, a chciałbym całość wyeksponować w salonie, mam w planach utworzenie gramofonowego "ołtarzyka".
Obecnie gramofon gra w zestawie z Pioneerem SX-777 oraz kolumnami l&s 30676 (wiem, nie jest najlepiej). Ze względu na chęć utrzymania estetyki wstępnie wybór padł na coś od Pioneera z lat 70, nie chcę jednak by kosztem wyglądu była jakość dźwięku. Zdaję sobie sprawę, że mój amplituner nie jest sprzętem hi-end, ale jednocześnie ciężko mi go umieścić na którejś z półek jakościowych, a na jego temat w internecie jest naprawdę niewiele.
Najbardziej do gustu oraz portfela przypadł mi Pioneer SA-7500 oraz Pioneer SA-606. Chciałbym się zorientować, który z tych sprzętów może zagrać lepiej. 7500 z tego co wyczytałem jest modelem wyższym, ale 606 jest nowszy i ma lepsze parametry jak chociażby poziom zniekształceń (0,3% vs 0,05% choć przegrywa pasmem przenoszenia).
Interesuje mnie też, czy jakościowo jest to wyższa półka od obecnego sprzętu. Chciałbym również dobrać do takiego wzmacniacza kolumny używane w budżecie do 600zł.
Czy jest szansa na znalezienie czego interesującego?
Dzięki za pomoc!